Blisko ogromnej sensacji w Hali Legionów! Azoty były o sekundy od wygranej nad Vive!

23-11-2016 20:13,
Redakcja

Takiego meczu w środy wieczór nie spodziewał się nikt. Azoty Puławy jeszcze na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu prowadziły z Vive Tauronem Kielce, ale niemal z końcową syreną gospodarzom udało się uratować remis. To oznaczało dogrywkę, a w niej goście znów grali kapitalnie. Więcej szczęścia tego dnia mieli jednak podopieczni Talanta Dujszebajewa, którzy ostatecznie wygrali po ogromnych nerwach 39:38.

Pierwsza połowa i... od razu duża dominacja mistrzów Polski. Drużyna Azotów na parkiecie radziła sobie przeciętnie, a w obronie – bardzo słabo. Gospodarze mieli w ataku mnóstwo swobody, dzięki czemu już do przerwy zdobyli aż 19 bramek. Przy czym żaden z zawodników nie wziął na siebie największego ciężaru rzucania goli – żółto-biało-niebiescy dorobkiem się podzielili. Najwięcej trafień zanotował Mateusz Jachlewski – cztery, ale po trzy razy bramkarza rywali pokonali Karol Bielecki, Julen Aginagalde i Mariusz Jurkiewicz.

Ważne jest to, że w środę do gry wrócił kontuzjowany przez dłuższy czas Piotr Chrapkowski. Co ciekawe, „Chrapek” był sprawdzany jako lewy skrzydłowy.

Dobrze na rozegraniu radził sobie Uros Zorman. Jeszcze lepiej w bramce Filip Ivić, który raz po raz psuł nastroje przyjezdnym z Puław swoimi świetnymi interwencjami. Dzięki niemu i dobrej grze w ataku, Vive szybko osiągnęło przewagę kilku bramek, którą potem spokojnie kontrolowało.

Po przerwie sytuacja w Hali Legionów uległa diametralnej zmianie. Gracze Azotów wybiegli na parkiet z zupełnie innym nastawieniem – zmobilizowani i żądni rewanżu. Puławianie zaczęli radzić sobie znacznie lepiej, w efekcie po kwadransie gry zniwelowali różnicę do raptem jednej bramki – było 28:27.

Świetnie w szeregach gości radzili sobie Krzysztof Łyżwa i Nikola Prce, którzy wykazywali się dużą skutecznością. Z kolei w tym aspekcie zaniemogli kielczanie, którzy marnowali swoje dogodne okazje, dość powiedzieć, że nie wykorzystali aż trzech rzutów karnych. Vive poczuło się chyba zbyt pewnie po wysokim prowadzeniu i w drugiej odsłonie spotkania grali kiepsko. Teraz już nie radziło sobie ze szczelną defensywą gości.

W 51. minucie, mimo gry w osłabieniu, Azoty doprowadziły do remisu – 29:29. I zaczęła się walka godna rozgrywek... Ligi Mistrzów. Vive utrzymywało lekkie prowadzenie, ale nie potrafiło mocniej odskoczyć przeciwnikowi. Kibice gospodarze wstali z miejsc, wspierając swoich szczypiornistów.

Tyle że minuty mijały, a puławianie naciskali. W samej końcówce doprowadzili do wyrównania – było 31:31, w dodatku dwie minuty kary otrzymał Mateusz Kus. Vive straciło piłkę, Azoty zdobyło bramkę. Do końca spotkania pozostało kilkanaście sekund, czas wziął Talant Dujszebajew. I w ostatniej akcji, w sposób mocno szczęśliwy, niemal z końcową syreną, gola wbił Julen Aginagalde.

To oznaczało dogrywkę! Ta była jeszcze bardziej emocjonująca. Mimo kilku wątpliwych decyzji arbitrów, gracze Azotów nie podłamywali się, grali bardzo ambitnie. I przede wszystkim - dobrze, bo po pięciu minutach na tablicy wyników wciąż utrzymywał się remis – 36:36.

W 69. minucie wciąż był remis – 39:39. Tak ciekawego spotkania w Hali Legionów już dawno nie było. Gola zdobył Dean Bombac, ostatnie sekundy toczyły się pod bramką gospodarzy. I tu klasą popisał się Ivić, który w ostatniej akcji przeniósł piłkę po rzucie rywala nad poprzeczką. Dzięki niemu, jego zespół mógł cieszyć się z wygranej.

Kolejny mecz Vive rozegra w niedzielę, gdy ponownie we własnej hali zmierzy się z Croatią PPD Zagrzeb. To spotkanie Ligi Mistrzów rozpocznie się o godz. 18.

Vive Tauron Kielce – Azoty Puławy 39:38 (36:36, 33:33, 19:14)

Vive: Ivić, Szmal - Jachlewski 5, Zorman, Bielecki 3, Lijewski 4, Aginagalde 6, Chrapkowski 1, Kus 6, Jurkiewicz 8, Vujović, Paczkowski 1, Bombac 3, Djukić 2.

Azoty: Bogdanov, Zapora, Koshovy - Łyżwa 7, Grzelak, Krajewski, Sobol 4, Przybylski 9, Skrabania 2, Prce 12, Petrovsky, Kuchczyński, Kubisztal 1, Kowalczyk, Jurecki 3. 

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Jola22016-11-24 22:22:46
Jurkiewicz sie obudził, Bombac dalej drzemie

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group