Trener odbudował nas psychicznie. Pokazał, że możemy dominować

24-11-2016 12:01,
Krzysztof Węglarczyk

Nowy trener oznacza także nowy styl. Piłkarze Korony Kielce z dużym entuzjazmem oceniają pomysł na grę żółto-czerwonych i ofensywny styl, który przełożył się na zwycięstwo z Zagłębiem. - Szczerze? Nie spodziewałem się tego i chyba nikt z nas by na to nie wpadł. Bardzo się cieszymy,  że właśnie tak wygląda nasza gra. Trener odbudował nas psychicznie. Pokazał, że możemy dominować i z każdym da się grać ofensywną piłkę – mówi Rafał Grzelak.

- Tym bardziej cieszy nas fakt, że poprawiliśmy grę w drugiej połowie. Nie chcę już sięgać do przeszłości, ale ciężko powiedzieć, czy w tamtych spotkaniach zawiodła motoryka, czy psychika. Udowodniliśmy, że mamy siłę, aby grać przez 90 minut na wysokich obrotach – kontynuuje zawodnik żółto-czerwonych.

Drugie zwycięstwo z rzędu dało drużynie pozytywny impuls do dalszej pracy. - W każdym meczu musimy dawać z siebie 100%. Jesteśmy w stanie pójść teraz za ciosem i stworzyć dobrą serię. W ostatnim meczu nasz zespół wyglądał pozytywnie. Przed nami jeszcze dwa treningi. Ciężko pracujemy, a trener wdraża swój pomysł na grę. Jestem przekonany, że będzie to wyglądało coraz lepiej – ocenia obrońca żółto-czerwonych.

Kolejnym rywalem Korony będzie Pogoń Szczecin. Portowcy przyjeżdżają do Kielc po jednym ze swoich najlepszych meczów w tym sezonie. Szczecinianie wygrali z Wisłą 6:2.

 - Na mnie osobiście ten wynik nie zrobił wrażenia. Wiadomo, że mecz meczowi nie jest równy. Nie analizowaliśmy jeszcze tego starcia. Portowcom wyszło spotkanie, strzelili sześć bramek. Ok. Nas jednak nie obchodzi jak gra przeciwnik. My skupiamy się na sobie, mamy swój styl i niezależnie od tego z kim gramy, chcemy dominować – komentuje 28-latek.

Nowy trener oznacza dla Grzelaka powrót na jego starą pozycję. - Ja zawsze powtarzałem, że prędzej czy później będę chciał grać na lewej obronie. Chyba urodziłem się, żeby tam właśnie grać. Wcześniej występowałem na tej pozycji przez siedem lat. Jeżeli będę grał, to wiem, że z meczu na mecz będę prezentował się coraz lepiej i dam drużynie jeszcze więcej – stwierdza „Grzela”.

- Lubię włączać się w akcje ofensywne. Dobrze gra mi się na połowie rywala, szczególnie dlatego, że skrzydłowi stwarzają nam tą przestrzeń i robią luki. To mi odpowiada. Nie zapominam jednak o destrukcji – dodaje.

Ofensywny styl, oznacza jednak dużo większy wysiłek, który zawodnicy muszą włożyć w każde kolejne starcie. – Nie przesadzajmy. Przecież nie gramy co 2-3 dni, abyśmy opadali z sił. W przerwie na kadrę ciężko pracowaliśmy i jestem pewien, że sił wystarczy nam do końca. Zostały jeszcze 4 mecze. Oczywiście taka gra kosztuje wiele, bo schodząc do szatni jesteśmy wyczerpani dużo bardziej, ale taka jest piłka. Musimy być po części gladiatorami i być przygotowanymi na taki wysiłek – podsumowuje Grzelak.

fot. Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luk2016-11-24 12:38:44
Fajnie wasza gra pod wodzą Bartoszka efektownie, a przede wszystkim efektywnie i oby tak dalej! Z "portowcami" liczymy na to samo i na 3 pkt! Ps.i co z wami obrażonymi "Młyniarzami"..?
lucas_ck2016-11-24 13:31:31
powodzenia i liczymy na 3 pt z Pogonią:)
@Luk2016-11-24 13:34:07
Ps. przestan juz wkrecac do wszystkiego mlyn i sam sie wez za doping jak taki z Ciebie hojrak, bo cisza na stodionie.
airam2016-11-24 13:43:14
Panie Grzelak koło gladiatora toś pan nawet nie stał, więc skończmy z tymi górnolotnymi określeniami. oby tylko sodówka nie odbiła jak już nie raz pokazywaliście. w końcu za te niemałe pieniądze, które pobieracie z miejskiej kasy czas ruszyć tyłki i zrehabilitować się za porażki 0-4, 0-4, 0-6, 0-4.
@Luk2016-11-24 18:13:53
do roboty Luk , ganiaj na mlyn i zrób doping a nie bredż chłopcze
Miko2016-11-24 18:50:05
Trenerze..oby tak dalej!!! liczymy w sobote na 3 pkt! Powodzenia!.. "Cóż..hehe..a "Młyniarze" strajkują w przedszkolu...
Luker2016-11-24 19:49:00
.... kasa misie kasa. Psychicznie was odbudował i z tygodnia na tydzień zapominacie i przypominacie sobie jak grać. Idiota nawet w te bajki nie uwierzy..
@Luk2016-11-24 20:02:18
No wlasnie zabierz sie za doping bo znowu bedzie cisza jak na sparingu
cb2016-11-24 23:04:12
airam... nie pisz tyle bo się ze..rasz z wysiłku intelektualnego
@cb2016-11-25 15:50:31
moze u ciebie leszczyku wysilek intelektualny moze doprowadzac do natychmiastowej potrzeby fizjologicznej, ja u siebie nie zauwazylem, wiec martw sie o siebie.

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group