Marne pożegnanie Węgier z turniejem
Reprezentacja Węgier w bardzo marnym stylu zakończyła niezbyt udane dla siebie Euro 2016. Podopieczni trenera Vive Tauronu Kielce, Tałanta Dujszebajewa, ulegli w swym ostatnim turniejowym meczu Szwedom aż 14:22, przegrywając do przerwy 6:11. Była to dla nich piąta porażka z rzędu.
W spotkaniu ze Szwecją Węgrzy oddali trzydzieści dziewięć rzutów, ale do siatki wpadła zaledwie nieco ponad 1/3 z nich. Pięć bramek Richarda Bodo i trzy Petera Hornyaka okazały się ponad połową dorobku całego zespołu.
Po wygraniu na start Euro z Czarnogórą, Węgry przegrały potem kolejno z Rosją, Danią, Niemcami, Hiszpanią i teraz we Wrocławiu ze Szwecją. Zakończyli mistrzostwa bez punktu w fazie finałowej i na ostatnim, szóstym miejscu w tabeli swojej grupy.
Trener Dujszebajew wkrótce wznowi pracę z ekipą Vive Tauronu Kielce. Już tydzień po zakończeniu Euro żółto-biało-niebiescy wrócą bowiem na ligowe parkiety starciem w Hali Legionów z Górnikiem Zabrze.
Szwecja – Węgry 22:14 (11:6)
fot. Anna Benicewicz-Miazga