Z obozu rywala: Podlaski bieg do Europy
Jagiellonia Białystok będzie pierwszym rywalem Korony Kielce w nadchodzącym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza była rewelacją niedawno zakończonych rozgrywek, gdyż w ligowej tabeli uplasowali się na trzecim miejscu. Umożliwiło im to grę w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie radzą sobie bez zarzutów.
Sezon 2014/15 był najlepszym w historii Jagielloni. Zbudowany przez Probierza zespół był idealną mieszanką rutyny z młodością, a na największa gwiazdę zespołu wyrósł niespełna osiemnastoletni bramkarz – Bartłomiej Drągowski.
Drużyna z Białegostoku była zmuszona rozpocząć przygotowania do zbliżającego się sezonu najwcześniej ze wszystkich zespołów T-Mobile Ekstraklasy, gdyż już 2 lipca rozegrali pierwszy mecz w europejskich pucharach. Zdołali odnieść bardzo ważne wyjazdowe zwycięstwo z FK Kruoją.
Prawdziwy popis drużyny z Podlasia miał miejsce jednak w meczu rewanżowym, kiedy to rozgromili niżej notowanego rywala aż 8:0. Szczególnie dobrze zaprezentowali się Patryk Tuszyński oraz Przemysław Frankowski, gdyż każdy z nich aż trzykrotnie pokonał bramkarza rywala.
Prawdziwy test dla rewelacji poprzedniego sezonu miał miejsce w czwartek, kiedy to przed własną publicznością bezbramkowo zremisowali z Omonią Nikozja. Piłkarzom Probierza zabrakło zimnej krwi pod bramką Cypryjczyków, a doskonałe okazje marnowali Gajos i Romanczuk.
- Spotkanie rozpoczęliśmy dosyć mocno, ale niestety nic dzisiaj nie wpadło. Były dzisiaj fragmenty gry, gdzie przycisnęliśmy rywala, ale były też takie, gdzie niepotrzebnie oddaliśmy pole przeciwnikowi. Musimy być jednak dobrej myśli przed rewanżem. Po drodze czeka nas jeszcze mecz z Koroną w Kielcach, więc nie ma czasu na rozpamiętywanie, bo czasami jak się człowiek za bardzo zgłębi w jednym meczu, to się nie obudzi w drugim- mówił po tym spotkaniu Sebastian Madera.
W przerwie pomiędzy rozgrywkami drużyna znacząco się wzmocniła. Kontrakt podpisano z lewym obrońcą Podbeskidzia Bielsko – Biała, Piotrem Tomasikiem, byłym pomocnikiem Piasta Gliwice, Konstantinem Vassiljevem oraz defensywnym pomocnikiem, Jackiem Góralskim. Ofensywę wzmocnić mają natomiast: Piotr Grzelczak oraz Łukasz Sekulski. Tymi dwoma piłkarzami zainteresowana była również Korona, ale nie zdecydowali się na związanie z kieleckim klubem.
Jagiellonia była częścią jednego z największym transferów trwającego okna. Klub opuścił Michał Pazdan, za którego warszawka Legia zapłaciła około 800 tysięcy euro. Reprezentant Polski był jednym z kluczowym graczy drużyny Probierza. W zbliżającym się sezonie zastąpić ma go Igors Tarasovs.
Udany sezon pozytywnie wpłynął na zainteresowanie białostoczan rodzimymi rozgrywkami. Jagiellonia stała się oczkiem w głowie wszystkich mieszkańców Podlasia, którzy bez wątpienia liczą na powtórkę z ubiegłego sezonu.
Wypowiedzi: jagiellonia.pl
fot. Paula Duda
Wasze komentarze