Wilman: Pokazaliśmy dwie nierówne połowy. Ale chłopcy wierzyli w to zwycięstwo

10-09-2016 20:18,
top

- W pierwszej byliśmy zdecydowanie lepsi, mieliśmy mecz pod kontrolą i zdobyliśmy bramkę po ładnej, składnej akcji. Potem nasz sposób grania sprawił, że Arka miała kilka sytuacji. Na szczęście bardzo pewny występ w bramce zanotował Maciej Gostomski – powiedział po sobotnim meczu trener Korony, Tomasz Wilman.

Grzegorz Niciński (trener Arki): Zacznę od gratulacji dla trenera i drużyny Korony. Jeżeli chodzi o mój zespół, to jesteśmy niezadowoleni. W piłce nożnej, w meczach mistrzowskich, gra się przez pełne 90 minuty, dwie połowy. My pierwszą rozegraliśmy bardzo słabo, dopiero w drugiej to była prawdziwa Arka. Ale to było za mało. Mieliśmy sporo sytuacji, nawet w 95. minucie niezłą okazję, ale nie udało się zremisować. Trudno, przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Ten mecz będzie nas na pewno bolał, bo mieliśmy go inaczej rozegrać, ale to już historia.

Od 46 minuty wróciliśmy na właściwe tory. Po pierwszej połowie byłem niezadowolony z gra całego zespołu. Prosiliśmy się o bramkę i ją dostaliśmy, a potem ciężko się odrabia. Zespół walczył i wierzył, za tą drugą połowę należą się słowa pochwały, ale to nie wystarczyło na bardzo ambitną Koronę, która po przerwie nastawiła się tylko na szybkie kontry.

 

Tomasz Wilman (trener Korony): Spotkanie wyglądało tak, jak się tego spodziewaliśmy. Arka pokazała, że jest bardzo dobrym zespołem. My mieliśmy dwie nierówne połowy. W pierwszej byliśmy zdecydowanie lepsi, mieliśmy mecz pod kontrolą i zdobyliśmy bramkę po ładnej, składnej akcji. Potem nasz sposób grania sprawił, że Arka miała kilka sytuacji. Na szczęście bardzo pewny występ w bramce zanotował Maciej Gostomski. Pokazaliśmy też konsekwentną grę w defensywie. Widać, że chłopcy z determinacją bronili swojej bramki, wierząc w trzy punkty. I tyle, powoli zapominamy o tym spotkaniu i szykujemy się do kolejnego meczu.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Weteran2016-09-10 21:07:35
Nie lubię nikogo wyròżniać , ale na najwyższe noty wg mnie w dzisiejszym meczu zasłużył Gostek i Diaw.
Panie Trenerze Wilman2016-09-10 21:16:59
Wynik i 3 punkty rozgrzeszają wszystkich, ale ci zmiennicy (Zając i Gabovs) to jakieś jedno wielkie nieporozumienie. Zając zagrał chyba najlepszy dotychczasowy swój mecz w barwach Korony a i co? po prostu jest za słaby na ekstraklasę (fizycznie i technicznie). A Gabovs - nawet na jego twarzy widać strach, stres, lęk przed słabym zagraniem, jest silnie wystraszony niczym uciekający zając (nawet ma zajęcze jedynki), a tak poważnie to facet może się i stara, ale wystarczy obejrzeć ostatnie minuty meczu, gdy wyprowadzając piłkę przed polem karnym przeciwnika (nie naciskany) podaje prosto pod nogi graczowi Arki na kontrę. Z innej beczki - czy on wygrał chociaż jeden pojedynek ciało w ciało z przeciwnikiem, wygrał pojedynek jeden na jeden gdy trzeba było się poprzestawiać, powalczyć fizycznie o pozycję? Gratuluję wyniku, ale szczęście może się odwrócić, szczególnie wtedy gdy są na boisku bardzo słabe ogniwa.
scyzor2016-09-10 21:36:53
Brawo za wynik i walkę ale zmiennicy (Gabovs i Zając) porażka niweczą prace zespołu.
Andrzej2016-09-10 22:55:06
Minusy meczu!?.. Zając i Grabovs!
rhemks2016-09-10 23:39:34
Gratulacje za wygraną ale Gabovs to jest mega bezproduktywny. Jeszcze nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek zrobił różnicę na boisku. W defensywie bez jaj i mega słaby a jako skrzydłowy kompletnie nic nie wnosi dokładnie zero. Przepraszam ale nie mogę patrzeć na jego grę. Brawa za zwycięstwo choć druga połowa była mocno po lakierze i tylko fart nas uratował bo przy tym strzale w słupek było bardzo blisko. A Ankour w 2 połowie to myslałem że się z głodu przewróci tak łaził po boisku- bo bieganiem się tego nie da nazwać.
ciekawe co bedzie2016-09-11 00:09:16
jak odejdzie w grudniu Sekul, bo chyba nikt nie wierzy w to ze Korona go wykupi z Jagi, bo przeciez Korona nie ma kasy na transfery gotowkowe od lat. Sekul strzelil przeciez polowe goli druzyny
Ckkd2016-09-11 06:27:32
Gabows przy Zajocu to mistrz świata
r2016-09-11 09:44:14
serio? Fart? Ile Arka miała klarownych sytuacji? Strzałw słupek ale z ostrego kąta bo nasi się kłócili w którą stronę aut, a Gostomski nie wiedzieć czemu nie interweniował tylko cofnął ręce. Potem jeszcze mieli po stałym jak piłka gdzieś po rykoszecie doszła do zawodnika Arki
Dajcie spokoj Gabovsowi2016-09-11 12:31:18
To jest naprawde calkiem niezły piłkarz ;)
@dajcie spokój Gabovsovi2016-09-11 14:33:35
całkiem niezły piłkarz , może i tak ale jako napastnik albo bramkarz, bo w tych rolach go jeszcze nie widziałem. Szkoda, że nie ma jego meczy w sieci jego jako reprezentanta Łotwy, (może ktoś ma link) - chciałbym zobaczyć tam jego chociaż jeden występ, nawet najlepszy, bo w Koronie widziałem wszystkie jego mecze w NC i live - jako obrońca ocena 3, jako pomocnik 4 w skali 10 stopniowej w najlepszych występach. Może ktoś zauważył to, czego ja przez 2 lata nie zaobserwowałem i napisze mecz, w którym zagrał choćby poprawnie, a nie tylko był biernym statystą odliczającym minuty do końcowego gwizdka.

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group