Sylwestrzak czy Leandro. Kto powinien zagrać z Lechem?
Szczerze mówiąc nie pamiętamy takiego pozytywnego bólu głowy trenera Korony Kielce, jaki teraz bez wątpienia przeżywa Ryszard Tarasiewicz. A dotyczy on pozycji lewego obrońcy i tej wątpliwości - na kogo postawić? Na Kamila Sylwestrzaka, tak jak dotychczas, czy na będącego ostatnio w świetnej dyspozycji Leandro?
W ostatnim spotkaniu z Górnikiem Łęczna na boisku zagrali obaj. Wtedy jednak zabrakło wykartkowanego Pawła Golańskiego, więc w momencie przesunięcia na prawe skrzydło Piotra Malarczyka, zrobiła się dziura w środku. Wypełnił ją Sylwestrzak, a w jego miejsce wskoczył Leandro. Z kolei w jeszcze wcześniejszym meczu z Piastem Gliwice, Korona musiała sobie radzić bez Piotra Malarczyka, więc "Małpa" i Leo znów grali razem.
Teraz jednak "Golo" wraca do składu, a pewnymi stoperami drużyny są Malarczyk i Radek Dejmek. To znaczy, że ktoś z tej dwójki usiądzie na ławce... I choć to w sumie drobnostka, to wiemy, że wywołuje dosyć spore dyskusje w gronie kibiców Korony Kielce. Sami byliśmy świadkami kilku takich "debat".
Dlatego postanowiliśmy sprawdzić na szerszej publice "nastroje społeczne" i zwyczajnie Was zapytać - kto według Was powinien wystąpić w najbliższym meczu z Lechem Poznań od pierwszej minuty?
Wasze komentarze
Golanski- Malarczyk-Sylwestrzak- Leandro
Pytanie, jak Taras chce zagrać... zapewne, asekuracyjnie i stały fragment... Stad Sylwestrzak wróci na lewa obronę, a para stoperów to Malarczyk i Dejmek
Moim zdaniem lepiej asekuruje stoperów.
Mniej ma też strat przy wprowadzaniu piłki.
Na szczęście nie jestem trenerem i nie muszę decydować kogo wystawić do składu wyjściowego.
Poza tym z całym szacunkiem dla Leandro jest do odpalenia po sezonie, gdyż jak wiemy wprowadzono przepis ograniczający ilość zawodników spoza UE do 4 a na dziś w kadrze mamy ich całkiem sporo. Niepodważalną rolę ma Jova, Carlos też swoimi występami pokazał, że można mu zaufać a Porcelis mimo że skuteczność ma do bani to ma swoje zalety. A są jeszcze Markovic, Ruskij i Aankour, że o maskotce z czarnego lądu nie wspomnę.