Wszyscy ich skreślają... Ale nie każda przedsezonowa prognoza ma rację bytu
Korona Kielce w najbliższą niedzielę zainauguruje rozgrywki ekstraklasy. Pierwszym rywalem drużyny trenera Marcina Brosza będzie rewelacja poprzedniego sezonu – Jagiellonia Białystok. Będzie to też pierwsze spotkanie przebudowanej Korony pod wodzą nowego szkoleniowca. W opinii wielu ekspertów to właśnie drużyna z Kielc jest głównym kandydatem do spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.
W przerwie pomiędzy sezonami Korona została znacząco przebudowana. Drużynę opuściło wielu piłkarzy, który stanowili o sile tego zespołu. Na pożegnanie z Kielcami zdecydowali się bowiem: Luis Carlos, Olivier Kapo, Jacek Kiełb czy Paweł Golański. W ich miejsce pojawiło się natomiast wielu młodych zawodników. To właśnie mieszanka młodości z rutyną ma definiować „nową” Koronę.
Zmienił się również szkoleniowiec zespołu. Ryszarda Tarasiewicza zastąpił Marcin Brosz. Przed byłym szkoleniowcem Piasta Gliwice ciężkie zadania, gdyż okres przygotowawczy był wyjątkowo krótki, a zespół uległ drastycznym zmianom.
-My chcemy budować nową Koronę. „Nową” w cudzysłowie, bo jednak wielu zawodników zostało. Nie powiem, że jesteśmy w stanie od razu zastąpić wszystkich młodymi chłopakami. Okłamałbym kibiców Korony. Ci młodzi chłopcy muszą dostać szansę i dostaną ją. Wszystko w ich głowach i nogach, aby ją spożytkować – mówi szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.
W opinii wielu ekspertów to właśnie drużyna z Kielc jest głównym kandydatem do spadku z ligi. - Nie każda przedsezonowa prognoza ma rację bytu i chcemy sprawić, żeby teraz było podobnie – ucina szybko kapitan Korony, Piotr Malarczyk.
W o wiele lepszej sytuacji przystąpią do tego spotkania białostoczanie. Jagiellonia godzi start w ekstraklasie z występami w Lidze Europy. Podopieczni Michała Probierza w europejskich pucharach prezentują się nie najgorzej. Mają już za sobą trzy oficjalne spotkania, w których nie stracili nawet bramki. Kolejny, bardzo ważny, pojedynek już w czwartek, kiedy to zmierzą się z Omonią Nikozja.
Z powodu walki o fazę grupową Ligi Europy, można spodziewać się kilku istotnych zmian w składzie Jagielloni. Niepewny jest występ Tarasa Romanczuka, Patryka Tuszyńskiego i Karola Mackiewicza. Na grę w większym wymiarze czasowym liczą więc Łukasz Sekulski i Jacek Góralski.
Mniejszy ból głowy z zestawieniem jedenastki ma Marcin Brosz. Małe szansę na występ przeciw Jagiellonii mają Radek Dejmek i Przemysław Trytko, którzy zmagają się z urazami. Czeskiego stopera zastąpi zapewne Rafał Grzelak. Dłuższa przerwa od gry czeka też Vanję Markovica.
Uraz Trytki bez wątpienia pokrzyżował plany Marcinowi Broszowi. Jako wysunięty napastnik wystąpi najprawdopodobniej Serhiej Pilipczuk. Za dogrywanie mu piłek odpowiadać ma ofensywne trio: Nabil Aankour, Marcin Cebula, Paweł Sobolewski.
Początek meczu 1. kolejki ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Jagiellonią Białystok zaplanowano na niedzielę, 19 lipca o godzinie 15:30. Spotkanie to poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka. Zapraszamy do naszego portalu, gdzie przeprowadzimy relację na żywo z tej potyczki.
Wasze komentarze