Wygrana szczecinian imponuje? Większe wrażenie na Pogoni robi nasz wynik z Zagłebiem
Dziewięć spotkań bez porażki, w tym siedem zwycięstw. Tak wygląda seria najbliższego rywala Korony, Pogoni Szczecin. „Wisienką na torcie” w fantastycznej serii szczecinian było ubiegłotygodniowe zdemolowanie krakowskiej Wisły, aż 6:2. - Nie możemy tego odnosić do meczu z nami. To będzie zupełnie inne spotkanie. Czy ich wygrana imponuje? Myślę, że na Pogoni większe wrażenie zrobił nasz wynik z Zagłębiem - mówi trener Korony Kielce, Maciej Bartoszek.
Sytuacja kadrowa zespołu wydaje być się coraz lepsza. Z zespołem trenuje już Djibril Diaw, który zmagał się z urazem od końca września. - Oprócz pauzy za kartki, będziemy mieli raczej wszystkich. To przypuszczenia poparte tym, co się dzieje. Djibril powinien być gotowy – stwierdza szkoleniowiec kielczan.
W kadrze zespołu jest także Dmitrij Wierchowcow, którego także nie można przekreślać przy kompletowaniu składu. - Jest ich dwóch, dlatego będzie trzeba podjąć tę decyzję. Wszyscy mają jednak czystą kartę – kwituje trener.
Nowy szkoleniowiec „złocisto-krwistych” nie jest zwolennikiem hasła: „zwycięskiego składu się nie zmienia”. - Proszę popatrzeć, jak było w moim poprzednim klubie. Ciężko było przewidzieć, jaki będzie skład. Decyduje dyspozycji piłkarzy, a także w pewnym sensie przeciwnik. Ale to nie znaczy, że mamy bardzo zmieniać sposób naszej gry – tłumaczy Bartoszek.
- Ofensywna gra zespołu wyglądała dobrze, co nie znaczy, że na przykład Dani nie dał dobrej zmiany. Mamy też „Zajączka”, który mocno tupie, by wskoczyć do składu – kontynuuje sternik kieleckiego zespołu.
Nowy trener wlał zespół falę pozytywnej energii, która może przenieść się na jakoś gry już w kolejnym spotkaniu. - Już mówiłem po meczu, że cieszę się z pozytywnej reakcji zespołu. To było widać na boisku. Jestem spokojny o zaangażowanie piłkarzy. Wierzę w ten zespół i na pewno czeka nas kolejne ciekawe starcie – ocenia trener.
Czego można więc spodziewać się w najbliższym spotkaniu?- Zarówno jedna, jak i druga drużyna mają plusy i minusy, wady i zalety. Ważne, żebyśmy to my prezentowali się lepiej – podsumowuje trener Bartoszek.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze
"ściągnąć z wypożyczenia Rybickiego" człowieku zastanów się co Ty mówisz... chłop nadający się maks na tą ligę gdzie gra teraz. po co go ściągać z powrotem? ściągnąć to można... tylko część zawodników jak agent 07 Wierchowcow kopiących się po czole trzeba się pozbyć
No to ja się w takim razie nie znam na piłce
Grzesik jako trener miał lepszy mecz i...już go nie ma!
Wczoraj dzwonil do mnie kolega z Nowego Jorku i pyta sie co sie dzieje z Korona, ze na mecze nikt nie przychodzi i trybuny sa puste. Przeciez jak Korona byla w pierwszej lidze to na trybunach zasiadalo powyzej 10 tys kibicow, a teraz......
Tu mamy odpowiedz jak dziala prezes i zarzad klubu marketingowo aby zachecic ludzi do przychodzenia na mecze w Kielcach.