Czuję się odpowiedzialny za zespół. Nie wszyscy jednak chcieli umierać za klub

25-10-2016 15:03,
Wojciech Staniec II

Tomasz Wilman nie jest już trenerem Korony Kielce. Prezes Marek Paprocki zdecydował o rozstaniu z dotychczasowym szkoleniowcem. Złocisto - krwiści przegrali ostatnie pięć spotkań i zajmują obecnie ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. W rozmowie z naszym portalem zwolniony szkoleniowiec zdradza szczegóły swojego rozstania z klubem ze stolicy województwa świętokrzyskiego

Ochłonął już pan po decyzji prezesa?

- Nie, nie. Na pewno nie. Próbuje się jeszcze jakoś ogarnąć po tym wszystkim. To jest świeże. Muszę się z tym pogodzić, takie życie.

Może się wydawać, że decyzja o zwolnieniu kilka dni przed tak trudnym meczem była zbyt pochopna.

- To nie pytanie do mnie, czy to dobra pora na zmianę. Prezes podjął taką decyzję, ma do tego prawo. Możemy się oczywiście w tym różnić, ale tylko możemy. Tak bywa.

Wie pan już co nie funkcjonowało w ostatnich pięciu meczach?

- Przede wszystkim, to nie wygraliśmy.

Ma pan pretensje do zawodników za ostatnie występy? Na pomeczowych konferencjach mówił pan o braku zaangażowania.

- Wszystko, co teraz powiem będzie brzmiało jako zrzucanie odpowiedzialności. Oczywiście, że nie chcę tego robić. Czuję się odpowiedzialny za zespół. Uważam jednak, że nie wszyscy dawali z siebie wszystko i nie umierali za mnie, klub i drużynę. I tyle - bez tego się nie da, bo nie mamy takiej jakości, aby grać w sześciu i siedmiu.

To wszystko się składa na to, że wynik jest taki, jaki jest. Na szczęście nie sprawia on, że mamy duże problemy, bo tylko trzy punkty dzielą nas od wyższego miejsca. Jeden czy dwa mecze mogą zamieszać. Spotkań w tej rundzie będzie sporo, wrócą kluczowi zawodnicy i uda się wrócić na właściwe tory. Mnie jednak nie będzie dane o tym decydować i tego przeżywać.

W meczu z Ruchem na ławce usiadł Radek Dejmek. Patrząc na jego ostatnie występy wydaje się, że od kapitana można wymagać więcej.

- Nie będę komentował tego typu kwestii. To jest sprawa szatni, muszę to zachować dla siebie. Chcieliśmy zmienić ustawienie w obronie, miało to pomóc, ale okazało się niewiele warte, bo problemy zostały te same. Pomysł był, nie sprawdził się. Oznacza to, że przyczyna była gdzieś indziej.

Pożegnał się pan już z drużyną?

- Podziękowałem chłopakom za współpracę. Co ja mam teraz mówić? Spakowałem się, zabrałem swoje rzeczy i wyszedłem z szatni. To nie jest przedszkole i nie jest to czas na łzy.

Z kilkoma chłopaki znam się lepiej, pewnie spotkamy się jeszcze kiedyś na obiedzie, bo będę utrzymywał kontakt. Nie będzie tak, że przestaniemy się w ogóle znać. Nie o to w życiu chodzi.

Umowa z Koroną została już rozwiązana?

- Wszystko nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Mam spotkać się z prezesem i ustalić. Wola współpracy jest, na nic nie chcę się zamykać. Uważam, że mam doświadczenie, a w klubie zostawiłem sporo serca i umiejętności. To, co jest dobre mogę przekazać. Nie wiem, czy stanie się to teraz, jutro czy kiedyś tam.

Na razie musimy formalnie zakończyć obowiązującą umowę. W przyszłości będziemy oczywiście rozmawiać, ale trzeba ochłonąć. Musi też zrobić to prezes, bo dla niego ta decyzja też nie była łatwa. Dał mi przecież szansę, ja temu nie podołałem. Powodów tego może być wiele.

Wyobraża pan sobie powrót do roli asystenta?

- Życie uczy tego, aby niczego nie wykluczać, więc tego nie robię. Pracując z młodzieżą nie sądziłem, że kiedykolwiek poprowadzę samodzielnie zespół w Ekstraklasie. Nie mogę więc teraz powiedzieć, że czegoś nie zrobię.

Nie można się zarzekać, trzeba pracować i robić swoje. Mogą pojawić się różne opcje, trzeba być na nie otwarte. Mam klub w sercu, nic w tej kwestii się nie zmienia. Jestem ambitny, więc się nie poddam.

Ciężko rozstać się z klubem, który ma się w sercu?

- Bez dwóch zdań tak jest. Jak trener jest z innego miasta, to rozwiązuje kontrakt, wyjeżdża i odpoczywa z rodziną. Ja jestem stąd. Będę spotykał się z kibicami na mieście, na pewno będę rozmawiał. Nie zamknę się przecież w domu, bo pracowałem uczciwie i dobrze.

Wiadomo, że można było coś zmienić, ale teraz łatwo powiedzieć. Mogę spojrzeć w lustro i każdemu w oczy i opowiedzieć, co robiliśmy i co w tym było dobrego, a co złego. W Koronie pracowałem wiele lat, zrobiła dla mnie bardzo dużo. Aczkolwiek ja klubowi też oddałem siebie.

Rozmawiał Wojciech Staniec

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kielczanin2016-10-25 15:23:35
Dziękujemy i życzymy dalszej pracy w klubie korona. To panowie piłkarze nie zdali egzaminu i to od nich wymagany czegoś więcej na boisku a i poza nim.
lucas_ck2016-10-25 15:26:05
hahahahha ktorych to czolowych zawodnikow nam brakowalo? diaw i sekulski? trener juz wrocil na wlasciwe tory czyli tam gdzie jego miejsce czyli do roli asystenta bo niestety funkcja trenera go przerosla.
mks2016-10-25 15:37:55
Wilman nie ośmieszaj sie człowieku
lucas_ck2016-10-25 15:41:49
ps. i wezcie do cholery ta tebele zaktualizujcie:)
pilkarski poker2016-10-25 15:52:40
Brawo kibice! Prawda jest taka, że to nie Paprocki, a kibice zwolnili trenera. Wreszcie się zreflektował /prezes/, że za bardzo jest pod prąd. Ale lista jego błędów jest dość obszerna, więc trudno się dziwić, że sojuszników to ma jedynie w osobie swojego Bossa, który robi wszystko, by być bohaterem czarnego PR. Zresztą jak najbardziej zasłużenie...
L2016-10-25 15:58:55
Odejdz i Nie wracaj ! Nigdy ! Ta funkcja od poczatku Cie przerastaĺa
głos rozsadku2016-10-25 16:32:05
Wilman o 14 kolejek za długo byłeś trenerem pierwszej drużyny. To było kompletne nieporozumienie.
kibic2016-10-25 16:33:20
Ale z was kupa krytykantów i pseudo fachowców od piłki. Może by tak któryś poszedł do zarządu i zaproponował swoją szanowna osobę na stanowisko trenera.Czy jastescue ślepi i nie widzicie co w wyprawiają panowie piłkarze???????
@L2016-10-25 16:41:01
Nigdy,nie mów nigdy.A przy tym trochę taktu.
19732016-10-25 16:41:54
Jest połowa sezonu zasadniczego, nawet nie a my mamy 29 bramek straconych za sobą blamaze 4:0 4:0 4:0 i 6:0 a ktoś ma wogole wątpliwości co do słuszności decyzji? Wbrew pozorom nie mamy wcale najgorszego zespołu w ekstraklasie my poprostu nie mieliśmy trenera.
ironia ck2016-10-25 16:49:16
W tym klubie aby coś się miało zmienić na lepsze  trzeba by było natychmiast  wziąć ten cały zarząd z tym pseudo prezesem   na czele oraz większość ludzi z administracji Zakuć ich  w dyby  i  wyprowadzić przed główną bramę kieleckiego  stadionu .Uroczyście i z  ogromnym namaszczeniem kopnąć z całej siły  w d.....e   i jeszcze na dodatek poszczuć  psami.Tak  aby jak najszybciej znaleźli się ci leniwi nieudacznicy  po za rogatkami naszego miasta 
Nie. bo nie2016-10-25 16:49:48
Paprocki grabarzu Korony wynos się nieudaczniku nikt Cię tu nie chce.
Pixsta2016-10-25 17:14:08
Projekt pt.Wilman trenerem od początku był trudny do zrealizowania gość który nie miał żadnego posluchu w szatni nigdy nie powinien samodzielnie prowadzić drużyny ekstraklasy. A pan Staniec dalej brnie w głupocie swojej czy aby nie pochopnie Paprocki postąpił spuszczajac gościa który tak poprowadził zespół że 5 ostatnich meczy to jedna wielka katastrofa.Pytanie powinno brzmieć czemu tak późno
DO redaktora Stanca2016-10-25 17:30:11
Panie Staniec czy przestanie Pan bronić tego słabego trenera Wilmana? Czy 5 porazek kompletny brak stylu dyscypliny taktyczne to za.mało. ? a pamięta Pan szcesliwe zwycięstwa z Wisłą i Arka? Zupełnie nie rozumiem jak.można bronić trenera którego ta funkcja przerosła i.kompletnie sobie nie radził. To że jest miłym sympatycznym człowiekiem i ze bardzo mu zależało to zza.mało aby być trenerem w.klubie ekstraklasy.
arc2016-10-25 18:01:10
Panie Wilman nie chce sie tego komentowac wyjedz czlowieku z Kielc albo zmien zawod.
Jacek2016-10-25 18:06:24
Zacytuję Piłsudskiego - ciszej nad tą trumną. Wilman zaufał obrońcom - nieudacznikom, i obrońcy go wywali na zbity pysk. Po tylu latach w Koronie nie zauważył setek 2 ligowych błędów Gabovsa i Dejmka, elektryczności Grzelaka. Dodatkowo wzmocnienie ich Wierchowcowem...Cały czas była mowa o wzmocnieniach ofensywy, natomiast po odejściu najpierw Stano, potem Wilusza a na końcu zapieprzającego w defensywie Jovki, w pole karne Korony można było wjeżdżać łatwiej niż nożem w masło ewentualnie cytując redaktora Stanowskiego - defensywa Korony wpuściłaby do siebie peleton żółwi, emerytów na hulajnogach i internet przez modem telefoniczny. Panie Wilman na pożegnanie podpowiem - drużynę buduje się od tyłu, a gdy nie ma się klasowych zawodników taktykę zaczyna się od gry na zero z tyłu, mimo wszystko powodzenia.
Jestem za tym aby2016-10-25 18:36:35
nadać licencję -UEFA PRO honoris causa- Wojciechowi i Markowi, przecież to Wojciech do tej pory ratował Koronę a Marek ogarnął finanse, tylko ten duet trenerski odbuduje dumę Kielc.
Icek Fisonowicz2016-10-25 18:44:45
A mnie szkoda Wilmana.Widać było na początku ze miał pomysł na grę ale z tymi wczorajszymi grajkami nikt nic nie ugra.MENTALNOŚĆ PRZEGRANYCH i tyle
Zostało 2-3 przyzwoitych grajków a reszta 2-liga
zsw2016-10-25 18:49:29
a moze tak wywiezc to cale towarzystwo do Zabienca (to kolo bolmina w lesie ) kupic im skrzynke gorzaly zeby sobie wszystki zale powiedzieli a potem pod Telegraf i pare razy góra-dół zeby wypocic i do roboty na boisku bo iskrzenia w zespole brak .Szkoda ze chęci do gry mają tylko co niektórzy.A może jak powiedzenie mówi niema sianka niema granka ale to już pytanie do włodarzy klubu (czytaj Wel )
Lubawski daj premie Paprockiemu2016-10-25 19:00:34
Prezydent miasta powinien dać premie Paprockiemu za to jak można zniszczyć w klubie wszystko w ciągu kilku miesięcy. Nie ma dopingu nie ma ludzi na trybunach nie ma atmosfery drużyny nie ma prawdziwego lidera w drużynie nie ma wyników
do Paprockiego2016-10-25 19:01:49
Dość sponsorowanych wywiadów pytam wprost ilu reklamodawców pozyskał dział marketingu? skoro jesteś takim super prezesem odpowiesz konkretnie na to proste pytanie.
do Janczyka2016-10-25 19:03:54
Pawełku przeczytaj swój post na Twitterze jak śmiałes się z nas kibiców ze mówimy o braku wzmocnień o braku napastnika o braku trenera i ze to nie uda się
Wysmiewales nas we wrześniu zatem pytam dzisiaj kto.miał racje Janczyk. ?
Bryx2016-10-25 19:31:46
Nie będzie niczego
Domino2016-10-25 20:47:23
Paprocki niszczysz Koronę! :) :) :)
Jurij2016-10-25 21:12:41
Obstawiam siebie. Szatałow.
"dobra zmiana" u Wilmana2016-10-25 21:18:14
Wilman zwolnił "Cały ten sport"?
lukas2016-10-25 21:18:26
Ta decyzja jest przynajmniej o 3 mecze za późno.. oprócz kilku meczów w których cudem udało się zdobyć jakieś punkty widać było gołym okiem, że p.Wilman nie ma wpływu na drużynę, nie ma pomysłu na jej grę i taktyki pod konkretnego przeciwnika.. Do kadry jaką mamy potrzeba trenera z autorytetem i z "jajami".. a przed nami w tym roku mecze z o klasę lepszymi drużynami niz Ruch, Łęczna czy Śląsk, którym punkty Korona oddała za darmo i mocno się przy tym skompromitowała. Nie lepiej było już po tragicznym blamażu z Cracovią ściągnąć np.Ojrzyńskiego czy Urbana?..Cięzkie zadanie przed nowym trenerem.. by poskładać zespół z graczy jakich ma, a tu już prawie połowa sezonu..i do tego na meczach znikoma ilośc kibiców jest tylko cisza jak w lesie.. Aż łezka się w oku kręci jak się powspomina dawną Koronkę i jej mecze (np 4:0 z Jagą) gdy z radością się patrzyło na jej grę, gdzie była super atmosfera na trybunach, a kibice chodzili na mecze z radością i z całymi rodzinami..a teraz co mamy?...
Andrzej!2016-10-25 21:21:23
Ten zespół to już nie Korona..to tylko wielka KOMPROMITACJA i ANTYREKLAMA KIELC..to zarządzanie..brak kibiców, brak rodzin z dziecmi na meczach, cisza na meczach(oprócz kibiców gosci) jak w lesie.. i ten kabaret ze sponsorem..Wstyd!!!!!!!!!!!!!!!
Zagadka2016-10-25 21:49:22
P. Wilman daj zagadkę jakąś , jak wtedy na lotnisku co pytasz jak jest ze strefami czasowymi ze godzinę tu tam 2 godziny , gdzie jest godzina - lekkie Buraczewo z ciebie. Powodzenia grzebieniu
Odpowiedz na zagadke2016-10-25 21:53:25
Wczoraj o 16 pracowałeś a juz dzis o 16 nie pracujesz z Koronka! Taka zagadka
Szyderca2016-10-25 22:06:14
Taki piłkarzyna traford , gdzie jest ten pan? Pytam sie ? Nadciągania ogórków i efekt widoczny , następny pan kalaste , gabows następny . Czy to jest normalne? Sie pytam
CKT2016-10-25 22:16:09
Dajcie spokój już facetowi, nie napier....go z każdej strony. No niestety nie miał za wiele do powiedzenia w drużynie i to piłkarze go zwolnili.!! Tak tylko i wyłącznie oni. Co nagle zapomnieli jak się gra..??. Były niezłe mecze i jest parę punktów. Zaraz napiszecie, że to był fart, tak ale szczęście sprzyja lepszym.! Można by się jeszcze doszukiwać "spisku" przeciw super inwestorowi ale przed ostatnim meczem wszytko się wyjaśniło. Wilman mówił otwartym tekstem jakie jest zaangażowanie piłkarzyków i tu jest problem. Przy słabym zarządzie, braku twardej ręki oni są w stanie zwolnić KAŻDEGO !!! trenera. Tak, tak KAŻDEGO!!!, co malkontenci od dzisiaj oglądacie polską piłkę.? Ryba (nie Jacek) psuje się od głowy, nie ma prawdziwego zarządu, nie ma kapitana, nie ma przywódcy w drużynie, nie ma „szatni”, piłkarze robią co chcą i tu jest problem .!!! Cała sytuacja przerasta ten nieudolny zarząd no i Wilmana zarazem, a że najłatwiej zwolnić trenera... Tak ze zwykłego szacunku dla drugiego człowiek dajcie już spokój. Martwić się trzeba o dni których jeszcze nie znamy…
do Wilmana2016-10-25 22:53:46
Wilman spójrz w lustro i powiedz sobie ta funkcja mnie przerosła jestem cienki jak d.... węża
oszczędności Paprockiego2016-10-25 22:57:33
Kosztem Brosza Jovy Airama mieliśmy Wilmana i nadal mamy Traforda Vanje Przybyłe jaki z nich pożytek. ? panie Paprocki proszę o odpowiedź. Z każdym meczem frekwencja na stadionie spada co robi Paprocki aby ją podnieść. ? oszukuje wszystkich i rozdaje darmowe bilety w szkołach aby powiedzieć później ze na meczu było 4 tys ludzi wstyd Paprocki jwynocha z Korony
CKzDALEKA2016-10-25 22:58:38
CKT - w punkt! 100%, 10/10!
zwolnić Paprockiego2016-10-25 22:59:23
Paprocki co? TY WIESZ CO
stachu z busa2016-10-25 23:08:20
Paprocki odejdz niech wróci normalność i świetna atmosfera na trybunach.
stańczyk2016-10-25 23:10:46
a może by tak posadzić stadion kartofli, jakiś pożytek by był,
a tak to czytam wypowiedzi flustratów którzy uważają że coś w sowchzie powstanie. Jak na razie to widze kupe chwastów. Wojtek wyzbył się najlepszych graczy a teraz próbuje zatkać dziurę tanim trenerzyną no i są skutki. Tak Wojtek ostał ci się ino sznur, albo inwestor ze wsi Zbelutka.
taaaakkkk....2016-10-25 23:21:38
20 procent tkanki tłuszczowej
Trener już swoją karę poniósł, ale nie on był największym problemem Korony. Kilku zawodników pierwszej drużyny ma spore problemy z wagą. Jak udało nam się ustalić, niektórzy mają tkankę tłuszczową na poziomie 20 procent. To o dużo za dużo. U profesjonalnych sportowców ten wskaźnik powinien oscylować w granicach dziesięciu procent. Zawodowcy trenujący raz, czasem dwa razy dziennie muszą mocno się starać, by doprowadzić się do takiego stanu. O odpowiedniej diecie kilku podstawowych piłkarzy Korony nie ma więc mowy. Podczas testów sprawnościowych sprawdzano też wysokość skoku dosiężnego. Kilku piłkarzy miało wyniki gorsze od osób prywatnych badających się w ośrodku.


Spadek formy było widać już w wygranym meczu z Arką (1:0). Podczas drugiej połowy kielczanie słaniali się na nogach. Później narzekali na zbyt mocne treningi i prosili trenerów o zmniejszenie obciążeń. Ćwiczenia nie były wymagające, ale przy takiej diecie zawodnikom ciężko było wytrzymać trudy treningu.


Teoretycznie w takiej sytuacji piłkarze powinni zostać ukarani i odsunięci od zespołu. Był tylko jeden problem – nie było ich kim zastąpić, bo kadra Korony jest zbyt wąska. Wystarczyło, by ze składu wypadli Djibril Diaw i Łukasz Sekulski, a układanka trenera Wilmana rozsypała się z hukiem. Poza Diawem w kadrze kieleckiego klubu zostało tylko dwóch nominalnych środkowych obrońców: Radek Dejmek i Dimitrij Wierchowcow. Sekulskiego mógł zastąpić Miguel Palanca lub Michał Przybyła. Jak widać trener nie miał zbyt wielu możliwości zmian.
Wszyscy w klubie zdawali sobie sprawę z tego, że wartościowych zmienników nie ma, ale w związku ze słabą, choć stabilną, sytuacją finansową klubu, zgadzali się na pracę w takich warunkach. Problem w tym, że kilku piłkarzy postanowiło tę słabość wykorzystać i doszli do wniosku, że mogą wszystko.


Co ciekawe w ostatnich dniach z zawodnikami kilkukrotnie spotkał się prezes Korony Marek Paprocki, ale wychowawcze rozmowy nie przyniosły oczekiwanego efektu, bo kielczanie w meczu z Ruchem (0:4) kolejny raz się skompromitowali.



Projekt nie wypalił
Mimo słabych wyników, decyzja o zwolnieniu trenera może dziwić. Przed sezonem zarząd klubu podpisał z Wilmanem dwuletni kontrakt, co w Kielcach nie zdarzyło się od dawna. Ani Jose Rojo Martin, ani Ryszard Tarasiewicz, ani Marcin Brosz nie mieli takiego komfortu. Wszyscy trzej podpisywali roczne umowy. – Możemy się tylko uderzyć w pierś, bo ten plan z zatrudnieniem trenera Wilmana nie wypalił. Mieliśmy do niego pełne zaufanie, bo dla nas to nie był anonimowy szkoleniowiec, tylko człowiek, który przez lata pracował w klubie i znał go od podszewki. Dziękujemy za dotychczasową pracę i życzymy powodzenia, bo wiemy, że zrobił wszystko co mógł, by Korona grała jak najlepiej – powiedział nam Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy kieleckiego klubu.


W Kielcach ruszyły poszukiwania nowego trenera, ale już wiadomo, że w najbliższym ligowym spotkaniu z Legią (28.10, 20.30) drużynę poprowadzi Sławomir Grzesik, dotychczasowy asystent Wilmana. Niezależnie od tego, kto przejmie drużynę, czeka go trudne zadanie. Oprócz wyciągnięcia zespołu z kryzysu będzie też musiał poradzić sobie z piłkarzami, którzy w ostatnim czasie czują się bezkarni, bo wiedzą, że nie ma ich kto zastąpić.
7182016-10-26 00:16:57
Postawcie sie w sytucji Wilmana, jest spalony jako trener a mógł wcale nie byc taki zly. Poprostu dostal zgraje kopaczy z ktorymi nie da sie nic zrobic.
7182016-10-26 00:20:57
I dodam ze osobiscie jest mi go szkoda. Bo pracy jako trener juz raczej nie znajdzie a moim zdaniem jak kopaczom sie chcialo grac to wygladalo to duzo lepiej niz za no Ojrzynskiego czy Brosza.
@taaaaaak2016-10-26 08:35:25
Janczyk by ci prawde powiedzial i to w tylu zdaniach, na pewno....rzecznik to ostatnia osoba, ktora ci powie, co sie faktycznie w klubie dzieje.
@CKT2016-10-26 09:38:45
Masz w 100% rację. Panowie internauci(bo chyba nie prawdziwi kibice) trochę człowieczeństwa , umiaru i kultury.
jaNO2016-10-26 09:42:45
ten cytat jest piękny:
"Podczas testów sprawnościowych sprawdzano też wysokość skoku dosiężnego. Kilku piłkarzy miało wyniki gorsze od osób prywatnych badających się w ośrodku"
Dejmek na pewno ale jeszcze kto ?
oszczędności w Koronie2016-10-26 09:44:19
Korona ma dwóch spikerow Janczyka i Dudka na to kasa jest
FiFi2016-10-26 09:44:57
Cristiano Ronaldo ma zaledwie 7% tłuszczu. To znakomity wynik, który ustawia go wśród średniodystansowych atletów. U piłkarzy wyniki kształtują się zazwyczaj na poziomie 10-11%. Niektórzy potrafią utrzymywać poziom 8-10%, co już uważane jest za bardzo dobry wynik. Ci, którzy mają w organizmie od 6-8% tłuszczu, są po prostu w perfekcyjnym stanie. 7% zanotowali także Sergio Ramos i Esteban Granero. Zawartość tłuszczu w organizmie poniżej 6% jest praktycznie nieosiągalna dla zawodowych piłkarzy. Taki wynik notują głównie najlepsi pływacy, jak Michael Phelps. By dostrzec, jak świetny poziom tkanki tłuszczowej zanotowali Ronaldo czy Ramos, można spojrzeć na mistrza Europy w biegu na 1500 metrów, Hiszpana Arturo Casado, który na ostatnie mistrzostwa w Barcelonie przyjechał z wynikiem 8,7%.
Cekin2016-10-26 09:57:30
Do 718, w pełni się zgadzam, zgraja pseudo piłkarzy i to bez ambicji. Wiele klubów było w różnych tarapatach finansowych, właścicielskich np. Polonia W-wa gdzie piłkarzom nie płacono po pół roku a oni grali ambitnie na poziomie, spadli nie sportowo a organizacyjnie....
kolo2016-10-26 10:05:16
Wszystkim napinaczom Wilmana proponuję przeczytać dzisiejszy artykuł w Przeglądzie Sportowym.
ironia losu2016-10-26 11:53:17
O rany jaki biedny Wilman jaka mu krzywdę zdobili piłkarze bo nie walczyli i cali w tłuszczu i kibice psiocza o biedny Wilman a teraz jeszcze prezes go skrzywdził bo po 5 porażkach odsunął od zespołu wszyscy krzywdzą Wilmana a on taki wspaniały
hohoho2016-10-26 14:12:11
juz o Janczyku cenzurujecie wpisy....
moimzdaniem2016-10-26 14:53:57
Ofiara Wilman padł ofiarą... Tyle, że to cały zarząd jest najbardziej winny: "dobra zmiana" pozbyli się Brosza, wsadzili na konia Wilmana. Ten myślał, że podbije ligę, to dostał krzyż na drogę... Nie umierałbym za Wilmana, ale skrzywdzili tego Pana. Za dużo kg to 10 dni i na wagę. Nie ma poprawy to rezerwy. Łatwo powiedzieć, tylko skąd zmienników, jak tu taka lipa. Lubawski wizjoner wiedział przecież, że Wilman, to mission impossible... Ale brnęli w ten kanał. Wyszedł blamaż to Wilman, wbrew własnej woli "spadł z sań". Tu do k...y nędzy trzeba dobrego trenera, ale też wzmocnień. TW informował o personalnych "niedoborach", ale nie wstrzelił się w wizję tym razem także Paprockiego /przede wszystkim oszczędności kolego/. Albo wyciągnąć wnioski /chociaż nie, bo już Wilman wyciągał z Paprockim wnioski - wiadomo z jakim skutkiem/ i trener + wzmocnienia albo zaorać to dziadostwo i zrobić gospodarstwo ekologiczne! Przynajmniej będzie zdrowiej...
ckst2016-10-27 09:21:39
Pozbyli się Jovy i Fertovsa a zostawili Grzelaka i Traforda...to trzeba nie po kolei mieć w głowie!
do hohoho2016-10-27 10:19:08
no bo moze o janczyku pisac nei wolno, swieta krowa co nic nie robi,a zarabia 6 tysiecy..a nie jeszcze organizuje biegi
mks2016-10-27 14:56:01
Dopóki w klubie będą tacy ludzie jak Paprocki Janczyk to będzie jak jest. Banda nierobów którzy udają ze coś robią

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group