Historia nie ma przełożenia na boisko. Wychodzimy i zostawiamy serce...
Pierwszym rywalem Korony Kielce w zainaugurowanym w piątek sezonie Lotto Ekstraklasy będzie Zagłębie Lubin. Laureat trzeciego miejsca w ubiegłorocznych rozgrywkach podejmie odmienioną Koronę na własnym obiekcie tuż po niezwykle trudnej wyjazdowej potyczce z Partizanem Belgrad, z której podopieczni Piotra Stokowca przywieźli bezbramkowy remis.
Przed sezonem w klubie z Dolnego Śląska nie było większy rewolucji. Zespół opuścił tylko reprezentant Polski, Filip Starzyński, który najprawdopodobniej w najbliższym czasie i tak opuści belgijskie Lokeren i powróci do Lubina.
Lubinianie charakteryzują się sporą solidnością, a ich zespół składa się z naprawdę doświadczonych graczy, jak Łukasz Piątek czy Łukasz Janoszka.
W pojedynku z Zagłębiem Koronę poprowadzi nowy szkoleniowiec, Tomasz Wilman. - Gospodarze pewnie są faworytem, bo byli na trzecim miejscu, a my dużo niżej. U nas było też więcej zmian. Historia nie ma przełożenia na boisko, wychodzimy, rywalizujemy, zostawiamy serce, a wynik jest w naszych rekach i głowach. Może są faworytem, ale my mamy robić swoje - uspokajał trener.
W składzie kielczan okazję do debiutu w nowych barwach otrzyma Michal Pesković. Na lewej stronie defensywy wystąpi Ken Kallaste, a duet środkowych obrońców stworzy Radek Dejmek z Dimitrijem Wierchowcowem. Zaskoczeniem nie będzie też występ na prawej pomocy Vladislavsa Gabova. Łotysz w meczach sparingowych był sprawdzany na tej pozycji i przekonał do siebie nowego trenera.
Środek pola - według zamysłu Wilmana - zdominować ma duet Możdżeń - Grzelak. Wspierać ich zapewne będzie Marcin Cebula, który od 47 spotkań nie jest w stanie pokonać bramkarza rywala na poziomie Lotto Ekstraklasy. Za to odpowiadać ma Michał Przybyła, który praktycznie nie miał konkurencji na pozycji snajpera.
Mecz 1. kolejki LOTTO Ekstraklasa, Zagłębie - Korona, rozpocznie się w niedzielę, 17 lipca o godzinie 15:30 na stadionie w Lubinie. Jako sędzia główny spotkanie to poprowadzi arbiter Jarosław Przybył z Kluczborka. Zapraszam na nasz portal, gdzie przeprowadzimy relację na żywo z tego spotkania.
fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)
Wasze komentarze
A ci co tak żle życzą Koronie to niech się p.... w łeb porządnie !!
W tamtym sezonie Korona wygrała 2:0 i teraz też wygra 2:0 zobaczycie a jedną z bramek strzeli Przybyła jak w tedy bo była to naprawdę super bramka z baniaka .
Zobaczycie ze Przybyła się rozstrzela tylko żeby Wilman dawał mu więcej szans gry i odpali .
Pamietacie jak Cabrera słabiutko grał na jesień bo strzelił tylko 4 bramki a na wiosne pyknął 12 bramek .
Ale oczywiście Korona potrzebuje dobrego snajpera ale na razie mamy Sekulskiego i Przybyłę i trzeba na razie na nich liczyć .
Dodajcie im otuchy a nie tylko zrzędzicie !! Tyle potraficie tylko!?
Oczywiście dla ZL....