Zwycięstwo jest obowiązkiem. „Trzeba wyjść agresywnie, ale z rozsądkiem”
W ramach 35. Kolejki T- Mobile Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Piastem Gliwice. Spotkanie to ma szczególne znaczenie w kontekście walki drużyny Ryszarda Tarasiewicza o utrzymanie. Sytuacja drużyny z Gliwic jest o wiele lepsza – obecnie są oni liderem grupy spadkowej i są praktycznie pewni gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie.
W obecnym sezonie „Złocisto –Krwiści” wyjątkowo dobrze wypadają w pojedynkach z zespołem z Gliwic – dwukrotnie wygrali. Początek sezonu zdecydowanie nie należał do ekipy z górnego śląska, co doprowadziło do zmiany trenera. Angela Pereza Garcia zastąpił Radoslav Latal, który odmienił oblicze drużyny. Pod jego wodzą Piast gra niezwykle ofensywnie, przez co wygrali pięć z ostatnich dziesięciu spotkań.
Spory ból głowy może mieć Ryszard Tarasiewicz z zestawieniem składu na piątkowe spotkanie. Zabraknie bowiem Luisa Carlosa, Radka Dejmka oraz Kamila Sylwestrzaka. Do gry wróci natomiast Paweł Golański. - Liczymy na to, że zagra od początku. Zastanawiamy się jeszcze, ale jest spore prawdopodobieństwo, że wystąpi na stoperze. Na prawej obronie zostanie więc Klemenz – zapowiada Ryszard Tarasiewicz.
O wiele mniej problemów ma szkoleniowiec Piasta. - Jutro na pewno nie będę miał do dyspozycji Radosława Murawskiego i Dobrivoja Rusova, który ma problem z plecami. Poza tym cała kadra jest do mojej dyspozycji – mówi.
- Nastawienie na ten mecz na pewno jest pozytywne, ale też bojowe. Wciąż potrzebujemy punktów do utrzymania, więc ta sytuacja wcale nie jest tak dobra, jak się wokół mówi. Skupiamy się na swojej grze i walce do samego końca. Nikt nam jeszcze nic nie może zagwarantować – dodaje Latal.
Kielczanie świadomi są tego, jak ważne może być to spotkanie w kontekście walki o pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie. Ewentualna porażka może zepchnąć ich bowiem do strefy spadkowej. - Trzeba wyjść agresywnie, ale z rozsądkiem. Nie możemy popadać w skrajność. Musimy walczyć o każdą piłkę, ale też zachować spokój – zapowiada Przemysław Trytko.
Zdecydowane największym atutem zespołu Radoslava Latala jest gra w ataku. Prym wiedzie tutaj Kamil Wilczek, który w obecnym sezonie zdobył 20 bramek. Równie groźny może być Konstantin Vassiljev, zdobywca 5 bramek. Estończyk imponuje również świetnym rozegraniem stałych fragmentów gry.
Gliwiczanie zdają sobie sprawę z ciężkiej sytuacji ich piątkowych rywali. - Na pewno będziemy mieli jutro trudną przeprawę. Korona musi wygrać, bo tylko trzy punkty dadzą jej złapać oddech przed dwoma ostatnimi meczami – mówi Latal.
Początek meczu 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Piastem Gliwice zaplanowano na piątek, 29 maja o godzinie 20:30. Spotkanie to poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa. Zapraszamy do naszego portalu, gdzie przeprowadzimy relację na żywo z tej potyczki.
Wypowiedzi: piast-gliwice.eu
Fot. Oskar Patek