Jestem dumny z chłopaków. Podnieśli się w bardzo trudnym momencie
Kapitalna pogoń i doprowadzenie do wyrównania. Kieleccy piłkarze napisali piękny scenariusz, który mógł zakończyć się cenną zdobyczą punktową. Niestety, końcówka spotkania i jeden błąd obrócił nastroje żółto-czerwonych o 180 stopni. Z happy endu żółto-czerwoni przenieśli się do smutnej rzeczywistości. - Mecz mógł zakończyć się zupełnie innym rezultatem. Uważam, że byliśmy równorzędnym rywalem dla silnej drużyny z Gdańska. Jestem dumny – mówi trener Korony, Tomasz Wilman.
Tomasz Wilman (trener, Korona Kielce): - Jestem zadowolony i dumny z chłopaków, ponieważ ponieśli się w bardzo trudnym momencie. Zachowali się świetnie, odrobili dwie bramki straty. Jedyne co mogę zaliczyć na duży minus, to początek spotkania. Wyszliśmy na ten mecz zbyt bojaźliwie. Bramki padły po naszych prostych błędach, które nie powinny się zdarzyć. Nie wykonaliśmy wtedy naszych założeń taktycznych i to boli. Reakcja drużyny była natomiast taka jakiej oczekuję: głowa do góry i pracujemy dalej. Doszliśmy do wyrównania po naszych dobrych fragmentach gry. Według mnie mecz mógł zakończyć się zupełnie innym rezultatem. Uważam, że byliśmy równorzędnym rywalem dla silnej drużyny z Gdańska. Podkreślam: jestem dumny z moich podopiecznych. Zagrali bardzo dobre spotkanie.
Piotr Nowak (trener, Lechia Gdańsk): - Naturalnie cieszą mnie trzy punkty. Trochę horroru, który był zupełnie niepotrzebny. Graliśmy do 30. minuty wyśmienicie i bramki były tego konsekwencją. Niepotrzebnie sprowokowaliśmy sobie stratę bramki i dostaliśmy mentalnej zadyszki. Trzeba podkreślić, że defensorzy powinni zachować się dużo lepiej. Za bardzo wyszliśmy do przodu i każdy chciał strzelić bramkę – to było niepotrzebne. Straciliśmy gole ze stałych fragmentów. Trzeba to poprawić.
Przestrzegałem moją drużynę przed tym meczem. Korona jest takim zespołem, że jeżeli rzucisz jej koło ratunkowe, to ona na pewno z tej okazji skorzysta i będzie się go trzymała ze wszystkich sił. Pokazaliśmy dzisiaj charakter i za to należą się słowa uznania. Ciężko podnieść się w takich momentach. Często powtarzam, że zwycięstwa stają się nawykiem. W trudnych sytuacjach trzeba znaleźć drogę do zwycięstwa. Chcieliśmy dziś wygrać i wierzę, że to stanie się naszą codziennością.
fot. Maciej Urban
————————
Partner wyjazdu do GdaÄska:
Wasze komentarze