Instynkt Przybyły! Korona zremisowała z Podbeskidziem po golu w końcówce!

04-03-2016 19:43,
Z Bielska-Białej - Wojciech Staniec II

Bezbarwna, flegmatyczna i bez jakości była Korona Kielce w pierwszej połowie meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W drugiej gra drużyny Marcina Brosza uległa znacznej poprawie, ale wystarczyło tylko na remis. Kielczanie długo gonili wynik, ale w końcu udało im się doprowadzić do wyrównania, za sprawą bramki Michała Przybyły zdobytej w końcówce spotkania.

Odmieniona – przynajmniej personalnie – wyszła na boisko kielecka drużyny. Z powodu kartek nie mógł grać Radek Dejmek. Jego pozycję zajął debiutujący w żółto-czerwonych barwach Elhadji Pepe Djibril Diaw. Miejsce w pierwszym składzie wywalczył też Łukasz Sekulski, podobnie jak Vladislav Gabovs i Rafał Grzelak. Niespodziewanie na ławce rezerwowych usiadł Bartłomiej Pawłowski.

Pierwszy kwadrans należał do gospodarzy. Bielszczanie przeważali i częściej utrzymywali się przy piłce. Groźniej też atakowali, tak jak w 15. minucie, gdy najpierw strzał Damiana Chmiela wybronił Zbigniew Małkowski, a dobitkę Mateusza Szczepaniaka w niezwykły sposób, stojąc na linii bramkowej, zablokował Diaw. Choć stojąc to określenie zdecydowanie niewłaściwe... W opinii niektórych, była to interwencja sezonu!

Potem gra nieco się wyrównała, ale Korona nie potrafiła poważniej zagrozić bramce „Górali”. Co innego Podbeskidzie... W 33. minucie ekipa Roberta Podolińskiego mogła cieszyć się z prowadzenia. Z dystansu uderzył Marek Sokołowski, piłka po rykoszecie i trąceniu przez bramkarza, odbiła się od poprzeczki, po czym do pustej bramki wbił ją Szczepaniak. Według części kibiców, snajper przy wyskoku faulował Gabovsa, ale sędzia postanowił gola uznać. Do przerwy było 1:0.

W przerwie trener Marcin Brosz zdecydował się na dwie zmiany. Miejsce Sekulskiego i Tomasza Zająca zajęli Pawłowski i Michał Przybyła. Mimo to, gra Korony na początku nie uległa zmianie, wciąż stroną przeważającą byli bielszczanie.

W 55. minucie gospodarze mogli podwyższyć wynik spotkania, ale po kapitalnej, zespołowej akcji strzał Mateusza Możdżenia wybronił Małkowski. Przed szansą dobitki stanął jeszcze Sokołowski, ale w ostatniej chwili zablokował go Kamil Sylwestrzak.

Pięć minut później kapitan Korony uderzył na bramkę Emilijusa Zubasa, lecz trafił prosto w niego. Warto o tym wspomnieć, gdyż był to pierwszy celny strzał żółto-czerwonych w tym spotkaniu.

To był jednak moment, kiedy Korona podkręciła tempo. Kielczanie próbowali różnych rozwiązań na boisku, atakowali zaciekle, ale ciągle czegoś brakowało. Uderzali Cabrera, Pawłowski, Diaw i Sylwestrzak, lecz żaden z nich nie potrafił znaleźć drogi do siatki.

W końcu kontrę przeprowadzili piłkarze Podbeskidzia. W 73. minucie z dystansu huknął Możdżeń, ale piłka trafiła w słupek. Mecz z każdą minutą nabierał rumieńców, emocje rosły. 4,5-tysięczna publiczność, która zasiadła w piątkowy wieczór na trybunach stadionu, nie mogła narzekać na nudę w drugiej połowie.

Kolejne minuty to przewaga kieleckiego zespołu, którzy próbowali różnych sztuczek, ale bramka „Górali” stała jak zaczarowana, zaś prawdziwym czarnoksiężnikiem był Zubas – bez wątpienia jeden z największych bohaterów tego meczu.

Upór przyniósł jednak owoce. W końcu żółto-czerwoni przełamali ten mur! Po dalekim wyrzucie z autu Nabila Aankoura i ogromnym zamieszaniu w polu karnym, piłkę z sześciu metrów wpakował do siatki Przybyła. Później jeszcze Korona miała jedną dogodną sytuację, ale tym razem Zubas zdołał zagarnąć futbolówkę dla siebie.

Zapis relacji NA ŻYWO

Następny, zaległy mecz Korona rozegra we wtorek, gdy na odnowionej murawie Kolporter Areny zmierzy się z Wisłą Kraków (godz. 18).

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce 1:1 (1:0)

Bramka: Szczepaniak (33’) - Przybyła (86')

Podbeskidzie: Zubas - Veretilo, Piacek, Baranowski, Mójta - Sokołowski, Możdżeń, Kato, Stefanik (70’ Tarnowski), Chmiel (83’ Sloboda) – Szczepaniak (71’ Demjan)

Korona: Małkowski – Gabovs, Wierchowcow, Diaw (81’ Aankour), Sylwestrzak – Sierpina, Jovanović, Grzelak, Cabrera, Zając (46’ Pawłowski) – Sekulski (46’ Przybyła)

Żółte kartki: Veretilo - Diaw, Grzelak

Widzów: 4652

fot. tspbb.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kkk2016-03-04 19:56:26
Odeślijcie Sekulskiego z powrotem do Białegostoku
xxx2016-03-04 19:57:45
Dwie różne połowy w wykonaniu Korony. Pierwsza bardzo przeciętna, w drugiej zdecydowanie było już lepiej. Cenny remis, a mogło być nawet i zwycięstwo. Cieszy przełamanie Przybyły i bardzo dobry debiut Diawa.
iskrofil2016-03-04 19:59:33
Diaw wymiata...
goKorona2016-03-04 20:04:37
Dobry ten Diaw oby uraz okazał się niegroźny. W drugiej połowie okazji mieliśmy sporo.
Rafal W.2016-03-04 20:16:31
Bardzo się cieszę że chociaż remis jest . Ale jestem pod wrażeniem gry tego Diaw jest na prawdę dobry . Każda główka była jego i nie było leszcza że ktoś był lepszy a takiego nie było . Tylko martwi ten uraz . A teraz ważny mecz z Wisłą oby wydobrzał . Dobry transfer .
miki2016-03-04 20:29:08
Trenerze czy w zespole nie ma innych zawodników do wykonywania stałych fragmentów , wcześniej był Golo teraz Sierpik niech wykonuje , ale nie lewonożny zawodnik bije piłkę z prawej strony i zamiast piłki dochodzącej mamy odchodzącą . Muszę z przykrością oświadczyć że Gabovs powinien odpocząć od gry bo jest wielkim zagrożeniem pod naszą bramką , ai Jovka zniżył loty .Widać gołym okiem że Broszowi już brakuje pomysłu na grę , każdy czyta naszą grę jak przysłowiowe Echo . Za długą zawodnicy prowadzą piłkę przy nodze , za mało ruchu na boisku i to wykopywanie piłek byle dalej . Cienko widzę walkę o górną ósemkę , niech Banasik odprawi mszę o utrzymanie .
carlo2016-03-04 20:32:53
Łukasz Sekulski musi grać i odpali tak jak cabrera.
kolo2016-03-04 20:34:43
Brawo i za remis. Lukasz jeszcze pojaze co potrafi. Diaw genialny. Aankour przyniosl szczescie gdy wszedl na boisko.
Adam2016-03-04 20:38:58
@miki
Banasik jest za cienki!
Może któryś z BISKUPÓW!
Albo msza gregorianka!!!
St Pauli2016-03-04 20:46:07
Diaw made my day !!!! Cos mi sie wydaje , ze szybko nam go sprzatna...
cygan2016-03-04 20:58:44
Najlepszy w Koronie dzisiaj Diaw, Pawłowski, Malkowski,no i moze Jova
weteran2016-03-04 20:59:18
Dobry i remis ale z Wisla musza być 3 punkty
19732016-03-04 21:24:50
Diaw powienien miec pewny pierwszy sklad w miejsce Wierchowcowa. Dzisiaj byl znakomity.
19732016-03-04 21:25:31
I niech Jovie zabroni sie strzelać. BŁAGAM
l2016-03-04 21:30:55
Slabiutka Korona. Grali jak dzieci we mgle. Remis ledwo co wywalczony. Brosz nie ma kocepcji na ten zespol. Tu potrzeny jest trener zamordysta bo panowie graja dziadostwo. Plus i to jedyny to Diaw.
Luker2016-03-04 21:46:57
Wpuścił pó-mózgi trener Sekulskiego, który ma braki we wszystkim a Przybyła przesiedział na ławie całą pierwszą połowę. Brawo trenerska Niedojdo. Za tydzień strefa spadkowe.
arc2016-03-04 21:50:25
Diaw zbawieniem dla Korony musi grac w kazdym meczu nawet kosztem slabego Jovy a za rok moze poltora bedzie na sprzedaz za 3mln.euro jedyny zawodnik na ktorym mozna zarobic
Koroniarz2016-03-04 22:41:12
Lukę zamilkł wreszcie bo się tego nie da czytać. Skąd ty chłopie jesteś
Sergioaguero2016-03-04 22:59:21
Diaw wywalczył dziś pierwszą jedenastkę. Razem z wierchowcow bardzo dobry duet. Świetny Pawłowski, dobry jova i cabrera. Dejmek może drżeć o miejsce w 11STCE. Ciekawe jakby to wyglądało jakby zagrali trzema stoperami. Czyli od początku wierchowcow, dejmek plus diaw. Do tego w środku jova i Charlie. Na skrzydłach Pawłowski i ulubieniec trenera czyli sierpik. W ataku cabrera i przybyła. I może jeszcze Grzelak na środek. I tak byłoby 7 defensywnych graczy.
Zawada2016-03-05 00:20:51
Jovanovic powinien posiedzieć kilka spotkań na ławce i przemyśleć swoje rozegranie i pożal się Boże strzały, wstrzymał przynajmniej cztery kontry genialnymi kiwkami i zastawianiem, co doprowadziło do pierwszego celnego strzału w 60 minucie. Vuko w Koronie już nie ma, widzę, że paru znawców w komentarzach nadal się nabiera na wspomnienia o żelaznym środku boiska, który dzisiaj nie istniał w Koronie.

Przy defensywnym Grzelaku spokojnie mógłby grać Aankour, albo Trafford, którzy grają na 1 kontakt, a nie holują piłkę, bo tak, czego się nie robi przy takiej taktyce i takim boisku.
Diaw świetne spotkanie, Airam myśli trochę za szybko dla kolegów, ale może się w końcu zgrają.

Małkowski - Rymaniak (lol) Dejmek Diaw Sylwestrzak - Pawłowski Fertovs Trafford Aankour Sierpina - Airam i we wtorek powinno być dużo lepiej.
obiektywnie2016-03-05 07:03:17
Sylwestrzak najsłabszy.... w spółce z Sekulskim i Zającem, po prostu dramat....natomiast reszta ok, a najlepiej Diaw i Pawłowski
Tomek2016-03-05 09:22:29
Diaw duzo leoszy od slabego Dejmka.
kali2016-03-05 10:46:06
Sylwestrzak ława, bo chyba myślami już jest od dawna w Legii (żart)! Tak jest słaby, że nie mogę patrzeć na jego grę podania i wrzutki. Chłopak marzy o Legii a co najwyżej dla niego to I liga, niech się cieszy, że Korona mu dała szanse i go nadal trzyma.
Diaw najlepszy na boisku!
Cekin2016-03-05 11:16:55
Statyczny Dejmek ma teraz po debiucie Diawa co do myślenia.../ oczywiście nad swoją grą/
CK2016-03-05 11:48:00
GIL jak zwykle wypacza wynik Korony. Bramka zdobyta po faulu który mógł skończyć się cięzkim urazem Gabovsa który przy wyskoku w walce o piłkę zmierzającą w stronę bramki został wepchnięty łokciem Szczepaniaka na słupek bramki!!! Skandal jak można to było puścić i uznać złodziejską bramkę!!! Gil nie takie cuda puszczał, zawsze na niekorzyść Korony! Mecz z Cracovia i bramka po ewidentnym spalonym 5 zawodników w tym i strzelca bramki i przegrywamy mecz w którym mogliśmy co najmniej punkt zdobyć. Ile razy nas ten złodziej oskubie zanim nie złożymy wniosku o odsunięcie tego złodzieja od meczów Korony. Ps..Precz z antykieleckimi komentarzami na kieleckim CKsporcie
angol2016-03-05 12:38:24
Bramka dla Podbeskidzia po ewidentnym faulu, a najgorsze jest to, ze gdy w identycznej sytuacji główkował Diaw, drukarz już wtedy faul odgwizdał i chyba jeszcze dal żółtą kartkę.
@angol2016-03-05 13:19:38
To był faul? może miał tego kurdupla jeszcze poklepać po ramieniu i poprosić, aby się odsunął? Nawet moja żona w tej sytuacji by go przestawiła! Dzięki Bogu, że się nie zabił - taka była agresja! To jest piłka nożna i trzeba się zastawiać i walczyć jak facet z facetem a nie jak nastolatek z facetem!
angol2016-03-05 15:46:25
Wiec wytłumacz mi gamoniu dlaczego później w identycznej sytuacji pajac z gwizdkiem dyktuje faul dla Podbeskidzia?
-angol2016-03-05 18:07:01
bo jest pajacem, sam sobie odpowiedziałeś.
PS
co z ciebie za angol, który angielskiej ligi nie ogląda, piłka nozna to męska gra, tam to widać idealnie, nikt nie płacze i nie macha raczkami tylko tyra, tam nie ma miejsca dla płaczących chłopczyków z torebusiami - pedałkami.
porter2016-03-05 20:17:19
bez głupich wyznań musimy wygrać we wtorek i 8

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group