Czytelnicy CKsportu: na boisko Zając, ale sytuacja Korony w ataku jest fatalna
We wtorek zapytaliśmy Was o to, kto powinien wystąpić w napadzie Korony Kielce w niedzielnym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Równa połowa odpowiadających w naszej sondzie opowiedziała się za postawieniem na nowy nabytek kieleckiego klubu, Tomasza Zająca. W dyskusji dominowało jednak narzekanie na słabą sytuację kadrową żółto-czerwonych w ofensywie.
Przy blisko siedmiuset głosach, 50% respondentów wskazało właśnie na byłego piłkarza Wisły Kraków. 29% czytelników CKsportu biorących udział w sondzie chciałoby zobaczyć w niedzielne popołudnie Michała Przybyłę. Najmniej osób, bo tylko 21%, w ataku Korony widzi Serhija Pyłypczuka, pomimo, że to właśnie Ukrainiec grał na tej pozycji w ostatnim sparingu żółto-czerwonych.
Z powodu kontuzji Przemysława Trytki i – póki co – braku zatrudnienia nowego napastnika, sytuacja „złocisto-krwistych” na szpicy wydaje się ciężka. „Mexic” proponuje wykorzystanie w ataku nominalnego skrzydłowego, Pawła Sobolewskiego.
„Roma90” sądzi natomiast, że sytuacja nie jest tak zła, jak mogłaby się wydawać.
Nie jest tajemnicą, że kielecki klub stara się zakontraktować napastnika, który będzie od razu gotowy do gry w T-Mobile Ekstraklasie. Potrzebę przeprowadzenia takiego transferu zauważa „GrendlerCK”.
Wśród wielu pomysłów znalazł się także ten zaproponowany przez czytelnika „Rafał W.” – aby od pierwszych minut posłać na boisko i Przybyłę, i Zająca, i Pyłypczuka.
W zdecydowanej większości opinii panuje jednak przekonanie, że sytuacja kielczan w ataku jest w tym momencie bardzo ciężka i trudno będzie ją rozwiązać na niedzielny mecz z Jagiellonią. Wszystkie komentarze można przeczytać TUTAJ.
Początek starcia żółto-czerwonych z białostoczanami zaplanowano w niedzielę, 19 lipca o godzinie 15.30 na Kolporter Arenie.
fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)
Wasze komentarze
Trzeba sobie jasno powiedzieć, my nie rywalizujemy z Jagą, Lechem, Legią, każdy punkt zdobyty w meczach z tymi rywalami jest bonusowy. Naszymi rywalami są Ruch, Podbeskidzie, Łęczna czy Termalica, bezpośredni konkurenci w walce o utrzymanie. Dobrze, że mecz z Jagą wypada teraz, akurat pomiędzy ich meczami pucharowymi, może jest szansa, że Probierz oszczędzi swoich najlepszych zawodników, tym bardziej, jeśli jutro będą mieli ciężki mecz, zakończony wynikiem dającym nadzieję na przejście do kolejnej rundy.