Wszyscy życzą sobie tego, abyśmy ponownie zagrali z Wisłą
Final Four pucharu Polski to zawody, które w ostatnich latach zostały zdominowane przez drużynę Vive Tauronu Kielce. Kielczanie zdobyli to trofeum siedem razy z rzędu. W ostatnich pięciu finałach rywalem mistrzów Polski był Orlen Wisłą Płock. - Z kim zagramy w finale? Wszyscy życzą sobie tego, abyśmy ponownie zagrali z Wisłą. To byłby kolejny mecz na wysokim poziomie – mówi kapitan Vive, Michał Jurecki.
Najpierw trzeba jednak wygrać w półfinale, w którym kielczanie zmierzą się ze Stałą Mielec. - Obie drużyny dzieli jednak przepaść, ale my podchodzimy do nich z wielkim szacunkiem. Chcemy ten mecz wygrać bez przykrych kontuzji. Oczywiście fajnie byłoby oszczędzać swoje siły, bo dzień później mamy cel zagrać w finale – twierdzi popularny „Dzidziuś”.
Kielczanie z dużym respektem podchodzą do wszystkich rywali, z którymi zmierzą się w Warszawie. - Jak będzie przebiegał finał, to zobaczymy w niedzielę. Jeżeli trafimy na zespół Wisłę, to nie możemy ich lekceważyć. Drużyna z Płocka co roku gra w Lidze Mistrzów. Co więcej dwa razy z rzędu awansowała do najlepszej szesnastki rozgrywek – przypomina 31-latek.
- To nie tak, że skoro wygraliśmy z nimi trzy mecze o mistrzostwo Polski, to teraz również zwycięstwo przyjdzie łatwo – przytomnie podsumowuje Jurecki.
Początek spotkania Vive Tauronu Kielce ze Stalą Mielec zaplanowano na sobotę, 21 maja o godz. 15. Zapraszamy na nasz portal, gdzie przeprowadzimy relację z tego wydarzenia.
fot. Anna Benicewicz-Miazga