Ouattara: Chcę wrócić do pierwszego składu
Spore problemy ze skompletowaniem wyjściowej jedenastki może mieć Ryszard Tarasiewicz, szkoleniowiec kieleckiej Korony, która w najbliższą niedzielę zmierzy się w wyjazdowym pojedynku z Piastem Gliwice. Jednym z kandydatów do gry jest Iworyjczyk Moussa Ouattara. - Jeśli trener da mi szansę, dam z siebie wszystko – przyznaje w rozmowie z naszym portalem.
W wyjazdowym pojedynku na pewno nie zobaczymy pauzującego za kartki Piotra Malarczyka. Niepewny jest również występ drugiego stopera, Radka Dejmka. - Wszyscy wiemy o absencji „Malara” i problemach Radka. Mam oczywiście nadzieję, że zagram w następnym meczu. To chyba oczywiste, bo jestem częścią zespołu – mówi Iworyjczyk.
Po niezbyt udanym początku sezonu defensor stracił zaufanie trenera Tarasiewicza i usiadł na ławce rezerwowych. - To jest piłka nożna. Korona to zespół, w którym jest ponad 20 zawodników i każdy z nas chce grać. Teraz usiadłem na ławce, ale nie przestaję pracować i liczę, że trener mnie dostrzeże. Nie mogę się poddać – zapewnia Moussa.
Iworyjczyk od dawna jest obiektem zażartych ataków kibiców. - To jest normalne podejście. Trudno się im dziwić, bo chyba każdy z kibiców chce oglądać, jak zespół gra dobrze i zdobywa punkty. Faktycznie, początek sezonu nie był najlepszy w moim wykonaniu i popełniłem kilka błędów. Uwielbiam jednak swój zawód, będę nadal ciężko trenował i liczę na kolejną szansę – kończy Ouattara.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
najprędzej do własnej siaty