Ambitna postawa Chorwatów z Zagrzebia, ale Vive wygrywa kolejny mecz w Lidze Mistrzów!

27-11-2016 19:27,
Marcin Długosz

Pierwsza połowa – delikatnie na korzyść zawodników RK PPD Zagrzeb, którzy prowadzili do przerwy jedną bramką. W drugiej połowie na szczęście zawodnicy Vive Tauronu Kielce zaczęli sobie na boisku znacznie lepiej radzić. I to podopieczni Talanta Dujszebajewa mogli cieszyć się ze zwycięstwa 29:25 i faktu zdobycia kolejnych dwóch punktów w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Pierwsza połowa była przez długi czas bardzo wyrównana. Co prawda zakończyła się minimalnym, jednobramkowym prowadzeniem gości z Zagrzebia, ale sytuacja na parkiecie przez te pół godziny zmieniała się jak w kalejdoskopie.

Lepiej zaczęli gracze RK PPD, do nich należał początek meczu. Oznaczało to jednak różnicę zaledwie dwóch goli – 2:4, dlatego żółto-biało-niebiescy szybko doskoczyli i wyrównali. Świetnie między słupkami grał bramkarz gości, Matevz Skok, ale nieco gorzej jego koledzy, co wykorzystywali mistrzowie Polski. Chorwaci zanotowali słabszy okres gry w ataku, nie mogli znaleźć recepty na gospodarzy.

W 12. minucie było jednak tylko 6:5 dla Vive. W dodatku kontuzji doznał Krzysztof Lijewski i musiał opuścić boisko (na szczęście po kilkunastu minutach powrócił). Od tamtej pory wynik nieustannie oscylował wokół remisu. Sama końcówka pierwszej części spotkania to delikatna przewaga przyjezdnych. Szczypiorniści z Zagrzebia zakończyliby ją z przewagą dwóch goli, ale w ostatniej akcji do siatki trafił jeszcze Mariusz Jurkiewicz.

Druga połowa to podobny obraz spotkania. Kapitalnie na boisku spisywał się Manuel Strlek, który zanotował kilka ważnych i efektownych trafień, ale Vive nie potrafiło odskoczyć przeciwnikom. Dopiero w 39. minucie zrobiło się 17:15 dla drużyny Dujszebajewa.

I wtedy rozpoczął się marsz Vive Tauronu. Kielczanie złapali właściwy rytm gry, już po chwili przewaga bramkowa wzrosła do czterech trafień. Chorwaci jednak nie odpuszczali. Grali ambitnie, walecznie, dlatego kibice, którzy postanowili spędzić niedzielny wieczór w Hali Legionów, oglądali naprawdę ciekawy pojedynek.

Kolejne minuty to usilnie dążenie przez gości z Zagrzebia do wyrównania i próba kontrolowania spotkania przez Vive. W 53. minucie kielczanie prowadzili 23:21. Dwie minuty później różnica została jednak zniwelowana do jednej bramki – 24:23. Ale żółto-biało-niebiescy przetrzymali ten trudny moment i po chwili było 27:23. Było jasne, że tylko kataklizm może odebrać triumfatorom Ligi Mistrzów zwycięstwo w tym spotkaniu.

Ostatecznie mecz zakończył się czterobramkową, jak najbardziej zasłużoną wygraną kieleckich zawodników.

Zapis relacji NA ŻYWO

Następny mecz Vive rozegra z Wybrzeżem Gdańsk - we wtorek, 29 listopada o godz. 18.30.

Vive Tauron Kielce – RK PPD Zagrzeb 29:25 (11:12)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2016-11-27 20:50:50
Nie wyglądało to jeszcze top, ale najważniejsze sa punkty. Forma musi być przede wszystkim na końcówkę sezonu. Przypominam, że z płockimi będziemy grać w finale tylko mecz i rewanż, nie można sobie wtedy pozwolić na dołek.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group