Nie ma już miejsca na wpadki. Jeżeli ciągle myślimy o wysokim miejscu, musimy wygrać wszystko

19-11-2015 21:56,
Krzysztof Węglarczyk

Po siedmiu kolejkach Ligi Mistrzów sytuacja w grupie B nie jest komfortowa dla mistrzów Polski. Po wysokim zwycięstwie sprzed tygodnia  z KIF Kolding, przyszedł czas na rewanż we własnej hali. Jeżeli kielczanie wciąż myślą o wygraniu swojej grupy, to w najbliższą niedzielę nie mogą rozważać innego scenariusza niż wygrana. - Zmierzamy w tym kierunku, aby dobrze przygotować zespół na zbliżające się pojedynki z Kopenhagą oraz Vardarem i chcemy te mecze wygrać. Następnie jedziemy do Barcelony i tam też musimy ugrać jak najlepszy wynik - mówi drugi trener Vive, Tomasz Strząbała.

- Nie ma już miejsca na wpadki. Jeżeli ciągle myślimy o wysokim miejscu w grupie, a mamy wciąż taką szansę, to musimy wygrać wszystkie spotkania, łącznie z tym w Barcelonie - kontynuuje.

 Przed tygodniem Vive pewnie zwyciężyło w Danii 33:25. Kielczanie przeważali w tym spotkaniu w każdym elemencie. - Szczerze mówiąc, Duńczycy nie zaskoczyli nas w zasadzie niczym. Jedyną zmianą, jakiej dokonali, to występ od pierwszej minuty Torstena Laena na kole, a nie Cyrila Viudesa. Był to bardziej ruchliwy obrotowy niż Francuz. Jeżeli chodzi o grę czysto taktyczną jak atak pozycyjny i obronę, to byliśmy dobrze przygotowani na skład, jaki mają - uważa trener kielczan.

- W końcówce ich ligowego spotkania z Aalborgiem, które grali trzy dni przed meczem z nami, lekkiego uraz doznał ich obrońca [Lars Jorgensen - red.]. W niedzielę jednak grał i było to dla nich dobre, ponieważ bez niego w składzie to byłoby im dość ciężko. Trzeba jednak przyznać Duńczykom, że dopóki możliwości fizyczne im pozwalały, to trzymali się w grze bardzo solidnie. Natomiast potem już zabrakło im tych sił, a nasza równa gra pozwoliła nam ten mecz spokojnie wygrać - podsumowuje Strząbała.

Kielczanie nie wystrzegli się błędów w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Pogubione punkty w kilku spotkaniach i dopiero piąta pozycja w grupie B oznaczają, że nie wszystko już leży w rękach podopiecznych Tałanta Dujszebajewa. Mistrzowie Polski muszą oglądać się na spotkania rywali, którzy wyprzedzają ich w tabeli.

- Trzeba obserwować mecz na szczycie w naszej grupie, który w pewien sposób ułoży sytuację. Jeżeli wygra Vardar, to musimy wygrać wszystkie mecze do końca i mamy szanse na wszystko. Jeżeli wygra Barcelona, to wtedy strata między nami będzie wynosiła punkt nawet przy naszym zwycięstwie w Hiszpanii. Najważniejsze dla nas to zakończyć tę grupę na pierwszym bądź drugim miejscu – przedstawia Strząbała.

Przed rewanżowym pojedynkiem z Koldingiem lista kontuzjowanych zawodników kieleckiej drużyny wreszcie uległa skróceniu. Kilku graczy jest już gotowych do powrotu na parkiet.

- Myślę, że w niedzielnym spotkaniu wystąpi Uros Zorman. Po jego urazie na kadrze, spokojnie prowadzony był okres rehabilitacji i teraz możemy już liczyć na jego grę. Według mnie, Krzysiek Lijewski również ma szansę na występ. Dalej obserwujemy pozostałych kontuzjowanych graczy. Jeżeli będzie taka potrzeba, to Marin [Sego - red.]stanie w bramce. Natomiast w przypadku Denisa Bunticia nie chcemy ryzykować. Przy chociażby 5-procentowym zagrożeniu dla jego zdrowia na pewno nie pozwolimy mu wystąpić - wymienia drugi szkoleniowiec kielczan.

W spotkaniu ze Stalą sztab szkoleniowy postanowił oszczędzać Julena Aginagalde. Jego niedzielny występ wciąż pozostaje niewiadomą. - Julen musi być gotowy i bardzo liczę na to, że zagra. Mamy natomiast inne możliwości w przypadku jego absencji. W Kopenhadze bardzo dobrze fragmentami w obronie grał Mateusz Kus i śmiało możemy powoli mówić, że ten chłopak wreszcie daje nam w defensywie to, czego od niego oczekiwaliśmy - ocenia Strząbała.

- Nie został jednak ściągnięty tylko do destrukcji. W ataku też potrafi  zaprezentować się z dobrej strony, więc jeżeli będzie taka potrzeba, to zobaczymy go również w ofensywie. Wiemy też, że Michał Jurecki potrafi zagrać na kole oraz wbiegać z rozegrania na tę pozycję, dlatego spokojnie podchodzimy do obsadzenia kołowego - kwituje trener mistrzów Polski.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Leksusinio2015-11-20 18:17:44
Rastko Stojkowic 8 BRAMEK. i co Ty na to Bertusiku ????

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group