Ograli Vardar, nieźle spisali się z Barceloną. Teraz zamierzają pokonać Vive
Po trzech tygodniach przerwy, zawodnicy Vive Tauronu Kielce wracają do rozgrywek Ligi Mistrzów. W siódmej kolejce graczom Talanta Dujszebajewa przyjdzie zmierzyć się z outsiderem grupy B, KIF Kolding Kopenhaga, który jak dotąd zgromadził jedynie dwa punkty. Kielczanie jadą do Danii żądni rewanżu za spotkanie sprzed dwóch lat, gdy w hali TRE Arena Brondby doznali dotkliwej porażki 24:29.
Duńczycy słabo rozpoczęli tegoroczne rozgrywki Ligi Mistrzów. W pierwszych czterech kolejkach Kolding nie zdobył nawet punktu, notując porażki kolejno z Kristianstad, Rhein-Neckar, Montpellier, oraz Pick Seged. Przełamanie nastąpiło w piątej kolejce, kiedy drużyna ze stolicy Danii pokonała we własnej hali lidera grupy, Vardar Skopje 33:31.
Tydzień później Duńczycy musieli uznać wyższość obrońcy trofeum, Barcelony Lassa. Mimo to, trener Henrik Kronborg chwali zespół za postawę w ostatnich spotkaniach.
- W meczach przeciwko Barcelonie i Vardarze graliśmy bardzo w zdyscyplinowany i ułożony sposób. Jeżeli zachowamy taką grę i będziemy skuteczni w naszych ofensywnych poczynaniach, możemy zapobiec szybkim kontrom Polaków. Jeżeli się uda, to będziemy w stanie zdobyć w niedzielę punkty. Musimy jednak wspiąć się na nasz najwyższy poziom - ocenia szkoleniowiec KIF Kolding Kopenhaga.
Przed dwoma laty mistrzowie Polski mierzyli się już w grupie z Koldingiem. W obu spotkaniach lepsi okazali się Duńczycy, którzy najpierw wygrali u siebie 29:24, a tydzień później pokonali kielczan w Hali Legionów 26:25.
W niedzielę należy uważać na duet duńskich rozgrywających, który od kilku lat stanowi pierwsze skrzypce w zespole Koldingu. Mowa o Bo Spellerbergu oraz Lasse Anderssonie, którzy w spotkaniach przeciwko Vive sprzed dwóch lat rzucili w sumie dwadzieścia bramek.
W miniony czwartek Duńczycy rozegrali spotkanie ligowe przeciwko Aalborgowi. Spotkanie zakończyło się remisem 25:25. Duet Andersson-Spellerberg zdobył w tym spotkaniu 12 bramek. Warto także zaznaczyć, że siedem trafień w tym spotkaniu zanotował wracający po kontuzji Konstantin Igropulo.
Obie drużyny przystąpią do niedzielnego spotkania bez kilku ważnych ogniw w swoich drużynach. Tałant Dujszebajew nie będzie mógł skorzystać z usług Urosa Zormana, który nabawił się kontuzji podczas zgrupowania reprezentacji Słowenii. Z kolei KIF Kolding będzie musiał sobie radzić bez swoich rozgrywających: Larsa Jørgensena i Kaspera Irminga.
Spotkanie KIF Kolding Kopenhaga a Vive Tauron Kielce rozpocznie się w niedzielę o godz. 17. Nasz portal przeprowadzi relację na żywo z tego wydarzenia.