Z Cerniauskasa Neuera nie będzie. Cały wysiłek zniweczony przez bramkarza

15-03-2015 22:03,
Wojciech Staniec II

Chyba nikogo, kto widział niedzielne spotkanie Korony Kielce z ze Śląskiem Wrocław nie dziwi tytuł tego tekstu. To właśnie litewski golkiper drużyny Ryszarda Tarasiewicza był głównym winowajcą straty dwóch punktów. Tym bardziej szkoda, ponieważ kielczanie zagrali bardzo dobre spotkanie i zdecydowanie dominowali nad wyżej notowanym zespołem.

Od dawna wiadomo, że trener Tarasiewicz nie jest zwolennikiem roszad w składzie, dlatego też nikogo nie zaskoczył jedenastką, jaką desygnował do gry od pierwszych minut. Do składu powrócił Radek Dejmek, natomiast pauzującego za żółte kartki Serhija Pyłupczuka zastąpił Jacek Kiełb.

Początek spotkania toczony był pod dyktando gości z Wrocławia i to właśnie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego szybko wyszli na prowadzenie. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Marco Paixao zdobytą bramkę może zawdzięczać jedynie nieporadności kielczan. Pewnie sporo pisałoby się o niepewnych interwencjach Porcellisa i Carlosa, ale sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Vytautas Cerniauskas. Litwin fatalnie minął się z piłką i zostawił przed portugalskim napastnikiem wrocławian pustą bramkę.

To, co dobre w szeregach Korony miało miejsce chwilę po bramce dla gości. Od początku swojej pracy w Kielcach, trener Tarasiewicz duży nacisk kładł na grę bocznych pomocników  i to właśnie akcje oskrzydlające przyniosły bramki. Podobać mógł się Luis Carlos, który powoli wyrasta na odkrycie rundy wiosennej. Były gracz bydgoskiego Zawiszy imponuje nie tylko dryblingiem na pełnej szybkości, ale też pomysłem w grze. Nie trzeba szukać daleko – klepka z Olivierem Kapo przy pierwszej bramce Kiełba.

Równie dobre wejście do drużyny zanotował kolejny Brazylijczyk, Rafaell Porcellis. Kiedy przychodził do Kielc trudno było spotkać jakikolwiek pozytywną opinię dotyczącą tego transferu. Tarasiewicz jednak po raz kolejny udowodnił, że ma nosa do piłkarskich transferów. Przypomnijmy  - w Bielsku-Białej zdobył bramkę, a w spotkaniu ze Śląskiem zanotował asystę. Pochwały nie tyczą się jedynie statystyk, ale dotyczą całego występu. Chyba pierwszy raz od dawna trener Tarasiewicz może mieć ból głowy z tym, kogo desygnować do gry na szpicy w pojedynku z Piastem, gdyż do pełni zdrowia powróci Przemysław Trytko. Pewny miejsca w składzie bez wątpienia będzie Olivier Kapo, który w niedzielę był niewidoczny. A szkoda, bo umiejętności ma nietuzinkowe, co mimo wszystko parę razy pokazał. Od zawodnika tej klasy można jednak wymagać ciut więcej.

Patrząc jedynie na pomeczowy raport mogłoby się zdawać, że najlepszym piłkarzem niedzielnego meczu był strzelec dwóch bramek, Jacek Kiełb. Fakt – „Ryba” dwa razy dobrze znalazł się w polu karnym gości i pokonał Wrąbla, ale wychodząc ze stadionu w głowie miałem jego liczne, a co gorsza – bardzo niecelne uderzenia z dystansu. Kiełb wielokrotnie pokazywał, że dysponuje bajeczną wręcz, jak na polskie warunki oczywiście, techniką. Jego ogromnym problemem jednak nadal jest – paradoksalnie – ambicja. „Ryba” czasem zbyt mocno chce, co – mówiąc kolokwialnie – spala go i uniemożliwia pokazania pełnych umiejętności.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

gnom2015-03-15 22:59:46
Chyba oglądaliśmy inny mecz. Malar zawalił obie bramki do spółki z Vitkiem, Kapo był kluczowym zawodnikiem w ataku Korony (tylko dzięki Porcellisowi nie strzelił bramki), Golański na dobrym poziomie i w defensywie i w ofensywie. I z tym faworyzowaniem Korony w meczu w Gliwicach bym nie przesadzał. Liczę jak każdy kibic na 3 punkty ale to Piast będzie faworytem.
Luker2015-03-15 23:41:09
Cerniauskas odejdzie po sezonie na co po sobie zostawi? I Ligę i te wtopy uwiecznione na wideo? Ostatni sezon Korony w e-klasie?
Nie nie wyciąga. 10 zawodników jest w obronie bo .... Cerniauskas na bramce. Średniowiecze pomieszane z biedą.
kris2015-03-16 00:16:08
dawać tego Mateusza Mazura z rezerw i niech broni.gorszy nie będzie od tego patałacha
Olek2015-03-16 00:30:52
Myślałem że Szlakotin był słaby ale na tle tego drewna był niczym Neuer czy Casillas
weteran2015-03-16 05:09:35
A może sięgnąć po
Mielcarza?
widz2015-03-16 08:02:36
Mają jeszcze kilka treningów przed Piastem , ten słup może nabawić sie jakiejś kontuzji a Tarasiewicz jak nie ma kogo to niech da jednego z pola na pewno efekt będzie lepszy
widz2015-03-16 08:07:41
I czemu ten brudas nie dostał czerwonej za faul na Carlosie -atak z tyłu i tylko na nogi
kolo2015-03-16 08:49:24
Gdyby nie to drewno mielibyśmy już 32 pkt.
ck2015-03-16 10:16:26
SZlakotin był lepszy na 100 procent
chertan772015-03-16 10:35:05
Nie chcę brać w obronę bramkarza bo rzeczywiście w ostanich dwóch meczach na konto Witka można zapisać spokojnie 3 bramki i stratę 4 pkt. Proponuję się też przyjrzeć części ofensywnej i łowcy hat-tricka. Powinien zejść w 60 minucie po tym co wyczyniał ten "zawodnik meczu". Piłka nożna to gra zespołowa i oczywiście zdarzają się błędy. Po to jest trener aby to korygować. Dla piszących "a kogo miał wpuścić" odpowiadam, że np, Sierpinę czy Leandro. Co do bramkarze to pewnie w Gliwicach zobaczymy Małego. Małkowski, o którym wszyscy piszą nie przepracował okresu przygotowawczego " na ekstraklasę"
Bryx2015-03-16 10:42:06
Pierwszą bramkę zawalił też Carlos, bo się urwał nieatakowany na własnym polu karnym. Ryba tak naprawdę strzelił jedną bramkę, pierwsza odbiła mu się od nogi po strzale Porcellisa. potem już walił po swojemu Panu Bogu w okno. Pochwalić trzeba zdecydowany postęp w grze ofensywnej całej drużyny, choć tu na pewno wyróżnia się Kapo. Niestety Witek rzeczywiście popełnił błędy, tego się ukryć nie da.
kruk2015-03-16 11:02:28
Qrffa gramy bez bramkarza...Nie mogę oprzeć się wrażeniu że to co wyprawia w naszej bramce Litwin to jawny niczym nieskrępowany sabotaż...!
piotr2015-03-16 11:17:46
W bramce - ręcznik, na ławce - firanka, kogo "powiesić" na Piasta ??
mexic2015-03-16 11:21:03
@gnom - 1 bramka to 50% Carlosa i drugie tyle Cerniauskasa, 2 gol to już w pełni autorstwo bramkarza. Malar przy obu jest bez jakiejkolwiek winy. Kapo nieźle może mniej widoczny ale to przez taktykę i granie skrzydłami. A dzięki temu, że Kapo absorbował defensorów Śląska Carlos i Kiełb mieli trochę wolnego. Kiełb mimo 2 zaliczonych goli mógł i powinien zagrać zdecydowanie lepiej. Szczególnie chodzi o sytuację, w której zamiast podać do wychodzącego na czystą pozycję Golańskiego strzelił z 25m nad bramką i zamiast asysty zaliczył pudło. Co do meczu w Gliwicach, już te 5 kolejek pokazują, że pojęcia faworyt i liga polska nie współgrają ze sobą. Każdy kto chce wygrać musi to zwycięstwo wywalczyć na boisku, papierowe rozważania nadają się tylko na zastępstwo dla papieru toaletowego w leśnej "wygódce"
Kirk2015-03-16 11:42:40
Taraś od początku poznał się na Cerniauskasie, przecież nie chciał go w Koronie ale cóż było robić jak nie było kasy na solidnego bramkarza, z braku laku i kit dobry ale to nawet nie jest kit ale KICZ. Małkowski nie byłby teraz pewnie też lepszy, nie gra już ponad rok ponadto nie wiadomo jak na jego sprawki z umową zapatruje się drużyna gdzie nikt nie ma takiego kontraktu i nawet nie śmiałby się ubiegać...?
KSS2015-03-16 12:55:38
Dajcie już spokój temu Witkowi, może już wyczerpał limit błędów. Parę razy też już uratował Nam d...pę. Klasę kibiców można poznać rowniez, gdy zawodnikowi powinie się noga. Kiedyś Dudek okropnie zawalił jakiś mecz Liverpoolu, a ma następnym powitał go transparent "Jerry You'll never walk alone ". To było prawdziwe okazanie wsparcia, a nie kopanie leżącego. Może jeszcze naprawi swoje błędy.
gnom2015-03-16 13:16:54
@mexic przy pierwszej bramce Malar w ogóle nie wyskoczył do piłki, pomimo że krył strzelca. Bramkarz się minął z piłką ale od tego jest obrońca kryjący,żeby do strzału nie dopuścić. Druga bramka to ewidentny błąd Malara, który jako ostatni obrońca nie ma prawa nikogo przepuścić. A tu jeszcze Golo musiał zbiegać do pomocy z prawej na lewą stronę. Pytanie też gdzie był Sylwestrzak do asekuracji? Łatwo wieszać psy na bramkarzu, bo faktycznie zawalił złymi decyzjami ale do obu strzałów nie powinno w ogóle dojść gdyby Malar był bardziej przytomny. Dobrze, że sobie odpocznie w Gliwicach.
aaaa2015-03-16 14:26:52
@KSS
no to mi wymień jeden mecz który wygraliśmy dzięki temu paralitykowi. ja kojarzę tylko jego wykopy (1 na 3 się uda, reszta idzie max 1m nad ziemią), nieudane wyjscia, puste przeloty, kretyńskie decyzje. gorszego bramkarza nie pamiętam od czasów awansu do II ligi, słowo daje
marek2015-03-16 16:38:00
Ważne aby w dodatkowej rundzie miał farta...teraz to mniej ważne. Małecki to popierdółka i lepiej aby nie wszedł...a ten Mazur to nadaje się ale do Granatu ...
@gnom2015-03-16 16:47:30
Sylwestrzak? Przy 2 bramce? Litości, jak 4 obrońców bedzie krylo 1 zawodnika to nie wyjdziemy z pola karnego. Każdy ma odpowiadać za swoje. A bramkarz jak wychodzi to ma wybić piłkę a nie podbiegać i zatrzymywać sie z rozdziawiona gębą. Gość nie potrafi obliczyc gdzie piłka spadnie, nie nadaje się do grania. jedynie stoi w bramce i czeka az piłka sie od niego odbije. Każdy bramkarz popełnia błędy, ale daje cokolwiek drużynie. Ten na 5 meczy 2 razy złapał wrzucona piłke w pole karne. jak bramkarz złapie piłke to akcja przeciwnika skasowana, jak wybija obrońca to często z powrotem trafia do przeciwnika i ten gra dalej. grając bez bramkarza mamy 5x więcej pracy w defensywie, co było widać z Podbeskidziem jak piłka wracała jak bumerang.
mexic2015-03-16 19:28:40
@gnom Malar krył nie tego pajszo co strzelił tylko tego drugiego to jedno a drugie, jak bramkarz wychodzi to obrońcy mu się nie pchają pod nogi. Ale gdyby Carlos się nie uwalił to nic z tej sytuacji by nie było.
W drugiej sytuacji gdyby bramkarz stał tam, gdzie stać powinien to Pich by nic nie zrobił. Co do tego jak kto był ustawiony, czy dobrze czy nie, zobacz powtórkę z ekstraklasa.tv. Sylwestrzak jest na swoim miejscu, kryje pajszo b, Malarczyk asekuruje Dejmka przy kryciu pajszo a, a Pich się ściga z Golańskim. Na 18m był już pod kontrolą Golańskiego i Malarczyka, jedyna opcja jaką miał to strzał na bramkę, gdyby bramkarz był wtedy tam, gdzie być powinien to takim lobikiem nic by nam nie zrobił.
Ja nie oczekuję od bramkarza cudów, wiem jaka to jest pozycja ale nie może robić takich klopsów bo to niweczy wysiłek całego zespołu.
qiqo2015-03-16 22:47:07
jeszcze meczu nie przegrali a tu nagle są tylko oczko nad miejscem spadkowym, teraz skończyło się granie na remis, szkoda że tak późno to zrozumieli bo można było zacząć grać od Legii o 3pkt a tak to spadamy
Bryx2015-03-17 09:43:32
A skąd wiecie, że nie będzie z niego Neuera? Zagrał dwa słabe mecze, nie przekreślałbym gościa tak po prostu na zawsze.
Szczepaniak2015-03-17 10:05:35
Litwini to waleczny naród, nigdy się nie cofają....Pokazali to pod Grunwaldem, pokazał to Witek w Bielsku i na Kolporter Arenie.........
staszku2015-03-17 10:14:28
Z Cieniauskasa mało że nie bedzie Neuera....nie będzie nawet Stawarza czy Mielcarza,a już Małkowskiemu to mógłby buty czyścić
spółka z o.o.2015-03-22 20:35:14
Po dzisiejszym meczu Bayernu z Borussią Monchengladbach może to i lepiej, że z Vitka nie będzie Neuera :). W meczu z Piastem wykazał się dobrymi interwencjami i przyczynił się do korzystnego wyniku.

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group