Było blisko, ale Nosan "tylko" trzecią drużyną Polski
W Galerii Echo odbyła się ostatnia kolejka Bilardowej Ekstraklasy. Przez dwa dni najlepsi polscy bilardziści walczyli o końcowe pozycje, a kandydatów do tytułu było trzech. Ostatecznie dopiero 3. miejsce zajęli bilardziści Nosanu Kielce.
Przed dwiema ostatnimi kolejkami Nosan zajmował 3. miejsce w tabeli i miał przed sobą dwa bardzo trudne mecze. W sobotę podopieczni Marka Karlikowskiego mierzyli się z Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki - drużyną, z którą nie wygrali od 3 lat.
Nosan stanął na wysokości zadania i przedłużył swoje szanse na tytuł mistrzowski, pokonując rywala 14-12. Takim samym stosunkiem zakończył się inny mecz - niepokonany Konsalnet Warszawa okazał się lepszy od ERG Bieruń Folie.
Sytuacja Nosanu była trudna przed ostatnią kolejką. Nasi zawodnicy musieli wygrać z Konsalnetem 14-7 i tylko taki wynik dawał im mistrzostwo. Dość szybko stało się jasne, że Nosan tytułu nie zdobędzie. Ale pewny nie był również zdobywany od dwóch lat tytuł wicemistrzowski. Nosan musiał bowiem wygrać, aby go zdobyć i tylko to dawało mu 2. miejsce, bowiem chwilę wcześniej ERG Bieruń Folie wygrał z Frame Łódź aż 14-1.
Jako pierwsi grali Radosław Babica i Karol Skowerski i mimo że rozpoczęli od wyniku 1-4 to przegrali tylko 4-5. Następnie rewelacyjnie poradzili sobie Michał Turkowski i Tomasz Kapłan, którzy wygrali swój mecz 6-1. W ostatniej parze grali Skowerski i Kapłan i niestety z wyniku 10-6 dla kielczan zrobiło się 13-13. W decydującej partii lepiej zaczął Nosan i nasi zawodnicy zdecydowali się na kombinację, która niestety nie wyszła. Do stołu podeszli Wojciech Szewczyk i Mateusz Śniegocki i wyczyścili stół, zapewniając sobie zwycięstwo i 2. miejsce zespołowi ERG Bieruń Folie.
Nosan Kielce zdobył zatem 3. miejsce na koniec sezonu i choć należy cieszyć się z tego wyniku, to jednak pozostaje niedosyt.
fot. bilard-sport.pl