Punkt wydarty w samej końcówce. Korona przegrywa w Gdańsku

12-08-2016 19:45,
Z Gdańska - Krzysztof Węglarczyk

Przed pierwszym gwizdkiem żółto-czerwoni nie byli faworytem tego spotkania. Biało-zieloni nie odnieśli u siebie porażki od 29 listopada 2015 roku. Rzeczywiście początek spotkania nie wskazywał na to, że kielczanie wywalczą tu punkty. W 37. minucie było 0:2. Podopieczni Tomasza Wilmana pokazali charakter i doprowadzili do wyrównania. Niestety w końcówce spotkania zabrakło koncentracji i cenny punkt wyleciał z rąk „złocisto-krwistych”.

Lepiej to spotkanie rozpoczęli gospodarze. W trzeciej minucie szansę na zdobycie bramki miał Sławomir Peszko, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. W pierwszym kwadransie gry kielczanie stworzyli sobie tylko jedną sytuację. W 8. minucie po rzucie rożnym w wykonaniu Jacka Kiełba najwyżej do piłki wyskoczył Diaw, jednak jego strzał przeleciał nad bramką Lechii.

Gospodarze z minuty na minutę coraz odważniej atakowali bramkę Korony. W końcu w 20 minucie jeden z ataków biało-zielonych przyniósł efekt. Lewą stroną pognał Peszko, który dośrodkował piłkę w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Grzegorz Kuświk, który strzałem głową otworzył wynik spotkania.

Kielczanie po stracie gola stwarzali sobie kolejne szanse, lecz tylko ze stałych fragmentów gry. Najpierw z rzutu wolnego dośrodkowywał Pyłypczuk, lecz piłka została wybita na rzut rożny. Chwilę później z rożnego futbolówka trafiła pod nogi Możdżenia, lecz strzał pomocnika został zablokowany.

To było za mało na drużynę z Gdańska. Co więcej, Lechia konsekwentnie atakowała bramkę Korony. Szczególnie lewa strona w zespole biało-zielonych była w pierwszej połowie bardzo aktywna. Po błędzie Dejmka w środku pola, do piłki dopadł Peszko. Najpierw widowiskowo minął Czecha, a następnie przeszedł Grzelaka. Ten drugi uciekał się do faulu, po którym został ukarany żółtą kartką. Do piłki podszedł Wolski, wrzucił piłkę w pole karne, a do siatki trafił Dejmek. Było to trzecie samobójcze trafienie stopera w historii występów w Koronie.

„Złocisto-krwiści” odpowiedzieli jednak najlepiej jak mogli. Po stracie bramki kielczanie pognali z atakiem, a Cebula został faulowany przed szesnastką rywala. Rzut wolny z dogodnej pozycji wykorzystał Mateusz Możdżeń. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 2:1.

Po zmianie stron Korona odważniej zaatakowała bramkę rywala. W 50. minucie Grzelak przebił się w pole karne, podawał do Dejmka, który strzałem z woleja próbował doprowadzić do wyrównania. Piłka minęła jednak bramkę gospodarzy. Lechiści również mieli swoje szanse na podwyższenie prowadzenia. W dogodnej sytuacji znalazł się Wolski. Napastnik najpierw minął Kallaste w narożniku boiska, a chwilę później oddał strzał z ostrego kąta. Na posterunku był jednak Gostomski, który skutecznie interweniował.

Spotkanie przeniosło się w środkowy sektor aż do 70 minuty. Na strzał z około 30 metrów zdecydował się Grzelak. Kapitalny strzał Polaka wybił Miliković-Savić. Chwilę później Korona miała rzut rożny. Po dośrodkowaniu Kiełba najwyżej wyskoczył Diaw i doprowadził do wyrównania.

W końcówce spotkania kielczanie mogli nawet pokusić się o trzecie trafienie. Gabovs po wejściu na boisko dostał fantastyczne podanie od Kiełba, jednak Łotysz oddał zbyt lekki strzał na bramkę, aby golkiper Lechii mógł skapitulować.

Chwilę później w szykach Korony stał się jednak dramat. Gostomski nie sięgnął piłki, która wpadła pod nogi Kuświka, a ten skierował piłkę do pustej bramki. Cenny punkt wykradł się z posiadania kielczan na kilka minut przed końcem meczu.

Relacja NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

————————

Lechia - Korona 3:2 (2:1) 

Kuświk (19') (86'), Dejmek (sam. 37') - Możdżeń (41'), Diaw (70') 

Lechia: Miliković-Savić – Janicki, Maloca, Wawrzyniak – F. Paixao, Chrapek (77’ Pawłowski), Krasić, Peszko (67’ Wojtkowiak), Wolski – Kuświk, M. Paixao (61’ Stolarski).

Korona: Gostomski – Kallaste, Diaw, Dejmek, Rymaniak – Grzelak, Możdżeń, Pyłypczuk, Kiełb (87’ Zając), Cebula (81’ Gabovs) – Sekulski (74’ Palanca).

Żółte kartki: Peszko, Chrapek, Janicki, Wolski – Rymaniak, Grzelak.

Widzów: 15 386

fot. Paula Duda

 ————————

Partner wyjazdu do Gdańska:

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ckkd2016-08-12 19:59:47
Wilman i Gostomski won
Lukas2016-08-12 20:03:47
Szkoda pisać..z tak mierną jak dziś Lechią nie zdobyć nawet 1pkt to wstyd... Widać, że trzeba wzmocnień(Sekulski nie wykorzystał Setki!)..a trener nie ma pomysłu i nie wie jak zmotywować tych przeciętnych graczy Korony!!!
Zbyszek2016-08-12 20:06:00
Jest politycznie niepoprawnie naigrywanie sie z osób specjalnej troski dlatego nie wypowiadam sie na temat piłkarzy i ich gry oraz zarządzaniem klubem.
obiektywny2016-08-12 20:06:09
cksport za prezesem
Andrzej2016-08-12 20:06:48
Gdzie ten NOWY INWESTOR?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KK2016-08-12 20:07:24
Dejmek gracz kolejki,Gostomski cyrkowiec niczym Cerniauskas.Niestety to oni wygrali z Koroną a nie Lechia
Zbyszek!2016-08-12 20:08:31
Duma Kielc z marionetka i pachołkiem WIlmanem!! Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kibic2016-08-12 20:10:00
Dwie bramki zwalił Dejmek.
Andrew2016-08-12 20:11:22
Palanca w końcówce dopiero wpuszczony, Sekulski znów nie wykorzystał "setki" bramkarz nic nie dajacy druzynie, Możdzeń "wzmocnieniem" i trener, który nie ma pojęcia!!!!
Marcin2016-08-12 20:11:56
Można było przywieźć z Gdańska jakiś punkt, ale po co. Lepiej strzelać do własnej bramki.
Marian2016-08-12 20:14:11
Mimo przegranej dobry mecz.
Jurado2016-08-12 20:14:21
Frajersko oddane punkty, ale ogólnie nie było źle. Lechia u siebie jest groźna a z przebiegu meczu wcale nie byliśmy zespołem słabszym. Nie zdominowali nas, wygrali szczęśliwie.
miki2016-08-12 20:14:34
Wilman to Twoja wina , dlaczego pozwalasz na tak głębokie cofanie się zespołu?. Drewniakowi Grzelakowi potrzebny jest kilku miesięczny odpoczynek , on po prostu nie ma siły . Znowu przeje...li wygrany mecz . To tyle z mojej strony bo szkoda się złościć przed snem . Jeszcze słowo , trener dokonał złych zmian
panie Staniec2016-08-12 20:14:52
ma pan dobry sluch, zapraszam na poczestunek do sektora VIP
Rambo2016-08-12 20:18:03
Gostomski coś ty zrobił. Niewiele lepiej Dejmek. Zbychu wracaj do bramki
Rafał W.2016-08-12 20:19:23
Wielkie brawa dla Diawa i Możdzenia oraz Kiełba .
Świetna asysta Kiełba i doskonała bramka Diawa a tej bramki mu brakowało .
A Lechia niech się cieszy że udało jej się strzelic 3 bramki i to fartem . lechia prowadziła 2:0 a Korona zdołała bez problemu wyrównać .
Ale ta trzecia bramka to chyba trzeba zapisać na konto Gostomskiego .
Ale Korona grała naprawdę dobrze szczególnie w 2 połowie .
LYNIO KIELCE2016-08-12 20:26:31
BRAK BRAMKARZA OBRONA DZIURAWA DEJMEK BRAMKA STADIONY ŚWIATA RYMANIAK OGRYWANY JAK DZIECKO ŻŁE ZMIANY I POEAŻKAPO PROSTU KOSZMAR -AVE KORONA
prezes2016-08-12 20:26:35
i znowu nie bedzie biletow na wyjazd do Plocka
paczeta2016-08-12 20:33:54
Eksperty chcieliście Gustomskiego w bramce.... No to już wiecie jaki jest dobry....
kibic2016-08-12 20:36:51
jest Zbyszek ponoc caly czas kontuzjowany
kkk2016-08-12 20:41:49
Co wy ślepi jesteście, Wolski gola strzelił, aż śmiechlem, Dejmka strzelił 2 samobój
oranjeck2016-08-12 20:43:25
Panowie (i Panie jeżeli są tutaj) - nie jest tragicznie! Po takich osłabieniach zespołu, znowu wszyscy skazywali nas na pewny spadek a jak dla mnie z meczu na mecz jest coraz lepiej. Nic samo nie przyjdzie - nie jesteśmy milionerami, gramy tymi których mamy! W drugiej połowie naprawdę nieźle to wyglądało. Popatrzcie na statystyki po meczu: mamy więcej strzałów, strzałów celnych, rzutów rożnych - graliśmy z Lechią która uważana jest za najmocniejszą w Polsce jeżeli chodzi o ofensywę! Choć absolutnie zgadzam się, że szkoda że nie udało się dowieźć tego wyniku. Teraz do przodu, głowa do góry i komplet z wisłą!!!!
Jas Pierdola2016-08-12 20:59:46
Trenerze następnym razem Palance proponuję wpuścić na ostatnie 300 sekund może wtedy zdąży sie rozegrać na murawie.Co do Grzelaka to wyżej już nie przeskoczy,tak naprawde to zawodnik pierwszo ligowy.Cieszy natomiast pawrót Diawa. Tak poza tym sponsor Lechii dziekuje panom Radkowi i Maciejowi za 3 punkciki. 22 czas na rewanż z rzeką za tą porażkę.
miki +2016-08-12 21:11:56
oj chorągiewki, patałachowate chorągiewki. JEszcze kilka dni temu dostawaliście sraczki aby bronił Gostomski. Teraz huzia na Józia , no na Gostomskiego
lubawski gdzie inwestor?2016-08-12 21:23:03
Prezydencie wstyd
Paprocki weź się do roboty2016-08-12 21:23:40
Gdzie są wzmocnienia drużyny. ? sezon jest długi będą kartki I kontuzje a kadra wąska I zmiennicy bez jakości
Qolo2016-08-12 21:28:10
Rymaniak- man of the match. 3 mecz z rzędu chyba już nie zostanie MVP. Jak myślicie?
fish2016-08-12 23:09:59
Aby wygrać w rewanżu z Lechią trzeba było przegrać dzisiaj.....
Airam2016-08-12 23:15:58
Brakowlo tego Dybickiego... Tego z pioropuszem z Widzewa, on jest dobry... do grania na flecie
Sergioaguero 20122016-08-12 23:16:46
Gostomski i tak jest lepszy od Pesković. Jak zagości w bramce na dłużej to jego interwencję będą pewniejsze. Na razie trochę nie czuje gry. Ale ogólnie na plus. Dejmek nie miał dzisiaj dnia ewidentnie. Słabo Rymaniak i Kallaste. Możdżeń super chyba gol kolejki. Kiełb dobrze tyło bez czucia z tymi dryblingami. CZĘŚCIEJ powinien się rozglądać, bo wybiera złe rozwiązania. Bardzo dobry Sekulski, Cebula i Diaw. Dobry Ruski. Tylko co w tym składzie robi Grzelak. Ten gość to koszmar. Czy nie da się bez niego zagrać w meczu z Wisłą? To samo Gabovs i Zając -całą trójka powinna odejść do Puszczy. Za mało gra Palanca.
gnom2016-08-13 00:14:38
Niestety parkingowy strzelił focha na Zbyszka, olał Trelę i gramy bez bramkarzy. Zobaczymy jak długo. Z tych dwóch ręczników i tak wolę jednak Gostomskiego, chociaż swój.
beny2016-08-13 07:01:29
Gorzelak robi dobra robotę ! To nie Jova ale taktycznie bardzo na plus
n1ck2016-08-13 07:05:49
Sami specjalisci !!! Skład ustalacie, zmiany krytykujecie-lepsze byście zrobili, moze najwyższa pora zmienić zawód i wziac sie za trenerkę ?! Przemyślcie to, szkoda aby tacy specjaliści sie tak marnowali przed komputerem ! Wyjdziecie do ludzi to i kisiel z majtek odpłynie
Widz2016-08-13 09:45:34
Gostomski nie był gotowy na taki mecz chociaż 3 gol jest jego. Do wywalenia Rymaniak(miało im być ciężko ale to jego nie było ,czerwona za faul na Peszko na początku i dwie bramki jego ) i Grzelak -jemu też należała się czerwona. Will-men kazał im wykopywac ale jak się okazało że Lechia cienka jak Lech to nie miał na to sposobu. Szkoda tych co coś grają . Za paprocha i tego lizusa Wojciechowi należy zabrać poparcie.
MKAS KOROMA2016-08-13 09:54:30
Chcieli Dejmka - mają Dejmka! Ale to jeszcze nic - za tydzień Gabovs wchodzi za Rymaniaka i przebije Dejmka (no chyba że się schowa i okopie gnojem). A wystarczy wyeliminować czarne owce, poszukać stopera z paszportem, bo jest naprawdę niezła paka za gówniane pieniądze.
Michal O.2016-08-13 09:58:09
Szacun dla Dejmka - walecznego serca o kociej zwinności i ponadprzeciętnej boiskowej koncentracji. PS Przecież to ciężkie dupsko to nie jego wina.
Rob2016-08-13 10:03:21
Jak nie będzie zmian w Koronie to ciągle bedzie AntyReklama na całą Polske i walka tylko by nie zająć 2 ostatnich miejsc..a kibiców coraz mniej..Jaki zarząd taka jest Korona od wielu lat..Czy taka powinna być reklama sportowych Kielc??!
@Wilmana2016-08-13 10:06:44
Gostomski przy pierwszych 2 bramkach nie miał nawet prawa interweniować a co dopiero coś wyciągnąć, natomiast przy bramce 3 Dejmek miał strzelca na smyczy, a czemu go nie wyblokował to trzeba by Dejmka zapytać! Zasługuje na kolejny mecz, no chyba, że chcemy zobaczyć, jak Pesković dostaje bramę za kołnierz.
elektryczny Rafal2016-08-13 11:21:51
Co w tej drużynie robi Grzelak. ? ten koleś nie ma techniki
do Airam2016-08-13 14:02:47
Chłopak jeszcze nie zagrał a ty p nim jeździsz, weź się ogarnij człowieku
luk2016-08-13 20:13:27
Do Zarządu!! Gołym okiem widać, że potrzeba Napastnika(co z tym Jurado?!)..bo mimo, że Sekulski zdobywa jakieś bramki to on nic nie daje z przodu (nie mówiąc juz o miernym Przybyle..), nie ma Sekulski typowo snajperskich ruchów, ktore męczą defensorów drużyny przeciwnej itp.!! Z Lechią Sekulski min. nie wykorzystał "Setki"!! I czemu Palanca wpuszczany jest przez Wilmana na same końcowki? Ekstraklasa nabiera tempa, trzeba ściągnąc jakiegoś Snajpera bo inaczej my Kibice mamy tylko oglądać Koronę znów bijącą sie tylko o to byleby nie spaśc?? I co z tymi Senegalczykami?... A Gostomski powinien dalej bronić
Airam2016-08-14 06:35:11
Pióropusz juz gral! Z Puszcza Niepolomice sobie nie poradzil... Trener trzyma go ba przyszly rok na mecz z Lysica Bodzentyn, moze pojdzie mu lepiej i zaskoczy.
drąg2016-08-14 09:13:31
Sekulski nie wykorzystał "Setki"! Wilman do rezerw z nim. Zarząd dawać napadziora bo Korona miała walczyć o majstra a tu w Gdańsku baty. luk mama kupiła tornister, bo szkoła tuż tuz.
kibic2016-08-14 14:14:36
Najlepszy bramkarz to Zbyszek Małkowski. Nie wiem dlaczego nie gra ale dla dobra klubu jeśli gość ma ważny kontrakt to niech broni bo kasę bierze a pomimo wieku to jeden z lepszym bramkarzy w ekstraklasie. Gdyby bronił mielibyśmy wczoraj 3 punkty.
Koroniarz2016-08-14 17:09:06
Jeśli ktoś chce wypowiedzieć się na temat niby słabego jednego występu bramkarza Gostomskiego, niech wpierw oceni grę Dejmka czy Gabovsa w 2015 i 2016 roku gdzie po kilkudziesięciu wtopach konsekwencji brak!
doKoroniarz2016-08-16 12:25:53
Tylko, że na ich miejsce nie mamy szczególnych talentów a na bramce wyraźnie lepiej grał Małkowski. Niestety
@doKoroniarz2016-08-16 18:30:07
Jak nie ma kim grać to już lepiej za Gabovsa i Dejmka postawić 2 snopki żyta - nie pomogą, ale przynajmniej nie będą szkodzić!
Rambo2016-08-17 18:15:20
Od soboty zadnych newsow na temat Korony. Co wy pracujecie na 1/4 etatu?

Ostatnie wiadomości

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group