Cztery stracone bramki? Nie może tak być
Korona Kielce przegrała już szósty mecz z rzędu. Tym razem górą od złocisto - krwistych byli Mistrzowie Polski, Legia Warszawa. Dla kielczan był to pierwszy w obecnym sezonie mecz bez zwolnionego Tomasza Wilmana. - Zagraliśmy dużo lepiej niż w tych ostatnich pojedynkach, ale wynik jest taki, jaki jest - mówi obrońca zespołu ze stolicy województwa świętokrzyskiego - Vladislavs Gabovs.
- Cztery bramki stracone, nie może tak być, że aż tyle ich tracimy - dodaje Łotysz i kontynuuje: - Oczywiście było ciężko zagrać w "10" przeciwko takiej drużynie, ale musimy lepiej wykorzystywać sytuacje przed stratą gola
Kielczanie dostrzegają jednak pewne pozytyw w swojej grze. - Tak naprawdę czekaliśmy na lepszą grę już długo. Na treningach już od dawna widać, że drużyna jest bardzo skoncentrowana, była walka - wyjaśnia obrońca i kończy: - Myślę, że na boisku też to pokazaliśmy, ale jeszcze nie do końca.
fot. Paula Duda
Maciej Bartoszek w Kielcach, jako trener GKS-u Bełchatów - 16 października 2010 roku
Wasze komentarze