Żółto-czerwone derby dla "Jagi". Porażka Korony na koniec sezonu

14-05-2016 17:20,
Redakcja

Nie takiego zakończenia sezonu oczekiwali kibice Korony Kielce. Żółto-czerwoni w ostatnim meczu tegorocznych rozgrywek Ekstraklasy przegrali na Kolporter Arenie z Jagiellonią Białystok 1:3. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Bartłomiej Pawłowski. Tym samym podopieczni Marcina Brosza na koniec sezonu uplasowali się na 12. pozycji w tabeli.

To nie był porywający mecz. W pierwszej połowie z boiska może nie wiało nudą – bo byłoby to zbyt mocne określenie – ale jednak gra toczyła się głównie w środku boiska. Czyli walki było sporo, dogodnych okazji podbramkowych jak na lekarstwo.

Pierwszy kwadrans należał do Korony, ale kielczanom brakowało precyzji pod bramką przeciwnika. W 20. minucie zaatakowała „Jaga”. Błąd popełnił Djibril Diaw, co mógł wykorzystać Karol Świderski, ale zagubił się w polu karnym. Kilka minut później Świderski znów stanął przed dogodną okazją, tym razem zdołał oddać strzał, ale ten został wybroniony przez Dariusza Trelę.

W 33. minucie bramkarz kieleckiej drużyny skapitulował. Białostoczanie przeprowadzili świetną akcję, zakończoną znakomitym uderzeniem Przemysława Mystkowskiego z szesnastu metrów. Pomocnik gości uderzył precyzyjnie, Trela był bezradny. Do przerwy było 1:0 dla drużyny Michała Probierza.

Po wznowieniu gry, już w 50. minucie piłkarze Korony świętować zdobycie wyrównującego gola. Gospodarze przeprowadzili świetną akcję, z prawej strony płasko zacentrował Serhij Pilipczuk, a Bartłomiej Pawłowski z pięciu metrów wpakował piłkę do siatki między nogami Bartłomieja Drągowskiego.

Niestety, już osiem minut później kielczanie dali sobie wbić drugiego gola. Z lewej strony dośrodkował Jonatan Straus, futbolówka dopadła do osamotnionego i ustawionego na linii pola karnego Przemysława Frankowskiego, który uderzeniem z prostego podbicia pokonał Trelę.

Kilka chwil później białostoczanie znów przeprowadzili świetną akcję, Świderski odegrał do Karola Mackiewicza, ale jego strzał znakomicie wybronił kielecki golkiper. W 66. minucie groźnie zaatakowała Korona, zakotłowało się pod bramką „Jagi”, uderzał Pilipczuk, ale piłkę zablokował jeden z obrońców stojących na linii bramkowej.

W 75. minucie Diaw na dwudziestym metrze sfaulował Świderskiego (Senegalczyk obejrzał za to żółtą kartkę). Z rzutu wolnego uderzył sam poszkodowany, ale przy wyskoku w murze jeden z piłkarzy Korony zablokował piłkę ręką. Sędzia pokazał na „wapno”, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Taras Romanchuk.

Pięć minut później szansę na gola miała Korona. Z rożnego dośrodkował Pawłowski, w polu karnym przewrotką uderzył Airam Cabrera, ale nad poprzeczką. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania drugą żółtą, a konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Paweł Olszewski. I „Jaga” musiała grać w dziesięciu.

A tuż po tym piłkę do siatki gości wpakował Diaw, lecz sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W 89. minucie po wrzutce z prawej strony, głową uderzył Pawłowski, ale świetnie między słupkami spisał się Drągowski.

Zapis relacji NA ŻYWO

Był to ostatni mecz Korony w tym sezonie Ekstraklasy.

Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 1:3 (0:1)

Bramka: Pawłowski (50’) - Mystkowski (33’), Frankowski (58’), Romanchuk (76’)

Korona: Trela – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Gabovs (60’ Przybyła) – Pilipczuk, Jovanović, Grzelak (88' Sekulski), Aankour (46’ Cebula), Pawłowski – Cabrera

Jagiellonia: Drągowski - Olszewski, Guti, Wasiluk, Straus - Grzyb, Romanchuk, Frankowski, Mystkowski (71’ Góralski), Alvarinho (16' Mackiewicz) – Świderski (88' Giełażyn)

Żółte kartki: Gabovs, Diaw – Olszewski, Straus, Mystkowski

Czerwona kartka: Olszewski

Widzów: 6313

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gnom2016-05-14 17:34:10
Skoro zarząd zawodników nie traktuje poważnie, to trudno się dziwić, że i oni poważnie nie traktują klubu. Miejmy nadzieję, że ten nieudaczny i niekompetentny zarząd przestanie już męczyć naszą Koronę i wreszcie stanie się klubem z prawdziwego zdarzenia a nie przystanią dla nieudaczników.
Rafał W.2016-05-14 17:39:43
Oj słabiutko wypadliście na zakończenie rozgrywek a wierzyłem w was całym sercem , myślałem że zagracie mecz życia !! A tu klapa totalna !! Z młodzierzą przegraliście i jeszcze o jednego piłkarza mieliście więcej . No ale trudno jak się nie staraliście .
obserwator2016-05-14 17:43:35
Dobrze ze to juz koniec takiego sezonu. Ciekawe czy w następnym sezonie korona też będzie walczyć w grupie spadkowej o utrzymanie. Ciężko jest kibicowac takiemu klubowi.
do kibicow2016-05-14 17:45:28
Podziekowali wam grajkowie po meczu za doping?
kkfan2016-05-14 17:50:48
Bo powinni zagrać zawodnicy, którzy zostają na przyszły sezon - bo by się chcieli pokazać. Ci, którzy odchodzą na koniec czerwca nie mogli grać z zaangażowaniem bo mogłaby się przytrafić kontuzja a wtedy nikt takiego zawodnika nie zakontraktuje...
Adam2016-05-14 18:27:17
@kkfan
Pewniaki to...Małkowski i Sobolewski!
Rambo2016-05-14 18:28:38
Połowa zawodnikow jagieloni to głębokie rezerwy. Przegrac z nimi to wstyd. Nie widziałem dzisiaj walczacej Korony. Jagielonia była leoszym zespołem poza pierwszymi dwodziestoma minutami.
miki2016-05-14 19:47:05
Byłem , widziałem i napisze tak: chaos , brak pomysłu , odpuszczenie tego meczu , brak walki . Dzisiaj nic nie funkcjonowało poprawnie i dziwi mnie podejście co niektórych zawodników do tego meczu . Moim zdanie nie jest ważne gdzie będę w następnym sezonie , dzisiaj gram w Koronie i dla Korony walczę . Jak było widać co niektórzy mają jeszcze muchy w nosie i olewają sprawę , ale niech wiedzą jedno ze los kiedyś też ich oleje . Każdy kto pracuje w swoim zawodzie przez 15 lub 20 lat staje się mistrzem w swoim fachu , a jak widać piłkarze nie robią nic tylko kopią piłkę tyle lat , a ona jeszcze sprawia im problemy .
kibic2016-05-14 20:40:13
Najpierw trzeba zrobic wypad z tym zarzadem i wiekszoscia grajkow, wielki kapitan odchodzi jako pierwszy
pseudo kibic2016-05-14 21:05:42
W tym meczu piłkarze korony osięgnęli dno.Dno piłkarskie, dno honoru i ambicji.Musimy im podziękować że tak wspaniale podziękowali nam za cały sezon dopingu.Na dodatek stracona lepsza pozycja w tabeli z czym wiązała się lepsza kasa dla klubu. Dziękujemy wam pseudo kopacze.Pa.Pa.Pa
ZDZIWIONY2016-05-14 21:08:27
ciekawe dlaczego w takich meczach o nic nie daje się szansy zawodnikom rezerwowym?połowa zaraz odejdzie i znowu będzie łapanka
Adam2016-05-14 21:42:22
MIKI co ty kur.. KSIĘDZEM jesteś? I "pracujesz" PEWNIE! do 75 roku życia, a potem do KSIĘŻY EMERYTÓW na ul. XI wieków?
To są w większości chłopaki bez szkoły z wizją pracy do 35 lat!
W dupie mają klub który nie daje im perspektyw i kasy na najbliższe 2-3 lata!!!
To były ICH ostatnie 93 minuty w Kielcach!
Dołoży dziś nogę- pier...e i co TY!! mu dasz na rodzinę?
GIMBAZA BREDZISZ!!!
adam2016-05-14 23:53:58
Zarząd do wymiany razem z prezydentem :)
Robert2016-05-15 00:57:50
Mozna przegrac ale po walce i do tego z rezerwami jagieloni. Szkoda zdrowia
kibic2016-05-15 11:42:37
ostatni mecz grajkow ktorzy mogli zarobic u bukow i tak tez zrobili
miki2016-05-15 12:00:00
Adasiu nie unoś się , żle mnie zrozumiałeś czy ja popieram prace zarządu , otóż nie . Ale nie można olewać tego co się robi bo naprawdę dostają niezłą kasę . Każdy kto pracuje jest narażony na różne urazy bądż poważniejsze wypadki , dlatego nie wyskakuj mi tutaj z opcją kontuzji . Żyjmy swoim życiem , pozwólmy żyć i cieszyć się innym , a co los ma dla Korony okaże się na dniach , pozdrawiam kibiców Korony Kielce i do zobaczenia na Arenie w następnym sezonie .

Ostatnie wiadomości

Dwóch zawodników Korony Kielce Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostali nominowani do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group