Rozgrzewka przed karierą, część IV
„Keep calm and find a mentor”! Rzecz o tym, jak odbyć drogę do drzwi kariery na skróty?
Trener piłki nożnej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, Włodzimierz Sterkowicz, zagadnięty kiedyś o fundamenty sukcesu, powiedział, że są to „predyspozycje i dobre wzorce”. Wspominał przy tym, że kiedy trenował jako młody chłopak w Wawelu Kraków, doszedł do wniosku, że są tam gracze lepsi od niego (m.in. przyszli reprezentanci Polski). Zauważył jednak, że nikt z nich nie ma umiejętności oceniania potencjału młodych graczy i motywowania do działania. Dlatego doszedł do wniosku, że więcej satysfakcji przyniesie mu bycie trenerem.
Znany trener biznesu i psycholog, Wacław Kisiel-Dorohinicki poruszając kwestie predyspozycji, posłużył się przykładem z własnego życia. Uprawiał podówczas rzut dyskiem. Chodzili w kilku na treningi. Pracowali wytrwale. Byli zadowoleni z uzyskiwanych rezultatów, bo z zajęć na zajęcia rzucali coraz dalej. Aż któregoś dnia do klubu przyszedł nowy chłopiec i w swojej pierwszej próbie rzucił dalej niż oni po godzinach pracy nad sobą i doskonaleniem techniki. Jak podsumował: „on po prostu miał lepsze predyspozycje”.
Kiedy mamy już predyspozycje, ważny jest dobry wzorzec. Ale owym wzorcem może być ktoś, kogo nie spotkamy w życiu, nie będzie więc nam w stanie ani nic doradzić, ani w niczym pomóc. Skuteczniejszym rozwiązaniem jest zatem znalezienie mentora. Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmiku:
Słowo mentor pochodzi z greki. Pojawia się jako imię własne, na kartach jednego z najstarszych dzieł cywilizacji śródziemnomorskiej, czyli „Odysei” Homera. Mentor jest najbardziej zaufanym towarzyszem Odysa, który nie zabrał go jednak ze sobą pod Troję, ale powierzył mu opiekę nad synem, Telemachem. W księgach zwanych „telemachią” postać Mentora przyjmuje bogini Atena, która organizuje synowi Odysa pierwszą w życiu podróż morską, otacza go opieką oraz otwiera drzwi do serc władców greckich wysp.
Analogią drzwi posługuje się również wybitny znawca współczesnego mentoringu, David Clutterbuck. Stwierdził on, że mentor otwiera swoim podopiecznym drzwi, bo oni nawet nie wiedzą gdzie zapukać. Jak napisał w książce „Everyone need a mentor”, mentorning jest to najmocniejszy proces rozwoju jakiego może doświadczyć człowiek. Kiedy zadziała, obie strony biorące w nim udział odniosą wymierne korzyści.
Przywołajmy jeszcze bardzo krótką definicję autorstwa profesor psychologii Becky Wai-Packard: „Mentoring to długotrwała relacja między osobą bardziej i mniej doświadczoną, ukierunkowana na rozwój zawodowy, akademicki lub osobisty”.
Poszukaj w dziedzinie, która Cię interesuje, kogoś, kto będzie „otwierał ci drzwi”, pomoże pobić swój własny rekord, będzie szczerze wspierać Twoje działania. Pozwoli się obserwować, ale zaprosi też do współpracy, nie będzie zazdrosny o sukcesy, które osiągniesz. Będzie Ci życzliwy i będzie chciał się również czegoś nauczyć od Ciebie. W procesie mentoringu, jak już o tym była mowa, obie strony odnoszą wymierne korzyści. Między innymi dlatego, że nawet mistrz musi na wszystko spojrzeć na nowo, oczami ucznia i poszukać nowych odpowiedzi na znane sobie tematy. Gitarzysta heavy metalowej formacji Judas Priest, Glen Tipton powiedział, że zespół ten tak długo utrzymuje się na topie (ponad czterdzieści lat), ponieważ muzycy nigdy nie byli zbyt dumni, żeby nauczyć się czegoś od młodszych od siebie.
Podsumowując: Keep calm and find a mentor!