Jurecki: Wtedy zrozumieliśmy, że możemy liczyć na wasze wsparcie w każdym momencie
Michał Jurecki wraca już powoli do pełni zdrowia, wszedł już w normalny trening z zespołem. Zawodnik ćwiczy wspólnie z drużyną po raz pierwszy od kontuzji, której doznał podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Rozgrywający "żółto-biało-niebieskich" bardzo chciałby pomóc zespołowi na parkiecie. - Czuję wielki głód gry - przyznaje "Dzidziuś".
Powrót zawodnika na boisko już już bardzo blisko. Do końca 2016 roku kieleckiej drużynie do rozegrania pozostało pięć spotkań, wszystkie w Hali Legionów - Czekają nas bardzo istotne spotkania z RK PPD Zagrzeb, Orlen Wisłą Płock i Vardarem Skopje. Wiem, że w tych meczach do zwycięstwa będzie potrzebny każdy detal na parkiecie. Wszyscy w drużynie mamy w pamięci to, jak rok temu przyszliście na trening po wysokiej porażce w Skopje i pokazaliście, że jesteście z nami. Zrozumieliśmy wtedy, że możemy liczyć na wasze wsparcie w każdym momencie - przyznaje Jurecki.
- W czekających nas meczach, drużyna potrzebuje waszego wsparcia. Gramy u siebie i wiemy, że zawsze po takich meczach zawodnicy drużyn przyjezdnych są pod wielkim wrażeniem atmosfery panującej w Hali Legionów. Jestem przekonany, że teraz będzie tak samo, dlatego zachęcam wszystkich, żeby już w niedzielę pojawili się na trybunach wcześniej. Wasz doping doda nam dodatkowej energii do walki na parkiecie - mówi kapitan "żółto-biało-niebieskich".
Źródło: własne, vtkielce.pl
Wasze komentarze