Jovanović zostaje w Koronie. „Zrobiliśmy tak, by były zadowolone obie strony”
Choć dotychczasowy kontrakt Vlastimira Jovanovicia z Koroną Kielce wygasa za rok, to przyszłość Bośniaka w ekipie żółto-czerwonych stała pod ogromnym znakiem zapytania. Piłkarz ten jednak pozostanie w kieleckiej drużynie. - Po prostu się dogadaliśmy. Nie mogę mówić o detalach i warunkach, ale zrobiliśmy tak, by były zadowolone obie strony – mówi „Jova” w rozmowie z naszym portalem.
- Dzisiaj rano miałem rozmowę z prezesem. Na razie jestem zawodnikiem Korony i myślę, że tak pozostanie – dodaje pomocnik.
Dotychczasowa umowa piłkarza z Bałkanów z Koroną obowiązywała jeszcze przez nadchodzący sezon. Czy w tym względzie coś się zmieniło? - To jest ten sam kontrakt, tylko na troszkę innych warunkach. Ważny do końca czerwca przyszłego roku – przedstawia Bośniak.
Aktualnie kielecka drużyna dopiero się krystalizuje i ciężko mówić o spokojnym początku przygotowań do nadchodzącego sezonu. A już w przyszłym tygodniu Korona ma wyjechać na obóz do Wodzisławia Śląskiego. - Ufam ludziom, którzy tutaj pracują. Rozmawiałem z nimi i myślę, że do początku obozu wszystko się poukłada. Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze kilku wartościowych zawodników i damy radę powalczyć w ekstraklasie – mówi „Jova”.
Kielecki klub opuścił Paweł Golański, a w stolicy województwa świętokrzyskiego nie zagra już także m.in. Olivier Kapo. Bośniacki pomocnik zostanie więc jednym z najbardziej doświadczonych graczy ekipy z Kielc. - Na pewno będzie nam brakowało tych zawodników, nie da się ukryć. Trochę większa odpowiedzialność spadnie na mnie. Mam tego świadomość – zaznacza zawodnik.
- Jestem już tu sporo czasu. Nie obawiam się brać odpowiedzialności na siebie. Będziemy walczyć – zapewnia Jovanović.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Gdzie Ci wychowankowie? Bilski zanalazl trenera, ktory nie moze trenowac zespoly z e-klasy. Teraz znalazl zawodnika z II Ligi Rosyjskiej? Sredniowiecze!!!!
Wyluzuj, bo Ci żyłka pęknie.
Bravo Prezesie.
Gabovs to reprezentant Łotwy więc nie taki średniowiecze - jak jeszcze wczoraj byli tylko wychowankowie to tez było źle. Kilku doświadczonych kopaczy z sercem do gry a nie bankomatu sie znajdzie + zaangażowanie i ambicja młodych i chcących sie pokazać w ex. W kilku klubach juz poszli po rozum do głowy i tez nie płacą bajońskich kontraktów a okno transferowe trwa do końca sierpnia teraz najważniejszy jest trener.
Ponoć mamy już SZÓSTEGO bramkarza a SIÓDMEGO testują.
Da się tak? z 7 bramkarzami na boisku???
Czyli zdecydowanie na defensywę stawiamy!
KABARET!!!!!!!!!!!!!!
Jova, Jova nasz Scyzoryk