Korona straciła punkty i kapitana. Golański: Myślę, że to może być dla mnie koniec sezonu

08-05-2015 22:00,
Marcin Długosz

Korona Kielce porażką z Ruchem Chorzów mocno skomplikowała sobie sytuację w tabeli, a ponadto – wszystko na to wskazuje – na dłużej straciła swojego kapitana, Pawła Golańskiego. - Strzelił mi mięsień dwugłowy i nie było mowy o pozostaniu na placu. Teraz kwestia, czy ten uraz wykluczy mnie na sześć kolejek, ale myślę, że tak będzie – mówi bez złudzeń „Golo”.

Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza rozegrali w piątek słabszy mecz z chorzowianami od tego sprzed niecałego miesiąca, kiedy zremisowali z nimi 0:0. - Słabszy, bo przegraliśmy, ale czy słabszy, jeżeli chodzi o styl? Ja tak nie uważam. Sytuacje, które mieliśmy dzisiaj, no to jest po prostu… Aż ciężko uwierzyć, że nic nie wpadło do bramki przeciwnika – nie kryje rozczarowania prawy obrońca żółto-czerwonych.

I kontynuuje: - Pomijając sytuację Serhija [Pyłypczuka – red.], bo to jest dla mnie niewytłumaczalne, że piła odbija się od wewnętrznej strony słupka i gdzieś tam wychodzi, to ich bramkarz dostał od słupka plecy, złapał na linii… Ciężko się po takim meczu mówi.

Sporą rolę odegrał tzw. „gol do szatni”, którego w ostatniej akcji pierwszej połowy zdobył Filip Starzyński. - Jesteśmy strasznie poirytowani, bo kontrolowaliśmy to spotkanie. W 45. minucie z mojej perspektywy, z boiska, wydawało się, że zawodnik gości przyjął piłkę ręką i powinien być rzut wolny w drugą stronę. Nie widziałem jednak tego na powtórkach, to ciężko mi to ocenić – mówi Golański.

- No i później strzał Starzyńskiego, bramka i troszkę nam to podcięło skrzydła – dodaje kapitan „złocisto-krwistych”.

W drugiej części gry kielczanie również nie znaleźli recepty na defensywę ekipy ze Śląska. - Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że tak naprawdę strata jednej bramki to nie jest nic wielkiego. Dążyliśmy do wyrównania i te sytuacje były, ale bramka się zaczarowała – komentuje „Golo”.

- Teraz mecz z Zawiszą jest bardzo, bardzo ważny dla układu tabeli – nie kryje zawodnik klubu z Kielc.

W końcówce sezonu, w najważniejszych starciach w walce o utrzymanie, żółto-czerwoni najprawdopodobniej będą musieli sobie poradzić bez swojego kapitana. - W sobotę jadę na konsultację lekarską, ale myślę, że to może być dla mnie koniec sezonu. Raczej nie będę mógł pomóc swoim kolegom. Na tyle znam swoje mięśnie – twierdzi Golański.

fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kris2015-05-08 22:34:17
''olaboga boli noga"".(zawsze jak Korona zaczyna przegrywać to kolega przypadkiem doznaje kontuzji)
kibic2015-05-09 11:03:19
po wczorajszym meczu i specjalnym wolnym dla ruchu przerwa dobrze wpłynie na formę łks czeka
pawelK2015-05-09 11:28:20
Teraz więcej czasu może poświęcić na szukanie nowego klubu
szczery2015-05-09 16:52:22
No i gitara, bez obciążeń, bez problemów a resztą kasy do końca sezonu i można szukać nowego klubu, skoro Korona nic nie jest w stanie zaproponować.
Po co ryzykować faktyczną kontuzją, przed nowym pracodawcą? To Korona ma problem nie Golo, podobnie będzie z innymi i niedługo spełni się marzenie wielu - spadniemy grając ostatnie 3-4 mecze wychowankami ;)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group