Daszkiewicz: Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej...

29-10-2015 13:34,
Paulina Idziak

Dariusz Daszkiewicz ma przed pierwszym spotkaniem PlusLigi spory ból głowy. Kontuzje jeszcze przed rozpoczęciem sezonu zmuszają szkoleniowca Effectora do korzystania z głębokich rezerw przed prestiżowym spotkaniem ze Skrą. - Na ten moment mam do dyspozycji tylko siedmiu, może ośmiu podopiecznych… Uzupełniamy to czwórką juniorów i mimo tego, że są to bardzo perspektywiczni i ciekawi zawodnicy, to trzeba jednak przyznać, że siatkówka juniorska, a siatkówka seniorska to dwa różne światy - tłumaczy trener kielczan.

Chociaż w okresie przygotowawczym możliwości Effectora były ograniczone, trener dwunastej drużyny poprzedniego sezonu jest zadowolony z osiągniętych rezultatów. - Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. To, co mogliśmy, zrobiliśmy. Myślę, że naszym dużym problemem był fakt, że mieliśmy spore braki kadrowe w tym okresie przygotowawczym, co zresztą dotyczy nas do tej pory. Przed spotkaniem z Bełchatowem ciężko nam zmontować dwie szóstki, aby swobodnie trenować. Jestem jednak zadowolony z tego, co udało nam się wykonać w takich warunkach, jakie były nam dane - mówi szkoleniowiec Effectora.

- Dotychczas okres przygotowawczy był dłuższy i z reguły startowaliśmy w dziewięćdziesięciu procentach optymalnym składem. W tym sezonie przygotowania rozpoczęliśmy z większą liczbą graczy z Młodej Ligi niż z pierwszego zespołu. Przed tygodniem pozyskaliśmy dopiero trzeciego przyjmującego, czwartym graczem na tej pozycji jest na ten moment nasz junior. To było według mnie najcięższe podczas przygotowań, ale taką mamy sytuację i musimy sobie z nią poradzić. Jednak ciężko jednoznacznie określić w jaki sposób będzie prezentowała się nasza drużyna - kontynuuje.

Effector bardzo dobrze spisywał się w przedsezonowych spotkaniach. Trener kielczan podchodzi do tego z dużym dystansem, hamując entuzjazm. - Kompletnie nie powinniśmy patrzeć na mecze sparingowe, bo wiele zespołów grało w zupełnie innych składach, niż będzie występować teraz. Przykładem jest ZAKSA, z którą wygraliśmy w Raciborzu 3:1, ale w ich zespole brakowało pięciu podstawowych zawodników, grających w tym czasie z różnymi reprezentacjami na mistrzostwach Europy. Podobnie było w Olsztynie czy Radomiu. Na pewno te zwycięstwa cieszą, ponieważ zawsze lepiej mecz wygrać niż przegrać, aczkolwiek nie należy wyciągać z nich daleko idących wniosków - twierdzi Daszkiewicz.

Tegoroczna drużyna ma w swoich szykach wielu reprezentantów krajów. Kielczanie, przynajmniej na papierze, tworzą najsilniejszą od kilku lat kadrę Effectora. - Mamy w naszym zespole takich zawodników jak Mateusz [Bieniek – red.], czy Adrian [Buchowski – red.], który grał w kadrze B i był tam podstawowym zawodnikiem, ale mamy też wielu młodych, bardzo ciekawych graczy, którzy w poprzednim sezonie nie mieli wielu szans do gry. Przykładem jest rozgrywający, Michał Kędzierski. On na dobrą sprawę pograł więcej dopiero w kadrze B, bo cały poprzedni sezon sporadycznie pojawiał się na parkiecie - wymienia trener.

- Pozyskaliśmy też Krzyśka Wierzbowskiego, który wiekowo jest wśród nas jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, natomiast w ubiegłym sezonie chyba tylko dwukrotnie miał szansę na grę w Gdańsku. Przyszli do nas zawodnicy z pierwszej ligi i dopiero czas pokaże, jak będzie wyglądał ten przeskok poziom wyżej. Dlatego ostrożnie oceniałbym naszą kadrę. Prawdziwą siłę naszego zespołu poznamy dopiero w rozgrywkach ligowych - dodaje.

Zdecydowanie na największą gwiazdę kieleckiej ekipy wyrósł Mateusz Bieniek, który spędził prawie pół roku w pierwszej reprezentacji Polski. Po jego powrocie do Kielc, trener Daszkiewicz postanowił oszczędzić go na początku rozgrywek.- Rozmawiałem z Mateuszem tuż po mistrzostwach Europy. On od razu palił się do treningów, ale wymogłem na nim dłuższą przerwę, bo wiem, że ma za sobą bardzo ciężki okres. Zaledwie kilka dni po zakończeniu ligi zaczął już przygotowywać się do gry w kadrze, gdzie, jak wiemy, był podstawową postacią i rzadko kiedy opuszczał parkiet. Warto zaznaczyć, że bardzo trudne momenty także przed nim, jak mecze PlusLigi oraz turniej eliminacyjny do Olimpiady. Wolałem, aby teraz fizycznie i psychicznie odpoczął od siatkówki - komentuje szkoleniowiec kielczan.

W najbliższych spotkaniach nie zobaczymy na parkiecie również kontuzjowanego Marcina Komendy. Trener nie będzie miał także do swojej dyspozycji Grzegorza Szymańskiego. Daszkiewicz ma jednak pomysł, jak zastąpić nieobecnego atakującego.

- Grzesiek Szymański wróci do treningów co najmniej za cztery tygodnie i niestety podobnie wygląda sytuacja z Marcinem Komendą. Jego absencja również potrwa przynajmniej miesiąc. Na pozycji atakującego trenuje z nami zawodnik z juniorów. Na tej pozycji przygotowywany jest także Mateusz, lub Andreas [Takvam –red.]. Mamy nadzieję, że taka potrzeba nie zajdzie, aczkolwiek musimy być na to przygotowani i istnieje taka ewentualność - stwierdza trener Effectora.

Według szkoleniowca kieleckiej ekipy, ich najbliższy rywal jest drużyną nieco lepszą od tej sprzed roku. - Skra jest bardzo podobna do tej sprzed roku. Zatrzymali w swoim zespole wszystkich zawodników stanowiących o sile zespołu i jest to ich bardzo duży atut. Siatkówka nie lubi licznych zmian. W tym sporcie liczy się stabilizacja. Uzupełnili swoją kadrę o Marcela Gromadowskiego oraz Roberta Milczarka na libero. Na pewno nie jest słabsza, a może troszkę mocniejsza niż rok temu - kwituje Daszkiewicz.

fot. Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W ostatnim meczu rundy zasadniczej Orlen Superligi, Industria Kielce rozegra domowy pojedynek z Zagłębiem Lubin. Zwycięstwo zapewni kielczanom pierwsze miejsce w tabeli.
Krzysztof Jakubik poprowadzi spotkanie 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zagra na wyjeździe z Widzewem Łódź. Dla arbitra pochodzącego z Siedlec będzie to 34. mecz z udziałem „żółto-czerwonych”.
Od najbliższego sezonu rozgrywki szczypiornistów w Polsce wzbogacą się o możliwość zdobycia nowego trofeum - Superpucharu kraju. Dziś (28 marca) władze Orlen Superligi oraz Związku Piłki Ręcznej w Polsce ogłosiły szczegóły.
Dominick Zator przedłużył umowę z Koroną Kielce. Defensor będzie występował w „żółto-czerwonych” barwach jeszcze przez co najmniej jeden sezon.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – To tylko pierwsza połowa, a w drugiej może zdarzyć się jeszcze wszystko – powiedział po spotkaniu Tomasz Gębala, lider defensywy „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe GOG Håndbold 33:25. – Mam nadzieję, że zdobędziemy ten upragniony awans, ale była to dopiero połowa meczu – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce pokonała na wyjeździe z GOG Håndbold 33:25. Najwięcej bramek dla kielczan, dziewięć, zdobył Alex Dujszebajew.
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają rywalizację w fazie play-off o awans do pierwszej ligi. Już w pierwszej rundzie drużyna z Kielc zmierzy się z faworytem do awansu, OPTeam Resovią Rzeszów.
Już w wielkanocny poniedziałek Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z łódzkim Widzewem. Wraz z Koroniarzami na wyjazd szykują się także kibice żółto-czerwonych, którzy już w grupie około 700 osób zapisali się na wizytę w „Sercu Łodzi”.
Korona Kielce poznała termin wyjazdowego starcia z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zagrają wówczas mecz, który może zdecydować o losach utrzymania.
Po zakończeniu zimowej przerwy Korona Kielce rozegrała 7 ligowych rywalizacji i wywalczyła w nich zaledwie 6 punktów. Kielczanie mają przed sobą teraz wyjazdową potyczkę z Widzewem. Czy Korona wywiezie 3 punkty z trudnego terenu?
Historia napisała się na naszych oczach. Reprezentacja Polski po raz piąty z rzędu zagra na Mistrzostwach Europy. Bohaterem Wojciech Szczęsny!
Poszukujesz sposobów na podniesienie swoich umiejętności piłkarskich do nowego poziomu? Odpowiednio dobrane znaczniki piłkarskie mogą okazać się kluczowym elementem w osiągnięciu tego celu.
Czy zastanawiasz się, jak w pełni wykorzystać potencjał Instagram Stories w strategii marketingowej? Poszukujesz sposobów na tworzenie angażujących reklam w formie stories? Jeśli tak, to artykuł ten jest dla Ciebie!
Trzeci tydzień Małej Ligi Piłki Ręcznej dostarczył kibicom mnóstwo emocji, zarówno na boiskach Bilczy, Kielc, jak i Chęcin. Rozgrywki odbyły się w dniach 19, 20 i 21 marca, prezentując szereg talentów w różnych kategoriach wiekowych.
Świetny turniej juniorek młodszych Korony Handball Kielce w 1/16 finału mistrzostw Polski. Podopieczne Moniki Ciszek zakończyły go z kompletem trzech zwycięstw.
Przed Industrią Kielce rywalizacja w 1/8 finału Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” w najbliższą środę (27 marca) zmierzą się z duńskim GOG Håndbold.
Dokładnie za tydzień (1 kwietnia) piłkarze Korony Kielce powrócą do gry po reprezentacyjnej przerwie. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja kadrowa w kieleckiej ekipie poprawiała się w porównaniu do ostatnich konfrontacji.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Brakuje mi minut rozegranych na parkiecie przez te dwa i pół miesiąca bez gry – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek obrotowy mistrzów Polski.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Będzie trzeba taktycznie ich rozpracować. Jest to niewygodny zespół z groźnymi zawodnikami na każdej pozycji – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy mistrzów Polski.
Sabina Jarząbek, reprezentantka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego została wicemistrzynią Polski w półmaratonie. Jednocześnie pobiła swój rekord życiowy i uzyskała kwalifikację na Mistrzostwa Europy w Rzymie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z GOG Håndbold. – Mam wielki szacunek dla tego klubu, który bardzo mocno walczy w duńskiej lidze oraz Lidze Mistrzów – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener mistrzów Polski.
W niedzielne popołudnie doszło do starcia dwóch zespołów z dolnych rejonów tabeli CLJ U-18 kobiet. Drużyna KSP Kielce pokonała na obiekcie przy ul. Jeziorańskiego 53 ekipę Legionistek Warszawa 0:1.
Na odbywających się w miniony weekend Mistrzostwach Polski Muay Thai w Szaflarach do walki stanęło 4 zawodników kieleckiego klubu.
Trwa marcowa przerwa reprezentacyjna. Na boiskach drugiej ligi (poza dwoma wyjątkami) nie ma jednak odpoczynku.
W ostatnich dwóch tygodniach drużyny szczypiornistów z regionu świętokrzyskiego rozegrały 5 ligowych spotkań.
Mieszane uczucia towarzyszą świętokrzyskim zespołom po rozegraniu 22. serii gier trzeciej ligi. Czarni Połaniec przegrali 0:1 z Karpatami Krosno, KSZO zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski 2:2, a Star Starachowice pokonał Sokoła Sieniawa 1:0.
W meczu 18. kolejki Ligi Centralnej Kobiet szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce przegrały na wyjeździe z MTS-em Żory 36:15. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były Magdalena Berlińska oraz Nikola Leśniak, zdobywczynie pięciu bramek.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Alex Dujszebajew.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group