Dużo pracy poświęciliśmy taktyce i chcemy to pokazać we Wrocławiu
W kadrze meczowej Korony Kielce na starcie ze Śląskiem Wrocław znalazł się Paweł Sobolewski. Skrzydłowy w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją, po której nie ma już jednak śladu. - Jestem zdrowy i gotowy. Zdrowie dopisuje – zapewnia najdłuższy stażem piłkarz żółto-czerwonych.
Czy po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach ligowych można oczekiwać poprawy w grze „złocisto-krwistych”? - Miejmy nadzieję, że tak będzie. Dużo pracy poświęciliśmy taktyce i chcemy we Wrocławiu pokazać to, nad czym pracowaliśmy przez te dwa tygodnie – kwituje „Sobol”.
Kibice Korony czekają na zwycięstwo swojego zespołu od 23 sierpnia, kiedy to podopieczni Marcina Brosza wygrali na wyjeździe z Legią Warszawa. - My też byśmy chcieli trzech punktów. Dawno nie wygraliśmy i dawno już też nie strzeliliśmy bramki – mówi piłkarz kieleckiego klubu. - Pracowaliśmy nad tym, żeby zdobywać gole i dzięki temu zwyciężać mecze. Jedziemy do Wrocławia z takim nastawieniem – dodaje Sobolewski.
Wrocławianie w ostatnich tygodniach nie notują wyników, jakich oczekują, przez co pilnie szukają przełamania. Potyczka na Dolnym Śląsku na pewno nie będzie więc należała do prostych. - Tak jak każdy mecz. Żadne spotkanie w Ekstraklasie nie jest łatwe i tak też będzie w tym przypadku – odnosi się „Sobol”.
fot. Paula Duda
Sponsor wyjazdu do Wrocławia:
Wasze komentarze