Pięciosetowy thriller zakończony sukcesem! Effector lepszy od faworyta z Lubina!

06-03-2015 20:28,
Tomasz Porębski

To było świetne i bardzo emocjonujące widowisko w Hali Legionów! Po pięciu setach i zmiennych nastrojach Effector Kielce pokonał Cuprum Lubin 3:2 w pierwszym meczu drugiej rundy play-offów. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza zaliczali w tej potyczce wzloty i upadki, ale ostatecznie pokazali charakter i pięciosetową batalię z faworytem z Dolnego Śląska rozstrzygnęli na swoją korzyść. Rewanż za tydzień na terenie rywala.

Początek inauguracyjnej partii był bardzo wyrównany. Najpierw niewielką przewagę mieli goście z Lubina, po chwili jednak do głosu zaczęli dochodzi kielczanie. W tym fragmencie potyczki kapitalnym asem serwisowym popisał się Sławomir Jungiewicz. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza zaczęli prezentować świetny poziom od stanu 10:10. Podczas drugiej przerwy technicznej kielczanie prowadzili 16:12, a autorem skutecznego ataku okazał się Mateusz Bieniek. Trener Cuprum, Gheorghe Cretu, próbował zmienić losy pierwszej odsłony biorąc czas, ale nie przynosiło to pożądanego przez niego efektu. Po asie serwisowym Bieńka było już 20:12. W końcówce kielczanie nie odpuścili siatkarzom z Dolnego Śląska i po skutecznym bloku Rozalina Pencheva wygrali 25:14.

Drugi set rozpoczął się zupełnie nie pomyśli ekipy z Kielc. Już po kilku minutach goście z Lubina prowadzili aż 6:0. Impas w grze kielczan przełamała pierwsza przerwa techniczna. Po świetnym ataku Jędrzeja Maćkowiaka przeciwnicy Effectora wygrywali już tylko 10:7. Przez kolejne akcje utrzymała się przewaga lubinian na poziomie trzech-czterech punktów. Grzegorz Pająk tuż przed drugą przerwą techniczną popisał się asem serwisowym, ale chwilę później w tym elemencie gry okazał się już nieskuteczny i wynik brzmiał 13:16. Pierwsze prowadzenie podopiecznych Dariusza Daszkiewicza w drugiej odsłonie tego pojedynku nastąpiło przy stanie 19:18. Wówczas kapitalny as serwisowy posłał Mateusz Bieniek. Końcówka tej partii przyniosła mnóstwo emocji. Przy dwupunktowej stracie Effectora (20:22) czas wziął trener Daszkiewicz. I to przyniosło efekt, lecz po nieskutecznej zagrywce Adriana Staszewskiego kielczanie przegrywali 22:23. Po autowym bloku gospodarzy Cuprum zwyciężyło ostatecznie tę odsłonę 25:22.

Trzecia partia od początku toczona była przy niewielkiej przewadze gospodarzy. Po ataku Staszewskiego Effector prowadził 5:3. Na pierwszą przerwę techniczną oba zespoły schodziły przy stanie 8:7. Później długo utrzymywały się dwa punkty przewagi kielczan, a prowadzenie swojej drużyny na trzy „oczka” podwyższył dopiero Jungiewicz – było 14:11. Kilka akcji później na blok podopiecznych Dariusza Daszkiewicza nadział się Marcel Gromadowski i zespół z Kielc prowadził już 16:12. Przy stanie 19:17 fatalny błąd w komunikacji popełnili gracze z Lubina, dzięki czemu kolejny punkt wylądował na koncie gospodarzy. Trzeciego seta zakończył świetny blok Pencheva – Effector wygrał 25:20.

Czwarta odsłona pojedynku w Hali Legionów rozpoczęła się od prowadzenia kielczan – 3:0. Po zagrywce Szymona Romaca było już jednak 4:4. Żaden z zespołów nie potrafił sobie wypracować przewagi, przez co wynik cały czas oscylował wokół remisu. Po zablokowanym ataku Jungiewicza na tablicy wyników widniał rezultat 11:11. Na drugą przerwę techniczną po skutecznym ataku Romaca z prowadzeniem 16:14 schodzili goście z Dolnego Śląska. Sytuacja Effectora chwilę później była już mocno skomplikowana, ponieważ kielecka ekipa przegrywała 17:22. Mimo walki zespołu prowadzonego przez Dariusza Daszkiewicza do ostatnich chwil, po zagrywce Pencheva w siatkę goście wygrali 25:22.

Od początku tie-breaka jasne było, że walka będzie toczyła się do ostatnich akcji pojedynku. Po skutecznym ataku Pencheva gospodarze prowadzili 3:2. Chwilę później Jungiewicz zdobył punkt na 5:4. Zmiana stron boiska nastąpiła przy wyniku 8:5 po bardzo mocnej zagrywce Bieńka, z którą nie poradzili sobie goście. W jednej z kolejnych akcji po przyznaniu piłki Effectorowi sędziowie absurdalnie zmienili decyzję pomimo challengu na korzyść kielczanie i punkt zyskała drużyna z Lubina. Na małe zamieszanie świetnie odpowiedział jednak Jungiewicz podwyższając wynik na 10:6. Kielecka drużyna była bardzo blisko celu po fantastycznym ataku Pencheva, po którym prowadziła 13:10. Ostatecznie potyczkę tę zakończył Staszewski, który świetnie obił blok przeciwników. Gospodarze wygrali 15:12, a w setach 3:2.

Effector za to zwycięstwo zyskał dwa punkty meczowe, Cuprum zaś jeden. Do rewanżu dojdzie w sobotę, 14 marca w Lubinie. Wynik tej potyczki zadecyduje, która drużyna zagra o miejsca 9-12, a która pozostanie w walce o lokaty 5-8.

MVP wybrany został Sławomir Jungiewicz, atakujący Effectora.

Zapis relacji NA ŻYWO

Effector Kielce – Cuprum Lubin 3:2 (25:14, 22:25, 25:20, 22:25, 15:12)

Effector: Jungiewicz, Maćkowiak, Staszewski, Pająk, Bieniek, Penchev i Kaczmarek (libero) oraz Takvam, Janusz, Krzysiek i Sufa

Cuprum: Borovnjak, Trommel, Michalski, Paschystkyy, Romać, Łomacz i Rusek (libero) oraz Gromadowski

MVP: Sławomir Jungiewicz (Effector)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2015-03-06 21:43:12
Super. Ale patrząc obiektywnie widać, jaki ten system rozgrywek jest do dupy. Cuprum przez cały rok ugrał 50 pkt, Effector 19. Krótki słabszy okres i po dwóch meczach wymieniają się miejscami w tabeli. To nie nasz problem, ale to jest bez sensu.
Tomek2015-03-07 07:59:23
Brawo chlopaki. Widac, ze z kazdym dniem jestescie lepsi. Ogladalem Wasze mecze kilka miesiecy temu i powiem szczerze, ze wygladalo to tak sobie i troche nawet po amatorku. Teraz jestescie bardziej zgrani, ambitni i widac, ze gracie o kilka poziomow lepiej.
Powodzenia.
no i co2015-03-07 10:16:19
To jest właśnie idiotyzm, napiszę dużymi literami IDIOTYZM play-offów
Specjalista2015-03-07 16:13:58
Sędziowie KPINA. Gdyby nie oni byłoby 3:0 dla Effectora. BRAWA DLA KIELCZAN ZA WALKE. POWODZENIA W LUBINIE

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group