Mają patent na Wisłę! Kolejne zwycięstwo Korony! Gola na wagę trzech punktów zdobył kapitan

26-08-2016 19:45,
Z Płocka Wojciech Staniec II

Wreszcie to Korona Kielce trafiła do siatki jako pierwsza i nie musiała gonić wyniku, czym ziściło się przedmeczowe marzenie Tomasza Wilmana. I choć żółto-czerwoni dali sobie potem wbić wyrównującego gola, to ostatecznie do siatki przeciwników trafili jeszcze raz i pokonali zespół Wisły Płock 2:1. Tym samym kielczanie zdobyli kolejne, jakże cenne trzy punkty w Lotto Ekstraklasie.

W swoim najbardziej optymalnym składzie (poza kontuzjowanym wciąż Nabilem Aankourem) podeszła do tego meczu Korona.

Pierwsza połowa należała jednak do gospodarzy. Wiślacy posiadali optyczną przewagę, częściej i dłużej utrzymywali się przy piłce. Chwilami w środku pola całkiem nieźle rozprowadzali futbolówkę, ale problem robił się, gdy zbliżali się do pola karnego kielczan. Tutaj już tyle swobody nie mieli.

W efekcie kibice zgromadzeni na płockim stadionie dogodnych okazji widzieli niewiele. Korona takiej sytuacji, gdy bramkarz Seweryn Kiełpin musiałby wykazać się szczególnym kunsztem, nie miała ani jednej. Wisła kilka, ale to zagrożenie też nie było szczególnie wielkie.

Niebezpiecznie było w 33. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dominika Furmana głową uderzał Przemysław Szymiński, ale trafił tylko w boczną siatkę. Około dziesięć minut później analogiczna sytuacja – znów Furman, tym razem głową strzelał Jose Kante, lecz piłka przeleciała nad bramką.

Do przerwy było bez goli. Tuż po wznowieniu gry Korona doszła do groźnej okazji. Po rzucie rożnym, niepilnowany w polu karnym został Mateusz Możdżeń, który zdecydował się na uderzenie z górnej piłki, ale tę zdołał na róg wybić Kiełpin. Była to bardzo dobra interwencja płockiego golkipera.

Najważniejsze jest jednak to, że w drugiej połowie żółto-czerwoni prezentowali się znacznie lepiej – to oni byli stroną dominującą, grali bardziej ofensywnie, brali na siebie odpowiedzialność za zespół. Gościom brakowało jednak nieco precyzji i koncentracji w ostatnich fragmentach konstruowanych akcji.

Ale już w 60. minucie dla Korony zaświeciło słońce. Fatalny błąd popełnił Cezary Stefańczyk, który za słabo podał piłkę do swojego bramkarza. Futbolówkę przejął rozpędzony Łukasz Sekulski, minął golkipera i bez żadnych problemów trafił do siatki. Kielczanie prowadzili 1:0, a chwilę później napastnika zastąpił na boisku Hiszpan Miguel Palanca Fernandez.

W 67. minucie znakomitą okazję, znów po stałym fragmencie gry, miała Wisła. Po dośrodkowaniu Furmana głową uderzał Kante, ale kapitalną interwencją popisał się Gostomski.

W 74. minucie wiślacy mieli więcej szczęścia i doprowadzili do wyrównania. Bardzo dobrze na prawym skrzydle zachował się Piotr Wlazło, który wślizgiem zagrał piłkę do środka, a tam na strzał z woleja zdecydował się niepilnowany Dimitrij Iliev. Trafił idealnie, kielecki bramkarz był bez szans.

W 81. minucie było już 2:1 dla Korony! Z rożnego dośrodkował Jacek Kiełb, piłkę nogą (dosyć przypadkowo) zagrał Djibril Diaw, a z sześciu metrów piekielnie mocnym uderzeniem wpakował ją do siatki kapitan Radek Dejmek. Ostatecznie ta bramka zapewniła drużynie Wilmana trzy punkty.

Zapis relacji NA ŻYWO

Po weekendzie czeka nas przerwa reprezentacyjna. Następny mecz Korony zostanie rozegrany w sobotę, 10 września. Wtedy rywalem żółto-czerwonych na Kolporter Arenie będzie Arka Gdynia – początek o godz. 18.

Wisła Płock – Korona Kielce 1:2 (0:0)

Bramka: Iliev (74’) - Sekulski (60’), Dejmek (81’)

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymyński, Bozić, Stępiński - Kun, Iliev, Furman, Reca (58’ Merebaszwili), Krivets (69’ Wlazło) - Kante

Korona: Gostomski – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Pylypczuk, Grzelak, Możdżeń, Cebula (75’ Gavobs), Kiełb – Sekulski (63’ Palanca)

Żółte kartki: Wlazło, Kun - Grzelak, Pylypczuk, Możdżeń

fot. korona-kielce.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2016-08-26 20:00:10
Nie grali porywająco, ale mądrze i skuteczne i za to im pół litra!
Elo2016-08-26 20:00:31
I co matołki z młyna. Dalej bojkot? W du## macie Koronę i jej los.
Lukasz2016-08-26 20:02:11
Ważne 3 pkt zdobyte! Gratulacje!! Ps.Czemu po zdobyciu bramki znów sie cofamy!! Znów przez to moglismy stracic punkty!! Trenerze co sie dzieje w tym aspekcie?!!
Marian2016-08-26 20:02:18
Brawo Wilman! Brawo chłopaki!
Cała Ekstraklasa zazdrości Wilmanowi Jokera...2016-08-26 20:03:34
a imię jego...


Vladislav Gabovs
...parodia westernu...
Kibic2016-08-26 20:06:24
Brawo , 3 pkt najważniejsze . Teraz odpocząć i przygotować się na arke ku*we świnie . Prezesie potrzebujemy jeszcze napastnika i wkońcu porozumienia z kibicami . Walczymy dalej ale tylko o utrzymanie niestety.
weteran2016-08-26 20:13:09
Brawo dla zawodników Korony Kielce i dla sztabu trenerskiego.
Możemy spokojnie i wesoło przez dwa tygodnie kontestować wygrane Korony.
Wilman to facet w czepku urodzony.
Paprocki czekamy na wzmocnienia2016-08-26 20:14:58
Nie wpadać w euforię cieszą punkty ale sezon długi drużyna potrzebuje wzmocnień bo będą kartki I kontuzje
tomscyzor2016-08-26 20:21:38
Gabovs gość się na 2 ligę nie nadaje ,a gra w Koronie,Co to za układy?Lepiej 16latka z 2 drużyny wziąść
kibic2016-08-26 20:23:10
Brawo, ale za to cofnięcie się przy wyniku 1:0 dla nas należy się nagana.
Do elo2016-08-26 20:24:50
Dopingowali dziś z sektora gości w Płocku "matołku"
19732016-08-26 20:28:21
Gabovs nie powinien grać w ekstraklasie trzeba to jasno powiedzieć.
Do2016-08-26 20:28:48
KondonElo bylismy w Plocku
piasek2016-08-26 20:29:15
Bardzo cieszą punkty ale sezon długi drużyna potrzebuje wzmocnień. Paprocki czekamy na wzmocnienia i zakończenie konfliktu z kibicami
lubawski gdzie inwestor?2016-08-26 20:29:52
Prezydencie wstyd kolejny raz oszukał nas Pan.
@tomscyzor2016-08-26 20:36:00
E, co ty? Przecież Wilman chciał go wypuścić w pierwszym składzie zamiast Kiełba! Kiełb grając słabsze mecze jest o lata świetlne lepszy od Gabovsa w jego najlepszych występach (jeśli ktoś takie zaobserwował - może 2-3 przez ostatnie 2 lata! ) Brawo Korona!
do-19732016-08-26 20:42:15
Jak to - przecież to reprezentant! Ale jaja. Gość jeśli cokolwiek potrafi to jako pomocnik, a przecież jest prawym obrońcą! Módlmy się o zdrowie Rymaniaka!
J232016-08-26 20:42:34
Senegal to pralnia jak Meresiński.
prezydent2016-08-26 20:47:32
ja nie oszukuje ja zawsze mowie prawde, po moim powrocie z urlopu bedzie inwestor z Meksyku
ciekawe kto te bramki bedzie strzelal2016-08-26 20:54:30
jak odejdzie w grudniu Sekulski
Jak to kto będzie strzelał -2016-08-26 21:06:29
Joker Wilmana - Gabovs!
Cygan2016-08-26 21:14:23
Brawo korona
Famagusta2016-08-26 21:38:37
Żeby tylko dwie ostatnie wygrane nie przesłoniły jednak braku zapowiadanego w Koronie napastnika….
ANdrzej2016-08-26 21:48:34
Czekamy na NAPASTNIKA!! CZEKAMY NA "SENEGALSKIEGO INWESTORA"!!!!!!!!!!!!!!!
Paprocki fart sie mnie liczy2016-08-26 22:10:28
Drużyna potrzebuje wzmocnień
Leszek Pisz2016-08-26 22:42:10
Paprocki gdzie są wzmocnienia. ?
Slawek2016-08-26 23:15:21
Mam nadzieje,ze na dniach pojawi sie oczekiwany NAPASTNIK, bo mamy tylko Sekulskiego, ktory w grudniu wraca do Jagi! Ps.gdzie Ci Senegalczycy?!
Krzysiek2016-08-26 23:44:16
Nie popadajmy w hura optymizm, trzeba wzmocnień min. Napastnika!
kali2016-08-27 06:44:12
Wpuszczanie Gabovsa to jawny sabotaż ze strony Wilmana. Co ta łamaga robi w każdym meczu na boisku?
A inwestor z Senegalu to kolejna ściema Wela!
Kamilku2016-08-27 08:39:02
Kamilku sylwestrzaku hahahah . Poszedles do lepszego klubu ktory u siebie dostal becki od Koronki haha i tylko laweczke wąchasz hahahaha ty gwiazdo
Odpierdoli.. się od Gabovsa2016-08-27 09:31:30
Gość zblamował się jako obrońca ale jako pomocnik gra już dużo lepiej, więc gdy Sekulski odejdzie zimą to właśnie wtedy Gabovs będzie naprawdę potrzebny. Czym gra bliżej bramki przeciwnika tym lepszy. Bez dwóch zdań. Pozdrowienia dla Wilmana.
Harry2016-08-27 09:53:08
Jacy senegalczycy? Dajcie sobie spokój nawet jeśli istnieją.
konkubina2016-08-27 10:29:18
Panowie cieszą punkty ale nie wpadajmy w hurra optymizm to dopiero 7 kolejek. Sezon jest długi będą kontuzje będą kartki a kadra jest wąska i większość rezerwowych nie prezentuje poziomu ekstrklasy drużyna potrzebuje wzmocnień minimum dwóch zawodników i to zadanie dla prezesa Paprockiego. Korona musi utrzymać się w ekstraklasie. Paprocki zatem bierz się do roboty. Czas najwyższy zakończyć także konflikt z kibicami. Dość tej dziecinAdy.
scyzoryk2016-08-27 10:55:49
Panie trenerze co widzi Pan w Gabovsie ,chłop do rezerw się nadaje .
fanatyk2016-08-27 15:47:16
gabovsa wysłać na sienkiewkę okulary sprzedawać
Adam2016-08-27 16:10:18
Dejmek do napadu!
Pod własną bramką wielka niepewność!
A Senegalczycy...
No cóż pojedli popili i poru.. za pieniądze Kielczan i pojechali do Afryki!
I TYLE ich widzieli!
Faks z Romy wychodzi taniej!!!
kibic2016-08-27 18:59:35
Dejmek mógłby zrzucić kilka kilogramów. Popatrzcie na powyższe zdjęcie.
1232016-08-28 09:44:08
Ciekawe, zaobserwowałem pewien styl: Początek 1 kolejki rundy narzekamy na trenera, potem jednak trener się sprawdza, więc obieramy sobie kozła ofiarnego i narzekamy na niego ( w tym przypadku Gabovs, ciekawe, chłopak im dłużej jest u nas, tym lepiej gra, ale społeczeństwo wymusza na dzieciach komentarze:), jednocześnie narzekamy na brak sponsora - Bo ci równie często się pojawiają jak w sklepie spożywczym. Przychodzi inwestor do klubu - poproszę Koronę - ile? 70% - proszę bardzo - dziękuję Tak byście chcieli, żeby wyglądała transakcja:) O paprockim nie wspominam, bo on to raczej do fabryki śrubek, a nie do klubu, gdzie kontakt z ludźmi jest, ale w końcu sprzeda klub, Wl go wreszcie zabierze. I tak co roku... Co ciekawe przy Ojrzyńskim sam się dałem wkręcić w ten klimat "paniczny", Ale potem co roku ta sama prawidłowość - Korona spadnie - jak to mówią wszystkie "eksperty", jazda po inwestorach, prezydencie, jak to nazywacie "wydawaniem swoich pieniędzy" - to jest HIT, bo idąc tymi kategoriami Wy też obracacie pieniędzmi szefa, a ten mennicy, czyli pieniądze nie są nasze tylko mennicy:), tak że korektę komentarzy poproszę, a na koniec wbrew całemu światu Korona utrzymuje się w najwyższej klasie rozgrywkowej, jakby ona się nie nazywała . Ciekawe po kim będziemy jeździć za rok???? A korona będzie grać i niech karawana trwa... Jak najdłużej:)
Janek2016-08-28 17:37:22
Panowie z komentarzy, Wasz poziom wiedzy o prowadzeniu klubu piłkarskiego jest porażający.
Rozumiem, że Wy na miejscu "Paprockiego" z tym samym funduszem transferowym równym 0 sprowadzilibyście Cavaniego albo Higuaina. Albo "młodych Polaków z regionu".
Chcesz mieć jeden z drugim transfery to kup bilet na sektor, na którym rzeczywiście siedzisz, kup koszulkę, szalik. A nie tylko Paprocki do roboty, każdy z Was też jest częścią Korony. Napastnik pewnie przyjdzie po zakończeniu okienka, jak się zacznie rozwiązywanie umów albo zejście z oczekiwań wolnych graczy.
@123,@Janek2016-08-29 09:35:02
Pamiętam taki mecz np. z Piastem za Brosza , i kilka innych. Można tą grę oglądać kilka razy i nie zanudzisz się. Wilman ma już 7 mecz a to co grają nie da się raz oglądać. I jeszcze mówi że to co grają nie musi się podobać. Nie porównywać wilmana do Brosza. Tamten zaczynał jako trener a ten nie zasługuje na takie określenie
Do-1232016-08-29 10:07:00
Napisałeś baranie wypracowanie - to masz wypracowanie. Myślisz, że jak wygrali 3 mecze to już jest sprawa załatwiona? Idiota do potęgi! Teraz tak naprawdę to są żarty, a zabawa zaczyna się po przecięciu punktów. W tym sezonie nie ma zespołów słabszych do spadku! Polecą dwie naprawdę niezłe drużyny. Wystarczy spojrzeć na smao dno tabeli i zobaczyć tam Zwisłę, Lecha i Piasta! I Koronka też może polecieć, dlatego trzeba zebrać dobry, zgrany skład a odrzucić czarne owce, z których na szczęście gra (osłabia drużynę) tylko 2. Przypomnij sobie Podbeskidzie gdy szło jak burza z pierwszego miejsca i poleciało na zbity pysk bo siadło morale w kilka dni! Odnośnie Gabovsa - gość powoływany był na podstawie suchych minut występów w ekstraklasie i to wszystko, a miał ich zdecydowanie za dużo! W Koronie tylko Boligłowa Łatara popełnił więcej błędów w defensywie. Gość nie ma warunków do walki ciało w ciało, jest słaby fizycznie i regularnie przepychany na boisku - jakby był 60 kg nastolatkiem. Piłka systematycznie przelatuje mu nad głową - czy on zagrał w obronie głową chociaż parę razy przez ostatnie dwa lata? Zresztą tego argumentu przebić się nie da - najlepsze występy ma jako pomocnik, bo tutaj ciężej spieprzyć bramkę. Gabovs ma niezłą wydolność, dużo biega i być może zapieprza na treningach, ale w ekstraklasie jest jak dziecko we mgle i tyle. Otrząśnij się, bo na pewno przyjdzie także seria 3 porażek i będziesz miał znowu wodę z mózgu baranie.
kibic2016-08-29 15:35:37
To sobie włącz mecz z Lechem, który skończył się wynikiem 4:1 dla nas. Za Brosza były lepsze mecze, ale było też wiele nudnych spotkań, na których można było usnąć. Ja nie widzę wielkiej różnicy między tym co było w tamtym sezonie a tym co jest teraz. W 7 kolejkach mamy 11 bramek więc nie jest źle. To jeden z lepszych wyników w lidze.
Michał O.2016-08-29 17:01:33
W tej lidze o końcowym wyniku w 50% decyduje szczęście, Wilman póki co je ma, oby go nie opuściło gdy się gra o wszystko - czyli po przecięciu punktów. PS
Szczęściu trzeba pomagać - oby Rymaniak był zdrowy i nie musiał "grać?" Gabovs oraz znalazł się zmiennik za Dejmka, tego życzę sobie, Mr Wilmanowi i prawdziwym kibicom Korony.
123 do Do-1232016-08-29 20:24:29
Nie znasz mnie, więc dlaczego nazywasz mnie baranem????? Kolego na tym forum mam nadzieję obowiązują pewne zasady kultury. Ja w swym poście nikogo nie obraziłem, tylko przekazałem swoje opinie - tyle... Nic nie myślę, seria 3 meczów przegranych może się również trafic - tyle że ja dalej będę chodził na mecze i nic nie powiem - Bo kibicowanie nie na tym polega - jak nie możesz im pomóc - szkoda Twojego czasu na tym forum. czy to są żarty? Nie!!! Ja widzę walkę, inny - wg mnie autorski Willmana sposób gry, który jeszcze jednak wymaga dopracowania... widzę również zaangażowanie i chłodną głowę w rozegraniu piłki (jak na naszą polską ligę) Koledzy Ci napisali w postach powyżej co trzeba zrobić, żeby Koronka miała kasę - wystarczy zapełnić stadion. Co do wypracowania - cóż - Twoje chyba jest dłuższe i pozwoliłeś sobie na więcej przerywników - zapełniaczy typu idioto, baranie itp Coś do powiedzenia może masz, ale zasób słów... - cóż książek się nie czyta to i słownictwo ubogie:) Do walki ciało w ciało nie tylko on nie ma predyspozycji np Cebula, czy Aankur też nie , a słowa o nich nie ma. Powiedziałeś, że jest powoływany tylko dlatego, że gra w pl e klasie...hihihihihihihi No lepszej rekomendacji nie mogłeś mu wystawić. Teraz nie gra regularnie i za co go powołali?????????? Nie krytykuję ich natomiast kolego, tylko staram się wspierać, a nie marudzić i zapętlać się w tych wypowiedziach i narzekać. Nawet jak będą wygrywać dalej też będziecie marudzić. Tyle potraficie. Jeszcze jedno. LUDZIE NIE STAĆ NAS NA MISTRZA!!!! ZROZUMCIE TO WRESZCIE i zakończę tak, jak ostatnio - Wy marudzicie a karawana jedzie dalej. Do zobaczenia w przyszłym roku również w E Klasie - prawdopodobnie z Wilmanem. A za głosy wsparcia dzięki koledzy. Jednak Ci którzy nie marudzą też tu zaglądają
Do-1232016-08-30 13:13:16
Cebula czy Aankur mają zadania ofensywne, nie są jak Gabovs od kasowania akcji przeciwnika, prościej - nie są obrońcami. Poczytaj więcej książek i wzbogacaj dalej słownictwo, przecież jest super!

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group