Małkowski nie będzie wszystkiego bronił. Czasem musimy też coś strzelić

27-11-2015 21:45,
Wojciech Staniec II

Korona Kielce przegrała kolejny mecz na własnym stadionie, czym podtrzymała swoją fatalną passę na Kolporter Arenie. - Czasami takie mecze się zdarzają. Małkowski też nie będzie wszystkiego bronił, więc partnerzy muszą czasami strzelić w drugą stronę, a nie liczyć, że będzie zero z tyłu - mówi golkiper kieleckiej drużyny, Zbigniew Małkowski.

- Wiara umiera ostatnia. Ta nasza seria niemocy w zdobywaniu trzech punktów przed własną publicznością nadal jednak trwa. Zagłębie wykorzystało to, co miało oraz nasze gapiostwo i zdobyło dwie bramki. Wydawałoby się, że mamy optyczną przewagę i nagle to goście strzelają bramkę - ocenia pierwszą połowę bramkarz.

Po przerwie Korona starał się odrobić straty. - W drugiej części zdarzyło się niefortunne zagranie do mnie, rzut rożny, błąd przy kryciu i w zasadzie Zagłębie nas wypunktowało. Potem nie pozwolili nam tworzyć dogodnych sytuacji do tego, aby zdobyć chociaż bramkę kontaktową i starać się pójść za ciosem - twierdzi Małkowski.

Druga bramka dla Zagłębia Lubin padła po błędzie kieleckiej defensywy. - Generalnie, jeśli piłka idzie na krótki słupek, to trzeba iść, bo nie wiadomo, co się może zdarzyć. Nie mam takiego zasięgu, jak koszykarze i futbolówka przeleciała gdzieś nade mną. Suma błędów spowodowała to, że straciliśmy bramkę - kończy golkiper.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

arc2015-11-27 22:02:08
Atak pozycyjny nie polega na podawaniu do najblizszego od czasu do czasu trzeba kopnac pilke do przodu przyjac ja takze do przodu a jak gramy dosrodkowanie to w pole karne musi wejsc trzech zawodnikow a caly srodek Jowa Fertovs Cebula tego nie robili sam Cabrera nie jest w stanie nic zrobic bez wsparcia drugiej linii. Przy stracie pirwszej bramki w naszym polu karnym bylo czterech przeciwnikow.
Ryba2015-11-27 22:07:31
Dla przypomnienia włączcie sobie skrót meczu Korona - Podbeskidzie 3:1 z poprzedniego sezonu. Patrzcie jak graliśmy w tamtym sezonie. Normalnie nie da się tego porównać z tym co teraz prezentuje nasza ofensywa! Koniecznie wyszukajcie sobie w necie ten skrót a gwarantuję, że zatęsknicie za Koroną z poprzedniego sezonu. Akcje na jeden kontakt, dynamika, strzały Carlosa zza pola karnego coś niesamowitego.
piotr2015-11-27 22:35:24
Gra na alibi, podania na zasadzie pozbycia się jak najszybciej piłki. Z przodu zero pomysłu, brak LIDERA
Draco2015-11-27 23:26:24
W tamtym sezonie był człapiący Kapo, który miał pojęcie jak przyspieszyć akcję tak, aby stworzyć groźną sytuację pod bramką rywala. Do tego wspomagał go Kiełb i Carlos. W środku pola piłki odbierali Jova i Fertovs i jakoś to wyglądało.

Teraz potrafimy tylko dobrze bronić. Wiadomo, błędy się zdarzają i traci się po nich bramki, ale niestety bez pomysłu na grę w przodzie nie możemy na nic konkretnego liczyć. Cebula w przyszłości może być liderem drużyny, ale musi w siebie uwierzyć, a tego u niego brakuje... Przydałby mu się jakiś mentor, jakim ostatnio był Kapo, bo z usług kogoś z zewnątrz raczej nie będzie miał ochoty korzystać...
kibic2015-11-28 02:06:31
Czasami takie mecze się zdarzają.... chyba nie czasami tylko za każdym razem u siebie. Dosyć robienia pośmiewiska z kibiców, którzy płacą za waszą kopaninę,
lynio kielce2015-11-28 02:46:23
przegrywając 1-0 gra na utrzymanie wyniku to nie błąd to wielbłąd nie można wygrac meczu nie strzelając na bramkę PIŁKARZE W TYM MECZU DOSZLI DO WNIOSKU CZY SIĘ STOI CZY SIĘ LEŻY 15000 SIĘ NALEŻY ZA TAKĄ GRĘ NIE POWINNO BYĆ WYPŁATY A NAGANA NA BUDOWIE ZA TAKIE PIENIĄDZE MUSI KTOŚ ZAPIEPRZAĆ TRZY MIECHY-FACHOWIEC POMOCNIK PIĘĆ A TU IDZIE SIĘ DO KASY I DOI ZA PATRZENIE JAK INNI STRZELAJĄ--- KOMPROMITACJA JESTEM SERCEM ZA DRUŻYNĄ ALE PIŁKARZE NIE SĄ WARCI NAZYWAĆ SIĘ KORONIARZAMI BO ONI WALCZĄ TYLKO O SOJĄ KASĘ -PUŚCIĆ MŁODZIEŻ NIECH SIĘ OGRYWA BO TAKIE PORAŻKI NIE BĘDĄ TAK BOLEĆ JAK TO CO ROBIĄ ZAWODOWCY-----AVE KORONA
Adam2015-11-28 07:25:58
Tak krawiec kraje jak mu materii staje! Piłkarzy którzy prezentują średni ligowy poziom jest kilku. Do tego brak pomysłu na grę w środku pola ( bo wymiana piłek wzdłuż linii środkowej to żaden pomysł!), brak skrzydłowych itd itp!
Małkowski, Wilusz czy Pawłowski który rozruszał po zmianie "śpiące królewny" to ciut za mało jak na EK.......
CKT2015-11-28 13:08:36
Jakie trzy punkty ??? !!! Zacznijcie od jednego !!!

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group