Pojedynek w Kwidzynie pomiędzy bojami z Vardarem
Dwa dni po pojedynku w Lidze Mistrzów z Vardarem Skopje zawodnicy Vive Tauronu Kielce powracają na polskie parkiety. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają w poniedziałek pojedynek z MMTS-em Kwidzyn w ramach ćwierćfinału PGNiG Superligi. W pierwszym meczu, rozegranym w Hali Legionów, mistrzowie Polski pewnie pokonali swoich rywali i teraz muszą postawić kropkę nad „i” w potyczce na terenie rywala.
W 1/4 finału krajowych rozgrywek walka toczy się do dwóch zwycięstw. Jeżeli kielczanie rozprawią się z kwidzynianami w nadchodzącym spotkaniu, zapewnią sobie grę w półfinale play-offów, w którym zmierzą się z lepszym z pary Pogoń Szczecin – Stal Mielec. W pierwszej potyczce pomiędzy tymi zespołami szczecinianie wygrali 29:25.
MMTS zajął po rundzie zasadniczej ósme miejsce w ligowej tabeli. Ekipa z województwa pomorskiego wyprzedziła w niej m.in. Zagłębie Lubin i Wybrzeże Gdańsk.
O sile zespołu prowadzonego przez trenera Krzysztofa Kotwickiego stanowią tacy gracze jak Michał Peret czy Maciej Mroczkowski. W drużynie tej występuje także m.in. ograny rozgrywający Maciej Pilitowski.
Żółto-biało-niebiescy wrócili w niedzielę do Kielc po zwycięstwie 22:20 w Skopje z tamtejszym Vardarem w Lidze Mistrzów. W niedzielę mistrzowie Polski rozegrają rewanż z Macedończykami na własnym terenie, ale wcześniej muszą spotkać się z MMTS-em.
Trener Tałant Dujszebajew ma do dyspozycji całą kadrę oprócz Krzysztofa Lijewskiego. Rozgrywający wciąż leczy uraz, którego doznał podczas mistrzostw świata w Katarze.
Jeżeli mecz w Kwidzynie nie przyniesie zwycięstwa kielczan, a tym samym rozstrzygnięcia rywalizacji, wówczas do decydującej potyczki dojdzie 22 kwietnia w Hali Legionów. W pierwszym meczu żółto-biało-niebiescy zwyciężyli 38:26.
Początek starcia MMTS-u z Vive Tauronem w poniedziałek, 13 kwietnia o godzinie 18.30 w hali zespołu z województwa pomorskiego.
fot. Patryk Ptak